Kleje Kiilto sprawdzają się przy oklejaniu drzwi i ościeżnic drzwiowych

Kleje Kiilto sprawdzają się przy oklejaniu drzwi i ościeżnic drzwiowych

Kierowana od pół roku przez nowy zarząd firma Bog-Mar rozwija i udoskonala prowadzoną przez blisko 30-lat produkcję wysokiej klasy drzwi i ościeżnic drzwiowych. Jednym z elementów nowego podejścia była zmiana dostawcy klejów. Wybór padł na renomowaną,
fińską firmę Kiilto.

Produkcja drzwi i ościeżnic drzwiowych, a do tego hurtownia materiałów budowlanych, centrum handlowe, centrum restauracyjno-konferencyjne „Stara Gorzelnia”, zajazd noclegowy i siłownia kryją się pod nazwą Bog-Mar – firmy z 6 tysięcznego Rymanowa na Podkarpaciu, która z małego zakładu stolarskiego wyrosła na jednego z bardziej znaczących na rynku producentów drzwi i ościeżnic, a do tego rozwinęła inne segmenty swojej działalności.
Przyjeżdżamy jednak do Bog-Maru pół roku po znaczących zmianach jakie zaszły w tej firmie i wpływają na obecny sposób funkcjonowania tego przedsiębiorstwa.
– Ponad pół roku temu firma podzieliła się na szczeblu właścicielskim – wyjaśnia Izabela Skolarczyk-Smith, dyrektor zarządzająca w firmie Bog-Mar, a prywatnie córka założyciela firmy
Mariana Skolarczyka. – Przez ponad 30 lat, do lipca zeszłego roku, Bog-Mar był pod zarządem dwóch osób. W lipcu 2019 roku doszło do podziału, w wyniku którego firma zarządzana jest jednoosobowo przez prezesa Mariana Skolarczyka.
Ten podział pozwolił firmie nabrać wiatru w żagle, a młodej ekipie w postaci przede wszystkim Izabeli Skolarczyk-Smith i dyrektora handlowego Rafała Ochęduszko przejąć stery firmy i odbudować to, co przez lata zaniedbań zostało zaprzepaszczone.

Odpowiedzialni za każdy etap produkcji
Bog-Mar specjalizuje się przede wszystkim w produkcji drzwi wewnętrznych o konstrukcji ramowej; drzwi zewnętrznych PVC i aluminiowych oraz ościeżnic drzwiowych i różnego rodzaju listew.
Drzwi ramowe, jak sama nazwa wskazuje, zbudowane są na konstrukcji przypominającej ramę. Obramowanie to składa się z dwóch pionowych i odpowiedniej ilości ramiaków poziomych. Tak przygotowane drzwi zapewniają większą solidność i trwałość niż drzwi płytowe, w których wypełnienie stanowi najczęściej tzw. plaster miodu.
– Wszystkie elementy w drzwiach ramowych są masywne, a ich połączenie za pomocą kołków oraz tzw. piór stabilizujących, dodatkowo wzmacnia skrzydło drzwiowe – podkreśla Izabela
Skolarczyk-Smith. – Drzwi ramowe są cięższe od płytowych, a dzięki temu bardziej odporne na odkształcenia. To produkty wyższego standardu niż drzwi marketowe – najczęściej płytowe, więc docieramy do klientów bardziej wymagających, zwłaszcza, że oferujemy także kilka kolekcji drzwi z rdzeniem drewnianym, zamiast MDF.
– Z naszym bogato wyposażonym parkiem maszyn produkujemy drzwi od podstaw, a więc odpowiadamy za każdy etap produkcji – dodaje Rafał Ochęduszko.
– Jest gro firm, które bardziej montują niż produkują drzwi. My jesteśmy producentem od A do Z – od wstępnego cięcia, frezowania poprzez oklejanie i montaż gotowego produktu. Nasza firma posiada również własną hartownię szkła, co dopełnia całości procesu produkcyjnego.
Moce produkcyjne Bog-Maru na jedną zmianę wynoszą: ok. 100-120 sztuk seryjnych drzwi, ok. 300-350 sztuk ościeżnic regulowanych oraz ok. 500 sztuk ościeżnic stałych.

Rozwój wraz z firmą Kiilto
– Po zeszłorocznych zmianach jakie zaszły w naszej firmie bardzo postawiliśmy na jakość wyrobów – mówi dyrektor zarządzająca. – Na jakość składa się wiele aspektów w tym m.in. stosowanie najwyższej klasy produktów i komponentów do produkcji, dzięki którym nie mamy na nasze wyroby reklamacji. Tak więc stosujemy najwyższej klasy płyty MDF, folie od renomowanych europejskich, a nie chińskich producentów oraz zmieniliśmy dostawcę klejów na fińską firmę Kiilto. Przedstawiciel Kiilto zaprezentował nam swoja ofertę, przeprowadził testy, które wyszły bardzo dobrze a ponadto – co zaskakujące i ważne, produkty tej firmy okazały się nie tylko lepsze, ale i tańsze od tych, które stosowaliśmy wcześniej.
Kleje Kiilto są stosowane w Bog-
-Marze na samym początku produkcji do oklejania foliami płaszczyzn i krawędzi ramiaków oraz ościeżnic. Producent stosuje dwa rodzaje produktów Kiilto: Kiiltomelt PS 300 i Kiiltomelt PS 130 będące etylenooctanowinylowymi (EVA) klejami termotopliwymi.
– Klejów Kiilto używamy w miesiącu ponad 1 tonę – informuje Rafał Ochęduszko. – Warto podkreślić, że doskonała jest też dostępność tych produktów – w ciągu 48 godzin mamy je na produkcji i możemy zamawiać takie ilości, jakich potrzebujemy. Ponadto kleje Kiilto, które stosujemy, charakteryzują się doskonałymi właściwościami w przypadku okleinowania bardziej wymagającymi foliami CPL, które są produktem trudniejszym w nakładaniu niż folie finish.

Tworzenie marki „Element”
80 proc. produktów Bog-Mar dostarcza na rynek krajowy, ale coraz bardziej interesuje się zwiększaniem eksportu i szukaniem nowych, zagranicznych rynków zbytu.
– Realizujemy pierwsze zamówienia na bardzo wymagające rynki daleko-wschodnie – do Arabii Saudyjskiej, gdzie konkurujemy z dużymi graczami na rynku – zaznacza Izabela Skolarczyk-Smith. – Jesteśmy także w trakcie rozmów z dużym klientem w Wlk. Brytanii. Ale to na czym obecnie się koncentrujemy to zbudowanie marki firmy. Bo pomimo tego, że drzwi i ościeżnice Bog-Mar produkuje od blisko 30 lat, to nigdy nie promował własnej marki produktów, a był jedynie podwykonawcą dla innych, często wiodących firm na polskim rynku. I dlatego, niestety, Bog-Mar jako własna marka drzwi nie jest rozpoznawalna na rynku. Jesteśmy więc na etapie tworzenia brandu „Element”, który będzie markował nasze produkty a dodatkowo wyroby, których nie produkujemy, ale dystrybuujemy, jak okna czy podłogi. Chcemy aby „Element” stał się marką produktów do wyposażenia wnętrz kojarzących się z najlepszą jakością. Produkty te będzie można znaleźć i kupić u dużych odbiorców we wszystkich województwach. I będą one sprzedawane wyłącznie z logo „Element”.
W Bog-Marze nowe i świeże spojrzenie na prowadzenie biznesu widać także w podejściu do pracowników, których wkład w rozwój firmy jest mocno podkreślany przez kadrę zarządzającą.


– Stworzyliśmy nowe zespoły: księgowe, marketingowe, kadrowe i produkcyjne – wymienia dyrektor zarządzająca. – Na produkcji zatrudniamy ok. 150 osób. To doświadczony zespół specjalistów, który motywujemy do rozwoju i dobrej pracy. Oni wiedzą, że tworzymy zespół, a sukces firmy jest także ich sukcesem.
– Przez minione lata w firmie panowała stagnacja oraz brak kontroli opłacalności prowadzonego biznesu – podsumowuje Rafał Ochęduszko. – Po zmianach postawiliśmy na jakość, terminowość i fantastyczną obsługę klienta wychodząc z naleciałości z przeszłości, gdzie nie zawsze te rzeczy były dla firmy priorytetami. Widzimy, że nasze obecne działania, pomimo wielu problemów, przynoszą wymierne efekty w postaci oszczędności, zarobku dla firmy i powiększającego się grona zadowolonych klientów. Tę drogę mądrego prowadzenia biznesu, która daje nowe możliwości, będziemy rozwijać.

~ tekst i fot. Katarzyna Orlikowska