Konstruowane przez Intorex maszyny pracują w ponad 40 krajach na całym świecie, jednak największy rynek stanowi Europa. Polska zajmuje tutaj jedno z czołowych miejsc, gdzie sprzedawana jest znaczna część wyprodukowanych przez Intorex obrabiarek.
Podobno czas to pojęcie względne. Jednak nie dla wszystkich, a na pewno nie dla hiszpańskiej firmy Intorex, która w tym roku obchodzi czterdziestolecie istnienia. Jest ona znana w branży drzewnej z: automatycznych tokarek mogących wykonywać detale o różnych rozmiarach, szlifierek do elementów toczonych, a także sterowanych numerycznie tokarek oraz centrów obróbczych.
Patrząc na mapę Hiszpanii, bardzo łatwo zauważyć, że kraj ten nie dysponuje, liczącymi się w skali przemysłowej, lasami. Nasuwa się więc pytanie: dlaczego właśnie tam powstała firma, która obecnie wytycza główne kierunki rozwoju w dziedzinie toczenia oraz innych rodzajów kształtowania drewnianych elementów mebli, schodów itp.? Fakt, że ponad 90 proc. produkcji jest eksportowane, również zdaje się potwierdzać te wątpliwości. Okazuje się, że Katalonia, gdzie zlokalizowana jest fabryka, była kiedyś głównym regionem, w którym funkcjonowało najwięcej zakładów zajmujących się toczeniem w drewnie. Tylko w najbliższym sąsiedztwie firmy działało ich około 40. Produkcja maszyn na ich potrzeby była więc doskonałym pomysłem. Obecnie pozostało ich zdecydowanie mniej, więc rozwój eksportu i szczególna dbałość o innowacyjność produkowanych maszyn były i są dla Intorexu warunkiem przetrwania i rozwoju. Zdobyte wcześniej duże doświadczenie było atutem pomocnym w zdobywaniu nowych rynków.
Rynek polski największy na świecie
Konstruowane przez Intorex maszyny pracują w ponad 40 krajach na całym świecie, jednak największy rynek stanowi Europa. Polska zajmuje tutaj jedno z czołowych miejsc, gdzie sprzedawana jest znaczna część wyprodukowanych przez Intorex obrabiarek. Jak wiadomo, Polska znajduje się w ścisłej, europejskiej czołówce producentów mebli. Nie bez znaczenia jest także fakt, że to właśnie w Polsce jest wiele firm produkujących bezpośrednio dla IKEA lub też będących ich podwykonawcami.
Wśród innych liczących się krajów, gdzie trafiają maszyny z Sant Pere de Torelló, znajdują się: Francja, Wielka Brytania, Niemcy czy Portugalia. Pracują one nawet w tak egzotycznych miejscach, jak: Nowa Zelandia, Chiny, Japonia, Iran, Brazylia, Argentyna, Wyspy Kanaryjskie czy też Kolumbia. Jak by jednak nie patrzeć, to rynek amerykański jest, a właściwie był, drugim największym odbiorcą.
Unikalna w skali światowej
Śmiało można powiedzieć, że Intorex jest synonimem sukcesu wynikającego z doskonałego wyczucia potrzeb rynku i wzorcowego systemu zarządzania firmą. Obecnie posiada on w swojej ofercie ponad 20 modeli maszyn przeznaczonych zarówno do produkcji przemysłowej, jak i wytwarzania różnych detali z drewna. Oferta podzielona jest na cztery grupy produktowe, czyli: centra obróbcze CNC, frezarko-wiertarki CNC, tokarki i szlifierki oraz maszyny specjalne. Wszystkie centra CNC posiadają opatentowany, mimośrodowy system mocowania z tak zwanym ekscentrycznym konikiem. Dzięki temu, w czasie toczenia, frezowania, wiercenia czy szlifowania element może obracać się o dowolny kąt. Warto także wspomnieć, że toczenie nie odbywa się już z wykorzystaniem tradycyjnego noża, ale za pomocą różnorodnych głowic wyposażonych we frezy czy piły.
– Intorex cały czas myśli w kategoriach rozwoju i prze do przodu – stwierdził Maciej Olszewski, właściciel firmy Technodrewno, będącej przedstawicielem firmy Intorex w Polsce. – Od ponad 25 lat, odkąd reprezentuję tę firmę w Polsce, cały czas fascynuje mnie swoją chęcią rozwoju. Tym bardziej że od początku prowadzą ją ci sami ludzie, którzy mają przeszło 60 lat. W 2019 roku na Lignie pokazano dwie, zupełnie nowe maszyny. Należy sobie także zdać sprawę z tego, że impreza ta odbywa się co dwa lata i trzeba się maksymalnie zmobilizować, żeby pokazać coś takiego, co zrobi wrażenie na klientach.
Pierwszą nowością jest numerycznie sterowana, rotacyjna tokarko-szlifierka CRM-100, przeznaczona do produkcji elementów o maksymalnej długości 300 mm i przekroju 100 x 100 mm. W praktyce CRM-100 to wielowrzecionowa tokarka, z ośmioma sterowanymi numerycznie osiami. Gwarantuje dużą elastyczność pracy, lepszą efektywność i o 80 proc. krótsze czasy nastawcze. Wyposażona została w sześć stacji roboczych.
– Jest to unikalna w skali światowej maszyna, która nie ma swojego odpowiednika na rynku – poinformował Maciej Olszewski. – Toczenie i szlifowanie dwoma rodzajami papieru łącznie z obrotem rotacyjnym odbywa się w oparciu o wcześniej przygotowany program. Posiada ona także funkcję wygładzania szczotkami z papierem ściernym. Dodatkowo jest ona bardzo wydajna, ponieważ jest w stanie wykonać do 500 elementów na godzinę.
Nowość czekająca na premierę
Drugą premierową maszyną jest numerycznie sterowane centrum tokarsko-frezarsko-wiertarsko-szlifujące TK 1000. Maszyna ta jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku na maszynę prostą, z możliwością toczenia i szlifowania po toczeniu oraz frezowania i szlifowania po frezowaniu. Posiada także dwie głowice wiercąco-frezujące do wykonywania dodatkowych operacji. Z doświadczeń naszych klientów wynika, że zabezpiecza ona 90 proc. potrzeb produkcyjnych, a cenowo jest bardzo konkurencyjna.
Oprócz tego na ostatniej Lignie pokazano zmodyfikowaną, numerycznie sterowaną tokarkę CKX 1600 Plus. Maszyna ta może być wyposażona w różnego rodzaju oprzyrządowania, jak: frezarka typu router, frezarka pionowa czy taśma szlifierska. Router posiada funkcję wiercenia. Jest to bardzo istotna cecha w produkcji nóg do stołów, stołków barowych. Po przetoczeniu maszyna wierci prostopadle do osi albo po przechyleniu, poprzez interpolację ruchu posuwowego z ruchem dochodzącym narzędzia, robi skośny otwór. Z kolei na targi Ligna, które z powodu pandemii nie odbyły się w 2021 r., przygotowano kolejną nowość oznaczoną symbolem TRO-1300. Zaprezentowano ją natomiast w listopadzie na zorganizowanej w Torelló imprezie Open House. Od 2016 r. odbywa się ona w nowej fabryce, której hale produkcyjne zajmują powierzchnię 7000 m2. Pomimo tego, że maszyna nie miała oficjalnej światowej premiery, sprzedano już trzy egzemplarze. Intorex planuje pokazać ją w Hanowerze w tym roku.
~Tomasz Bogacki