Hale namiotowe nie muszą być trwale posadowione

Hale namiotowe nie muszą być trwale posadowione

Magazynowanie to podstawa wielu procesów produkcji, dlatego warto zainwestować w ognioodporną i trwałą halę, która niekoniecznie musi być budynkiem trwałym.

Prowadzenie biznesu wiąże się z ciągłym rozwojem, co niejednokrotnie oznacza konieczność rozbudowy nie tylko parku maszyn, ale też samych powierzchni produkcyjnych i magazynowych. W takich przypadkach warto zwrócić uwagę na rozwiązanie oferowane przez firmę SKAVSKA HALE, producenta i montażystę nowoczesnych hal namiotowych. Obiekty takie to współczesny pomysł na stworzenie całorocznej, w pełni funkcjonalnej hali magazynowej.

– Nasza firma jest w stu procentach firmą z kapitałem polskim, założoną przez dwóch młodych pasjonatów przed ośmiu laty – mówi Mikołaj Matschay, przedstawiciel firmy. – Nie oznacza to jednak, że mamy nieduże doświadczenie, ponieważ wykonaliśmy już wiele inwestycji na terenie całej Polski. Firma jest zakładem produkcyjnym, który wykonuje hale od etapu projektu, poprzez produkcję. Jeśli mówimy o obiektach typu hale magazynowe w konstrukcji stalowej, to dostawa obejmuje wykonanie powłoki PVC, oczywiście ogniotrwałej, i montaż.

Zabezpieczone przed ogniem

Hale namiotowe tego producenta to obiekty o bardzo wielu możliwościach – wykorzystywane są jako hale magazynowe, produkcyjne, imprezowe, wystawowe, bankietowe, a także pełnią funkcje boisk sportowych, kortów tenisowych itp. Są także magazynami, które zaczynają cenić sobie producenci biomasy drzewnej, choćby do magazynowania zrębków.

– W naszych halach magazynowane są choćby trociny czy zrębki drzewne, ale też wszelkie produkty związane z biomasą i ogólnie z drewnem – tłumaczy przedstawiciel firmy.  – W tym wypadku istotne jest to, że surowiec, o którym mówimy i który magazynujemy, jest łatwopalny. Dlatego w toku naszej produkcji stawiamy na posadowienie naszych hal na betonowych ścianach, betblokach, typu lego. Są to bloki mobilne, prefabrykowane, które stawiamy jako ścianę lub gotowe boksy. Następnie możemy je docelowo okryć i stworzyć zadaszenie dla magazynowanego surowca.

Bloki takie łatwo ze sobą zestawiać, by uzyskać oczekiwany efekt. W wypadku Skavska Hale można liczyć jednak na dużo więcej. Sama „podstawa” hali namiotowej to tylko początek.

– W przypadku betbloków można z nich układać praktycznie dowolną ilość warstw, biorąc pod uwagę możliwości i oczekiwania związane z wwożeniem i wywożeniem magazynowanego surowca – tłumaczy Mikołaj Matschay. – Nasze obiekty wykonane są przede wszystkim ze stali, z profili zimnogiętych, ocynkowanych. Wspomniana już powłoka, którą także wykonujemy, ma możliwość wymiany, czy to ze względu na jej zniszczenia, czy czas, jaki przepracowała.

Firma szacuje, że powłoka taka wytrzyma kilkanaście lat. Jeśli dodamy do tego gwarancję wytrzymałości konstrukcji rzędu trzydziestu lat – w zależności od agresywności materiału, który jest magazynowany – można śmiało zakładać, że cała konstrukcja może funkcjonować około dwudziestu kilku lat. 

Można je stawiać w każdej strefie

W związku z faktem, że w przypadku hal namiotowych prawo narzuca zastosowanie plandeki PVC jako poszycia dachowego, muszą one spełniać liczne normy. Przede wszystkim, w przypadku przechowywania materiałów o wyższym poziomie palności, muszą być one ogniotrwałe.

– Plandeka PVC posiada wspomniany już certyfikat trudnopalności – informuje przedstawiciel firmy. – Podobnym dokumentem objęte są także betbloki, o konstrukcji stalowej nie wspominając. Pozwala to na łatwe i szybkie przeprowadzenie takiego obiektu przez odbiór strażacki.

Niemniej istotne są kwestie odporności na wiatr i obciążenia śniegiem. Decydującą kwestią jest tutaj teren mieszczący się w określonej strefie. Dzięki budowie łukowej w konstrukcji kratownicowej, zbudowanej z dwóch profili, produkty Skavska Hale można stawiać praktycznie w każdym miejscu Polski.

– Istotą naszych hal łukowych jest to, że funkcjonują one inaczej od klasycznych z dwuspadowym dachem, jeśli chodzi o obciążenia śniegiem czy wiatrem – mówi Mikołaj Matschay. – Inaczej, czyli lepiej, bo łuk nie stawia takiego oporu wiatrowi, a i śnieg z niego samoistnie łatwiej się zsuwa.

Plandeki mogą mieć różną gramaturę: od 650 g/m2 do 900 g/m2. Charakteryzują się one zwartą strukturą wewnętrzną, uzyskaną dzięki gęsto tkanej siatce. Zabezpieczają także pomieszczenia hali przed promieniowaniem UV. Jednak poszycie hal produkowanych przez Skavska Hale może być wykonane także z innych materiałów, jak choćby z blachy czy płyt warstwowych.

Trwałe, ale niekoniecznie trwale związane z gruntem

– Naszym pomysłem jest to, że obiekty te nie są elementami trwale posadowionymi – mówi przedstawiciel firmy. – Jeśli firmy produkcyjne rozwijają się, obiekty te mogą być, dzięki budowie modułowej, bez problemu rozmontowane albo przeniesione, ponieważ taka hala nie ma fundamentów. Posadowić ją można praktycznie wszędzie.

Do przytwierdzania hali do podłoża stosowane są tzw. kotwy (np. chemiczne, gruntowe), które mają postać długich śrub wbijanych, wkręcanych lub wklejanych. Konstrukcja taka nie wymaga dodatkowych elementów podpierających. W przypadku jednak, gdy hala będzie poddawana większym obciążeniom, należy oprzeć całość na betonowych stopach fundamentowych lub całych fundamentach.  – Oczywiście w naszych halach można zamontować liczne udogodnienia, jak choćby ścianę tylną, ściany grodziowe, przymknięcia szczytów czy dodatkowe orynnowanie – tłumaczy Mikołaj Matschay. – Można także naszą halę, w wersji podwójnej, posadowić na trzech ścianach, z jedną wspólną dla dwóch łuków, co znacznie ogranicza koszt inwestycji. Taką realizację, o wymiarach np. 2 x 10 x 30 oraz o wysokości 3 m, jesteśmy w stanie wykonać w ciągu tygodnia. 

~Bartosz Szpojda