Innowacyjne rozwiązania w zakresie tartacznictwa

Innowacyjne rozwiązania w zakresie tartacznictwa

Rozwijanie dotychczasowych, sprawdzonych projektów, a także szukanie nowych, niedostępnych dotąd na rynku rozwiązań, jest kluczem do sukcesu i pozyskania klientów. Wie o tym dobrze firma AMIX, która właśnie zaprezentowała trzy nowe urządzenia służące obróbce drewna.

Firma AMIX od lat uznawana jest za lidera w produkcji maszyn tartacznych. Aby pozycję taką zdobyć i utrzymać, trzeba jednak nie spoczywać na laurach, ale szukać nowych rozwiązań lub dopracowywać te, które stały się sprzedażowym hitem. I właśnie taka myśl przyświeca firmie z Pierzyn Małych, która z dumą prezentuje swoje trzy nowe maszyny – trak tarczowy, wielopiłę i oflisiarkę.

Trzy nowości, będące efektem doświadczenia

Wszystkie te maszyny są z jednej strony rozwinięciem dotychczasowych konstrukcji, a z drugiej – rezultatem systematycznie prowadzonych badań, i mają stanowić uzupełnienie oferty dla klientów poszukujących mniejszych i niezawodnych urządzeń o dużej wydajności.

TTA-450 to trak tarczowy, który został opracowany zupełnie od nowa. Jego cechą charakterystyczną jest nowatorska, jednobryłowa konstrukcja. W maszynie tej zastosowano wiele innowacyjnych rozwiązań, m.in. wprowadzono pneumo-mechaniczne dociski wewnątrz komory roboczej, co znacznie zwiększa sztywność trzymania kłody w całym procesie cięcia. Sercem traka są dwa wały z maksymalnie sześcioma piłami tnącymi na każdym z nich, napędzane przez wysokosprawne silniki zabudowane na zewnątrz komory. Taka ich lokalizacja i sposób zabudowy nie jest dziełem przypadku – napędy mają lepsze chłodzenie, a przekazanie mocy odbywa się w optymalnym – pod względem tłumienia drgań i przenoszenia obciążeń – miejscu. Efektem tych działań jest kompaktowa maszyna, którą można przecierać kłody o średnicy do 450 mm z prędkością od 2 do 8 m/min. Jak we wszystkich trakach produkcji AMIX, tak i w tym przypadku moc silników napędowych pił tnących może być dobierana w zależności od potrzeb z szerokiego zakresu od 22 do 55 kW, umożliwiając tym samym idealne dopasowanie do indywidualnych potrzeb klienta. Z kolei wielopiła WP-400 jest nową pozycją w znanej i docenianej przez klientów serii maszyn do cięcia pryzm. W stosunku do większych urządzeń z grupy WP-500, nowa maszyna charakteryzuje się bardziej zwartą konstrukcją. W zespole tnącym zastosowano dolnowałowy układ z wrzecionem na maksymalnie 12 pił, co umożliwia cięcie pryzm o grubości do 150 mm i szerokości do 550 milimetrów. Stabilne prowadzenie materiału przez maszynę gwarantuje z kolei przenośnik rolkowy, wspomagany przez górne dociski z progresywną charakterystyką naprężenia. Zarówno napęd przenośnika głównego, jak i rolek dociskowych, jest wzajemnie skorelowany, zapewniając płynny przesuw w całym procesie cięcia. Prędkość transportu może być regulowana przez operatora w przedziale 3÷11 m/min. Nowa wielopiła, pomimo mniejszych rozmiarów, ma duże możliwości – do napędu pił tnących mogą być instalowane silniki o mocach od 18,5 do 45 kW, co czyni ją prawdziwym kombajnem do cięcia drewna. Trzecią z nowości od AMIX jest oflisiarka OFZ-150. To nowa maszyna, zaprojektowana od podstaw, która służy do wycinania desek z trójstronnie odkrytych oflisów. Funkcjonalnie jest to następca modelu OFD-300, lecz na tym wszelkie podobieństwa się kończą. Do projektowania maszyny przystąpiono bowiem z zupełnie nową filozofią. W jej wypadku oflisy podawane są na specjalnym wielorzędowym przenośniku łańcuchowym, charakteryzującym się znakomitą chwytnością drewna. To zapewnia pewne i płynne prowadzenie materiału przez całą maszynę, aż do stanowiska rozładunku. Kolejna innowacja dotknęła pił, które teraz są zamocowane poziomo na bocznym wrzecionie. Zespół tnący rozcina materiał w rozmiarze 150 x 180 mm na czterech piłach w jednym przejściu. O tym, że łatwy i szybki dostęp do modułów roboczych maszyny jest bardzo ważny podczas konserwacji i serwisowania, wie każdy fachowiec. I dlatego też w oflisiarce OFZ-150 dojście do całego wnętrza komory roboczej jest możliwe po odchyleniu ryglowanej pełnowymiarowej pokrywy górnej, z kolei moduł tnący odchyla się na bok, umożliwiając swobodny dostęp do wrzeciona podczas serwisowania pił tarczowych.

Kompaktowość nie oznacza

wyrzeczeń Jak można przypuszczać, nowe podejście do konstrukcji i budowy maszyn nie oznacza pójścia na jakieś kompromisy. Niezależnie od mniejszych, bardziej kompaktowych rozmiarów, które są odpowiedzią na oczekiwania rynku, wszystkie maszyny wyposażone są w wielopoziomowy system zabezpieczeń i wzajemnych blokad. W efekcie końcowym klient otrzymuje zaawansowane technicznie urządzenia, które zdaniem producenta wyprzedzają swoimi cechami użytkowymi rozwiązania konkurencji, a przy tym są łatwe w obsłudze i przede wszystkim w pełni bezpieczne. Zapewnienia te ze strony producenta, który na swoim koncie ma wiele udanych i znanych maszyn, stanowią niewątpliwie gwarancję, że zakupiona maszyna sprosta nie tylko stawianym przed nią wymaganiom w zakresie pracy, ale też będzie długo służyć, a pracownicy, którzy będą ją obsługiwać, mogą czuć się bezpiecznie.  

~basza