Profesjonalne szkolenie obsługi w warunkach produkcyjnych, ustalenie pełnej technologii lakierowania jeszcze przed dostawą maszyn, wsparcie techniczne dla operatorów i samego procesu po uruchomieniu urządzeń, serwis i łatwą dostępność części zamiennych zapewnia firma Unison, będąca jedynym polskim producentem zaawansowanych automatów, robotów i linii lakierniczych.
GPD: W 2000 roku, kiedy powstawała firma Unison, automatyzacja procesów w polskich fabrykach branży meblarskiej i drzewnej raczkowała, a wprowadzane przez Was rozwiązania były namiastką tego, co oferowali wówczas zachodni dostawcy maszyn…
Zbigniew Nowakowski: To prawda. Zaczynaliśmy od produkcji małych, kompaktowych maszyn i automatów lakierniczych, wygrywając z zachodnimi rozwiązaniami głównie ceną. Dostarczaliśmy je do firm, których nie było stać na zakup maszyn zachodnich dostawców. Z czasem nasze automaty ewoluowały. Słuchaliśmy głosów operatorów i osób związanych z procesami lakierniczymi. Użytkownicy dzielili się spostrzeżeniami – co można byłoby w urządzeniach i osprzęcie poprawić i usprawnić, jakie funkcjonalności w programach sterujących dodać. Dziś jesteśmy jedyną firmą w Polsce, która produkuje profesjonalne automaty i roboty lakiernicze. Obecnie współpracujemy i dostarczamy nasze urządzenia nie tylko do drobnych rzemieślników, ale także do średnich i dużych producentów w kraju. Co najważniejsze – już nie konkurujemy tylko ceną. Przede wszystkim skupiamy się na wdrażaniu sprawdzonych technologii, doradztwie, elastyczności i serwisie. Za to cenią nas klienci i tego od nas oczekują.
GPD: Jakie segmenty rynku zaopatrujecie i w czym się specjalizujecie?
Z.N.: Unison specjalizuje się w technice lakierowania natryskowego. Oferujemy automaty i roboty natryskowe, jak i całe linie lakiernicze. Integrujemy urządzenia lakiernicze z systemami suszenia i utwardzania lakierów. Na urządzeniach możemy aplikować praktycznie wszystkie rodzaje materiałów lakierniczych – poczynając od bejcy, lakierów wodnych, poprzez lakiery rozpuszczalnikowe, poliuretanowe, aż do lakierów UV. Dbamy również o skuteczne oczyszczenie powierzchni przed lakierowaniem. Mamy w ofercie małe, proste automaty do półprofesjonalnego lakierowania, automaty do wysokowydajnej produkcji, roboty lakiernicze i suszarnie. Wszystkie nasze urządzenia są kompletne, wyposażone w systemy obiegu i filtracji powietrza. Są rozwiązaniami kompleksowymi, gotowymi do instalacji i rozpoczęcia produkcji od razu po montażu i szkoleniu operatorów. Dostarczamy je do pięciu różnych sektorów. Pierwszy to produkcja frontów meblowych, czyli lakierowanie płaskich elementów również z trudniejszymi do wymalowania powierzchniami, jak np. ukryte uchwyty, w różnym stopniu wykończenia: od wysokich połysków po głębokie maty. Drugi sektor stanowią producenci elementów meblowych i galanterii drzewnej. Trzeci natomiast to producenci drzwi, dla których mamy dedykowanego robota lakierniczego, realizującego proces lakierowania wszystkich stron skrzydła przy jednym załadunku, z zachowaniem ciągłości powłoki lakierniczej. Kolejny – czwarty sektor to producenci trumien. To dla nas szczególna pod wieloma względami i ulubiona branża. Dostarczamy dla niej pełne, wysoce zautomatyzowane wyposażenie lakierni, łączące ostatnią fazę obróbki stolarskiej trumny surowej z magazynem wyrobów gotowych polakierowanych trumien. Obecnie bardzo dużo realizacji przeprowadzamy właśnie dla tej branży, oferując dla niej wiele specjalistycznych rozwiązań. Piąty sektor, z którym współpracujemy, to branża producentów elementów z tworzyw sztucznych, czyli lakierowanie drobnych, przestrzennych detali o bardzo dużych, wręcz potokowych wydajnościach.
GPD: Czy obecnie, kiedy tak wiele mówi się o potrzebie oraz o zaletach robotyzacji produkcji, trudno jest przekonać polskich producentów do inwestycji w rozwiązania automatyzujące proces lakierowania?
Z.N.: Lakiernia jest w większości przypadków wąskim gardłem. Dzięki jej automatyzacji zwiększa się wielkość produkcji, polepsza jakość lakierowania, a firma – od pierwszego dnia pracy automatycznej lakierni – otrzymuje oszczędności w postaci mniejszego zużycia lakieru, energii i czasochłonności procesu. Producenci coraz lepiej to rozumieją. Ich świadomość potrzeby inwestycji w automatyzację produkcji na przestrzeni minionych lat bardzo wzrosła. Rentowność produkcji meblowej i przemysłu drzewnego maleje, co spowodowane jest wzrostem cen materiałów do produkcji oraz wzrostem cen energii i płac. Producenci więc zmuszeni są szukać oszczędności. Mogą je znaleźć m.in. inwestując w urządzenia, które optymalizują produkcję oraz zwiększają jej wydajność oraz jakość bez wzrostu jej kosztów. Inwestycja w automatyzację lakierni jest dla naszych klientów ważna i doceniana, szczególnie z uwagi na znaczne oszczędności tego procesu na wielu płaszczyznach.
GPD: Jakie dokładnie oszczędności w zużyciu lakieru i energii można osiągnąć?
Z.N.: Zużycie lakieru przy automatycznym prowadzeniu procesu jest o tyle mniejsze – w porównaniu z procesem ręcznym, że zakup urządzenia praktycznie się sam spłaca. Wielokrotnie kwota tej oszczędności w skali miesięcznej pokrywa ratę leasingu za automat czy robota lakierniczego. Z kolei, jeśli chodzi o zużycie energii, to w automatycznym procesie lakierowania występuje ono tylko podczas samego lakierowania. I jest to zwykle połowa tego zużycia w porównaniu do procesów ręcznych. W kabinie ręcznej zużycie przefiltrowanego i podgrzanego powietrza (czyli stosunkowo drogiego) szacuje się na poziomie 15-20 tys. m3 na godzinę. Nasze urządzenia zużywają realnie 5-7 tys. m3 na godzinę. Dodatkowo same się wyłączają w momencie zakończenia aplikacji lakieru, czego nie spotyka się w przypadku procesu ręcznego lakierowania.
GPD: Rozmawiamy cały czas o lakierowaniu, natomiast nowością, którą wprowadziliście w tym roku na rynek, są suszarnie wielopółkowe. Skąd pomysł na poszerzenie oferty o takie rozwiązanie?
Z.N.: Pomysł zrodził się z zapytań klientów odnośnie urządzenia, które będzie dedykowane do suszenia każdego rodzaju lakieru. Wróciliśmy więc do odłożonych kilka lat temu projektów, odświeżyliśmy ich koncepcję i sam projekt, i… w krótkim czasie sprzedaliśmy już kilka tego typu suszarni. Oferujemy od lat mniejsze suszarnie 6-półkowe. Obecnie rozszerzyliśmy ofertę o największe suszarnie, które mogą mieć łącznie 34 półki i odzwierciedlać pracę tuneli suszarniczych o długości prawie 200 m.b. Przeznaczone są one zarówno dla małych firm, jak i do dużej produkcji przemysłowej. Główną funkcją tego urządzenia jest oczywiście suszenie lakierów. Jest ono jednocześnie magazynem buforowym, aby polakierowanych detali nie odkładać „gdzieś po kątach” do czasu wyschnięcia i pełnego utwardzenia. Nasze suszarnie pozwalają wydłużyć czas przebywania detali w czystej, przefiltrowanej strefie i w konsekwencji unormować i ustabilizować proces suszenia. Tak więc ich rolą nie jest „na siłę” przyspieszanie czasu schnięcia, jak się to wielokrotnie zdarza w przypadkach, kiedy producenci mają suszarnie o zbyt małej pojemności w odniesieniu do realizowanej wydajności procesów lakierniczych oraz stosowanych lakierów. Zwiedziłem mnóstwo lakierni w Polsce i o ile podczas procesu lakierowania zaczyna dbać się o wszelkie standardy, to w przypadku suszenia jeszcze tak nie jest…
GPD: Nierzadko wygląda to tak, że elementy suszone są w kącie hali, jakby przy okazji…
Z.N.: W wielu zakładach proces schnięcia jest problemem. Elementy są suszone w nieprzygotowanej, zabrudzonej strefie, bez kontroli przepływu powietrza i… bez kontroli przepływu ludzi, co niestety, sprzyja zanieczyszczeniu jeszcze mokrych powierzchni elementów. Ponadto, kiedy detal jest transportowany z mokrym lakierem i przejeżdża niejednokrotnie przez kilka pomieszczeń „okołoprodukcyjnych”, zanim dotrze do docelowego miejsca odkładczego, to trudno mówić o wysokiej jakości finalnego elementu, pomimo prawidłowo prowadzonego procesu lakierowania.
GPD: Jakie inne błędy powielane są w lakierniach?
Z.N.: W strefie lakierowania zwykle pojawiają się błędy wygenerowane przez lakiernika, przez urządzenie albo przez sam lakier. Wielokrotnie jednak obserwuję też dużo bardzo kosztownych błędów, które spowodowane są przez zaniedbania procesowe. Są to zaniedbania ugruntowane w samym zakładzie i w systemie, który w nim obowiązuje. Jest to m.in. niezapewnienie czystości wokół pracy urządzeń lakierniczych oraz czystości wewnątrz kabiny lakierniczej. W rzeczywistości bardzo rzadko zdarza się, aby osoby zarządzające produkcją zarezerwowały dla pracy urządzeń czas na czynności serwisowo-eksploatacyjne, np. takie jak wymiana filtrów czy właśnie wyczyszczenie wnętrza kabiny urządzenia. W oblepionej lakierem kabinie, nieczyszczonej przez wiele tygodni, prędzej czy później drobiny lakieru zaczynają opadać w strefę pracy – na świeżo pomalowane powierzchnie. Wówczas następuje zdziwienie, że na elementach pojawiają się tzw. wtrącenia. Wystarczy regularnie czyścić wnętrze kabiny, aby uniknąć tych i wielu podobnych problemów. Przedsiębiorcy często nie rozumieją, że opłaca się przerwać proces i poświęcić czas na zadbanie o czystość urządzeń, aby proces lakierowania móc prowadzić w powtarzalny i przewidywalny sposób.
GPD: Dużym atutem firmy Unison jest polski kapitał i produkcja w Polsce. Zwłaszcza że coraz więcej przedsiębiorców stawia na współpracę z rodzimymi dostawcami, co ułatwia komunikację, serwis i dostęp do części zamiennych.
Z.N.: Polscy producenci maszyn mają się coraz lepiej. W minionych latach mocno się rozwinęli, gdyż polski rynek zaczyna doceniać polskich producentów i wierzyć w rodzime rozwiązania. Wybór i zakup właściwego urządzenia to jeden etap. Drugi – to serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. To, co polscy producenci oferują za kwoty w polskich złotych, to zagraniczni dostawcy – za te same cyfry – ale w walucie euro. Więc zakup maszyn od krajowego producenta to oszczędność inwestycji oraz pewny kontakt serwisowy. W firmie Unison wszystkie maszyny są konstruowane i produkowane przez naszych pracowników w oparciu o podzespoły wiodących światowych producentów i według najnowszych technologii, przy zachowaniu najwyższych norm jakościowych. Dużą wagę przykładamy do autorskiego oprogramowania dostarczanego wraz z maszynami marki Unison. Nie dość, że jest ono w języku polskim, to przy tym jest bardzo proste i intuicyjne w obsłudze. Operator urządzenia nie musi być wykształconym lakiernikiem, aby z niego prawidłowo korzystać. Jesteśmy przy tym bardzo elastyczni, tzn. wraz z rozbudową zakładów można rozbudowywać linie o kolejne zsynchronizowane ze sobą urządzenia i jednocześnie w szybki sposób zmienić oprogramowanie w maszynie, np. w przypadku, kiedy firma zmienia technologię lakierowania. Poza tym klienci mogą przyjechać do naszej siedziby, która znajduje się w Cieplewie k. Gdańska, na testy i pokazy lakiernicze. To dla nich bardzo ważne, aby przed zakupem urządzenia móc wykonać u nas próby lakierowania swoich elementów na obecnie stosowanych przez nich lakierach.
GPD: Jaka jest obecnie wielkość produkcji i jakie rozwiązania Unisona cieszą się największym zainteresowaniem klientów?
Z.N.: 2022 i 2021 rok są dla Unisona bardzo obfite pod względem produkcji i sprzedaży. W ubiegłym roku przeszło 30 maszyn o różnym stopniu zaawansowania trafiło do klientów. Najmniej sprzedajemy relatywnie małych i tanich urządzeń. Widzimy tu znaczącą zmianę – jeśli klienci decydują się na inwestycję, to zazwyczaj decydują się na urządzenia przemysłowe, czyli bardzo wydajne automaty oscylacyjne albo roboty lakiernicze, zintegrowane z automatycznymi suszarniami. Roboty lakiernicze i suszarnie to gotowe rozwiązania, które pozwalają rozwiązać wiele codziennych problemów produkcyjnych. Dzięki naszym technologiom, na niewielkiej przestrzeni – kilkudziesięciu metrów kwadratowych – możemy zrealizować cały, automatyczny proces lakierowania. Jesteśmy w stanie skonfigurować nasze urządzenia stricte pod potrzeby danej produkcji. Niemniej jednak rozwiązania z naszej oferty są w większości tak przygotowane, że coraz mniej mamy pytań o konieczność modyfikacji maszyn.
GPD: Nie ma więc odwrotu od automatyzacji lakierowania, jeśli chce się nadążyć za coraz większymi wymaganiami rynku?
Z.N.: Myślę, że najlepsze czasy dla przemysłu związanego z automatycznym lakierowaniem są przed nami. Świadomość klientów co do zalet wynikających z tej technologii rośnie z każdym rokiem. Dla przykładu – jeszcze kilka lat temu skupialiśmy się na tym, aby oferować automaty zastępujące ręczne lakierowanie. Dzisiaj specjalizujemy się i rozwijamy bardzo zaawansowane urządzenia lakiernicze i suszarnicze w pełni automatyzujące proces. Co ważne, nasze rozwiązania wpisują się w idee Przemysłu 4.0. Można na nie pozyskać dofinansowanie zwane ulgą na robotyzację. Jest to jedna z kilku form wsparcia dla firm, które wdrażają innowacje i inwestują w swój rozwój.
GPD: Dziękuję za rozmowę.
~Katarzyna Orlikowska