Wydawać by się mogło, że na jakość pracy pił taśmowych wpływa głównie ich jakość. I choć w stwierdzeniu tym jest niewątpliwie wiele prawdy, to niemniej istotnym elementem są klocki prowadzące. W ich produkcji w kraju, a także na świecie, prym wiedzie firma PRETA.
Targi DREMA, obchodzące w tym roku swój jubileusz 40-lecia, dla niektórych wystawców są miejscem, w którym pojawiają się już po raz kolejny. Jedną z takich firm jest PRETA, producent narzędzi do obróbki drewna, w tym klocków prowadzących do pił taśmowych. Jak mówi przedstawiciel firmy
Tomasz Kurasiak, jej historia jest nieomal na stałe związana z tym wydarzeniem.
– Nasza firma działa nieprzerwanie od 1996 roku. Na targach pojawiamy się, z kilkoma krótkimi przerwami, odkąd sięgam pamięcią. Nie oznacza to jednak, że nic się w naszej ofercie nie zmienia, wprost przeciwnie – stawiamy bowiem na rozwój i bacznie obserwujemy trendy. Dzięki temu możemy zaproponować najnowsze rozwiązania technologiczne.
Ważny materiał i jego obróbka
Wśród nich Tomasz Kurasiak wymienia choćby piły do traków taśmowych, zarówno te szerokotaśmowe oraz cienkotnące piły o niewielkiej grubości, jak i takie, które wyposażone są w zęby ukształtowane tak, by podczas cięcia wyrzucały trociny. Piły taśmowe produkowane przez firmę ze Swarzędza wykonywane są ze stali Uddeholm, pochodzącej ze szwedzkich hut. Stal ta osiąga najwyższą jakość na świecie, a wszystko to dzięki precyzyjnej kontroli metod obróbki cieplnej, jak i czystości podstawowych materiałów. Główne zalety tego surowca, wykorzystywanego w produkcji pił taśmowych przez firmę PRETA, to bardzo dobra odporność na zużycie, sprężystość, wytrzymałość, a także odporność na zmęczenie materiału. Piły taśmowe wykonane ze stali Uddeholm poprawiają także wydajność całego procesu przecierania drewna.
Nietuzinkowe jest także ich wykonanie, bowiem w procesie wykorzystywane są maszyny marki Vollmer. To jeden z najlepszych niemieckich producentów. Maszyny marki Vollmer sterowane są numerycznie, dzięki czemu możliwe jest uzyskanie niesłychanej powtarzalności produkcji, a więc i wysokiej jakości produktu końcowego.
– To produkt, który wykonujemy pod konkretne zamówienie klienta. Piły powinny być bowiem dobrane zgodnie z warunkami, w jakich będą pracować. Dobieramy więc piły do maszyny używanej przez klienta oraz warunków jej eksploatacji, a także pomagamy w rozwiązywaniu problemów dotyczących pił taśmowych posiadanych przez naszych klientów.
W ofercie firmy są także piły przeznaczone do konkretnych zadań o konkretnej porze roku.
– Oferujemy tzw. piły z zębem zimowym przeznaczone do przecierania surowca pozyskiwanego w okresie niskich temperatur. Warto dodać, że piły takie sprawdzają się zimą zarówno do drewna twardego, jak i miękkiego, liściastego i iglastego. Aby uzyskać najwyższą wydajność i jakość cięcia, niektórzy klienci zamawiają nawet piły z innym profilem zęba na zimę, a z innym na lato.
Szczegóły, ale o wielkiej wadze
Jednak nawet najlepsze piły taśmowe, wykonane z najdoskonalszej stali przez maszyny renomowanych producentów, nie mogą pracować bez odpowiednich klocków prowadzących, które gwarantują właściwe ich prowadzenie. W tym temacie PRETA ma także wiele do powiedzenia.
– Mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy jednym z nielicznych na świecie, a w Polsce jedynym, producentem takich klocków – mówi Tomasz Kurasiak. – I choć na pierwszy rzut oka to mały – i być może wydający się mało istotnym – element, to pozory mogą mylić. Klocki bowiem decydują o tym, jaka będzie jakość całego procesu przetarcia.
Klocki te, produkowane przez PRETA, oferowane są w różnych kształtach, determinowanych rodzajem maszyn, w których będą instalowane. Jednak, podobnie jak w przypadku pił taśmowych, kluczem jest materiał, z którego są one produkowane. Musi on bowiem zagwarantować niski współczynnik tarcia.
– W przypadku, gdy klocki są wykonane z materiału o niskiej jakości, piła zaczyna się grzać pod wpływem tarcia, a to sprawia, że ulega ona odkształceniu. Nie trzeba chyba tłumaczyć, jak wpływa to na jej pracę.
Dlatego nader istotny jest zarówno materiał, z którego powstają, jak i proces ich produkcji. W tym wypadku PRETA bazuje na swoim doświadczeniu, popartym zarówno badaniami, jak i testami. Dzięki temu współczynnik tarcia produktów PRETA – tak dynamiczny, jak i statyczny – mierzony wg ISO 8295, wynosi odpowiednio od 0,20 do 0,24. Oznacza to, że może on być wykorzystywany w pracy ciągłej w temperaturze do 125°C, a także w krótkotrwałym narażeniu na temperaturę 200°C. Dodatkowo materiał, wykorzystywany do produkcji klocków, jest zgodny z Dyrektywami Europejskimi 2011/65/EC (RoHS), 2002/96/EC (WEEE), 2003/11/EC, 2003/108/EC i nie zawiera substancji niebezpiecznych.
Jednak sam fakt wytrzymałości klocka to nie wszystko, bowiem w codziennej pracy z piłą równie istotna jest jego elastyczność. Ta ma znaczenie w przypadku, gdy elementy kłody, jak choćby kora, uderzą w klocek. Gdyby był on wykonany z materiału kruchego, po prostu by pękł. W przypadku produktów PRETA tak się nie dzieje. To także wynik wieloletnich prób.
Jakby tego było mało, do właściwości materiału używanego do produkcji klocków doliczyć trzeba jeszcze jedną cechę – samosmarowanie. Jednocześnie nie zmienia on swoich właściwości nawet w kontakcie z wodą czy lodem – co jest istotne w pracy zimą, ze zmrożonym surowcem – czy też olejami oraz słabymi kwasami i zasadami. To wszystko sprawia, że klocki te bardzo wolno się zużywają.
Dominacja na rynkach Jak wspomnieliśmy na początku, firma PRETA na targach DREMA pojawia się od lat. To procentuje w kontaktach z klientami. Podobnie jak udział w innych tego typu imprezach na całym świecie. Część kontaktów z klientami zagranicznymi firma zdobyła choćby na Lignie. Efektem takich spotkań jest ekspansja na rynki światowe. I nie jest to bynajmniej określenie czysto marketingowe, czy stosowane na wyrost. Tuż po Dremie, jak zdradził Tomasz Kurasiak, firma szykuje wysyłkę swoich produktów do odbiorcy w… Nowej Zelandii. To kolejny dowód na to, że nasza rodzima firma może, i robi to skutecznie, konkurować na rynkach światowych, a nawet być jednym z ich liderów.
~Bartosz Szpojda