Głównym stymulatorem wszelkich zmian są i będą potrzeby konsumentów oraz ich preferencje nabywcze.
– Atutem sektora leśno-drzewnego w porównaniu z innymi dziedzinami gospodarki jest jego pozytywny wpływ na środowisko naturalne i bazowanie na surowcu odnawialnym – mówiła prof. dr hab. Ewa Ratajczak z Instytutu Technologii Drewna w Poznaniu, podczas 119. Zjazdu Polskiego Towarzystwa Leśnego w Darłówku, poświęconego wielofunkcyjnej gospodarce leśnej wobec oczekiwań przemysłu drzewnego i ochrony przyrody. – Lasy wpływają korzystnie na warunki życia, procesy przetwarzania drewna są wysoce ekologiczne, a wiele wyrobów drzewnych nadaje się do wielokrotnego recyklingu. Niestety, pomimo tych korzystnych cech sektor oparty na drewnie nie jest w Polsce w pełni doceniany.
Unikalna jest i może być też rola sektora leśno-drzewnego jako stymulatora rozwoju regionalnego. Wynika to z silnych terytorialnych i funkcjonalnych związków leśnictwa i drzewnictwa z gospodarką lokalną. Łączenie celów ekonomicznych, społecznych i środowiskowych dla ochrony zasobów i osiąganie równowagi na kolejnych etapach rozwoju sektora leśno-drzewnego jest urzeczywistnianiem idei zrównoważonego rozwoju.
– Nie jest to zadanie łatwe, dlatego niezbędne jest po pierwsze, traktowanie łańcucha przerobu drewna w sposób kompleksowy i po drugie – stała rzeczowa współpraca leśników i drzewiarzy w tym zakresie – stwierdziła prelegentka, przypominając, że nasze lasy i zasoby drzewne są ważnym dobrem narodowym, stanowiącym podstawę rozwoju wielu dziedzin gospodarki. Pozyskiwany surowiec zapewnia funkcjonowanie branż drzewnych i branż kooperujących, których produkty zaspokajają różnorodne potrzeby społeczeństwa. Istotne jest zatem, aby problemy dotyczące sektora leśno-drzewnego postrzegać wzdłuż całego „łańcucha drzewnego”.
Drewno jest podstawą potencjału
Polska należy do krajów europejskich o dużych zasobach leśnych i surowcowych. Rynek surowca drzewnego w Polsce charakteryzują: stosunkowo duże zasoby i podaż drewna, 2,6 mld m3 zasobów surowca drzewnego i około 45 mln m3 rocznego pozyskania drewna z lasu i zadrzewień. Relatywnie mały jest wpływ handlu zagranicznego, bo eksport drewna jest rzędu 3 mln m3, a import – 1,7 mln m3. Charakterystyczne jest nieduże znaczenie innych źródeł surowca – praktycznie tylko z terenów poklęskowych, nieduża podaż drewna z upraw plantacyjnych, ale także praktycznie w pełni zagospodarowane zasoby drzewnych pozostałości poprodukcyjnych, choć wciąż znajdujemy się w początkowej fazie tworzenia się rynku drewna poużytkowego.
Drewno jest podstawą gospodarczego potencjału sektora drzewnego, którego znaczenie w gospodarce narodowej Polski jest większe niż średnio w Unii Europejskiej. Przemysły bazujące na drewnie generują w Polsce 2 proc. produktu krajowego brutto, wytwarzają 10 proc. produkcji globalnej przetwórstwa przemysłowego i 11 proc. jego wartości dodanej brutto. Na sektor drzewny przypada 10 proc. produkcji sprzedanej przetwórstwa przemysłowego. O dużym potencjale gospodarczym przemysłów opartych na drewnie świadczy też zatrudnianie ponad 340 000 osób, co stanowi blisko 14 proc. zatrudnienia w przetwórstwie przemysłowym, a także liczba podmiotów gospodarczych, które są źródłem przedsiębiorczości i innowacji. Jest zarejestrowanych 64 000 firm.
W porównaniu z Unią Europejską w Polsce większe jest znaczenie tradycyjnego przemysłu drzewnego i meblarstwa, natomiast mniejsze – przemysłu celulozowo-papierniczego i przetwórstwa papierniczego. Produkcja mebli stanowi w Polsce ponad 36 proc. wartości produkcji sprzedanej całego sektora drzewnego i 50 proc. zatrudnienia. Wyroby drzewne stanowią 9,3 proc. wartości polskiego eksportu, przy czym ponad połowa przypada na meble. Około 85 proc. dostaw wyrobów drzewnych kierowanych jest na wysoce konkurencyjne rynki państw UE. Atutem rynkowym polskich przedsiębiorców o rosnącym znaczeniu jest z pewnością oferowanie wyrobów standaryzowanych i certyfikowanych, o coraz wyższej jakości.
– Dzięki relatywnie zasobnej bazie surowcowej, ale i rosnącej innowacyjności oferty produktowej i aktywności marketingowej przedsiębiorców, polski sektor drzewny zajmuje stosunkowo wysoką pozycję konkurencyjną w Unii Europejskiej – stwierdziła Ewa Ratajczak. – Polska jest europejskim liderem w produkcji płyt pilśniowych porowatych, ma drugie miejsce w produkcji płyt pilśniowych twardych i suchoformowanych, trzecie w produkcji płyt wiórowych, trzecie w produkcji mebli, siódme – w produkcji materiałów tartych, ósme – w wypadku mas włóknistych i dziesiąte – papieru i tektury.
Dominujące branże
Ważnym stymulatorem rozwoju jest budownictwo. Wyraźne ożywienie obserwuje się przede wszystkim w przypadku materiałów i wyrobów mających zastosowanie w budownictwie. Co charakterystyczne, sektor drzewny kreuje nie tylko popyt bezpośredni na materiały i wyroby drzewne, ale również popyt wtórny, który jest popytem odłożonym w czasie. Można przyjąć, że w budownictwie zużywanych jest około 80 proc. materiałów i wyrobów drzewnych „konsumowanych” w kraju, przy czym bezpośrednio w tym sektorze gospodarki znajduje zastosowanie ok. 40 proc. materiałów drzewnych, a 20 proc. – w postaci mebli i elementów wyposażenia wnętrz. Jednak wciąż zużycie materiałów drzewnych w budownictwie jest niższe niż w UE i na świecie.
– W ostatnich latach na rynku drewna pojawiła się nowa grupa nabywców tego surowca, to jest sektor energetyczny – wyliczała Ewa Ratajczak. – Nabrał on znaczenia jako użytkownik biomasy drzewnej po wejściu Polski do Unii Europejskiej i przyjęciu zobowiązań wynikających z dyrektyw tej organizacji, dotyczących wzrostu udziału energii elektrycznej pochodzącej ze źródeł odnawialnych w bilansie energetycznym kraju. W Polsce, ze względu na koszto- i czasochłonny charakter pozyskiwania energii odnawialnej z innych źródeł, jej istotna część pochodzi z biomasy, głównie z drewna. Potrzeby energetyki trudno jest pogodzić ze słusznym założeniem polityki gospodarczej, w którym przyjmuje się, że zużycie drewna na cele energetyczne nie powinno powodować jego niedoborów dla celów przemysłowych. Wynika to z dużego znaczenia branż drzewnych, zwłaszcza meblarstwa, dla gospodarki narodowej oraz z faktu, że wartość dodana w wypadku tworzyw drzewnych, mebli czy papieru, jest wielokrotnie większa niż ma drewno wykorzystane jako opał. Na cele energetyczne przeznacza się około 6 mln m3
drewna opałowego.
Przeważają techniczne innowacje
Sektor drzewny skupia branże o różnym stopniu zaawansowania technologicznego. Niestety, branże drzewne są zaliczane do przemysłów o niskiej technice, co wynika nie tylko ze sposobu klasyfikacji branż, ale również z faktu bazowania na surowcu naturalnym, podatnym na relatywnie prosty sposób obróbki.
– Ze względu na posiadane własności i walory, drewno w postaci litej jest bowiem surowcem niewymagającym istotnych modyfikacji i tym samym udziału technik i technologii o znamionach dużej nowoczesności – podkreślała przedstawicielka ITD. – Dopiero przekształcone do postaci rozdrobnionej wymaga poddania odpowiednim, relatywnie nowoczesnym procesom technologicznym. Sprawia to, że sektor drzewny należy do grupy przemysłów dojrzałych, tradycyjnych, ale z dużym potencjałem rozwojowym, zwłaszcza w obszarze bioproduktów czy biochemikaliów. A do tego, cechą działalności innowacyjnej w Polsce, także
w sektorze drzewnym jest techniczny charakter innowacji, podczas gdy na świecie dominuje typ produktowy.
We współczesnym drzewnictwie trendy o charakterze techniczno-technologicznym, zachodzące zwłaszcza w strukturze materiałowej wyrobów, to dążenie do uzyskiwania produktów o nowych i udoskonalonych właściwościach fizykochemicznych oraz lepszych parametrach jakościowo-wytrzymałościowych, dążenie do oszczędności surowca, energii i nakładów pracy, i nasilanie się zjawiska substytucji materiałowej. Teraz pojawia się nowy trend, polegający na uwzględnianiu już w fazie projektowania zarówno nowoczesnej techniki, jak i działań proekologicznych.
Ekologiczne i regionalne walory
Cechą branż drzewnych jest ich ekologiczność, i to na każdym etapie – od pozyskania drewna, jego przerobu, użytkowania wyrobów aż po ich utylizację. Firmy drzewne realizują w dużym stopniu ideę „czystej produkcji”. Praktycznie wszystkie pozostałości drzewne są wykorzystywane ponownie, i to przede wszystkim na cele produkcyjne, a dopiero w dalszej kolejności przeznaczane są na ekologiczne spalanie. Wciąż jednak w społeczeństwie niewielka jest świadomość pozytywnego wpływu sektora drzewnego i jego wyrobów na ogólny bilans dwutlenku węgla w środowisku naturalnym.
Firmy drzewne, szczególnie te, które eksportują wyroby na rynki zagraniczne, coraz częściej dokumentują pochodzenie drewna z lasów certyfikowanych. Certyfikacja gospodarki leśnej i wyrobów drzewnych ma już długoletnią tradycję i prowadzona jest według dwóch systemów: PEFC oraz FSC.
Dominacja małych i średnich przedsiębiorstw, i na ogół ich lokalizacja na terenach niezurbanizowanych, predestynuje sektor drzewny do roli stymulatora rynku pracy i rozwoju regionalnego. Jedno miejsce pracy w leśnictwie, związane z pozyskaniem surowca drzewnego, kreuje pracę kilku osób w sektorze drzewnym. Łącznie leśnictwo i drzewnictwo, wraz z rodzinami zatrudnionych, zapewnia egzystencję blisko
2 milionom osób. Do tej liczby należałoby jeszcze dodać zatrudnionych w szeroko rozumianym otoczeniu leśnictwa i sektora drzewnego, to jest w branżach kooperujących, firmach logistycznych, bankach, firmach konsultingowych, edukacyjnych, szkoleniowych itd.
Lasy i ich zasoby mogą i powinny być stymulatorem rozwoju społeczno-gospodarczego w skali regionalnej i lokalnej, zwłaszcza na terenach wiejskich i mało zurbanizowanych. Głównym stymulatorem wszelkich zmian są i będą potrzeby konsumentów oraz ich preferencje nabywcze.
Popyt i postęp
– Dla rozwoju sektora leśno-drzewnego w Polsce ważne są zarówno zachowania nabywcze konsumentów zagranicznych, zwłaszcza europejskich, jak i krajowych – podkreślała Ewa Ratajczak. – Coraz ważniejszym kryterium wyboru produktu staje się dbałość o środowisko naturalne. W przyszłości niezbędny będzie więc jeszcze większy stopień dostosowywania podaży do nowych potrzeb nabywców, indywidualizacja produktów, zwiększanie jakości i standaryzacji. Kluczowe znaczenie będzie miał popyt nabywców zagranicznych, a w jego ramach
– koniunktura gospodarcza u głównych partnerów handlowych Polski oraz relacje polskiej waluty do euro i dolara. Istotnym czynnikiem prorozwojowym, i to o trudnym do przewidzenia zakresie i sile wpływu, będzie nadal postęp techniczny, a zwłaszcza innowacje w metodach i technikach wytwarzania oraz rozwój inżynierii materiałowej. Będzie to efekt budowy przemysłu czwartej generacji, oznaczającego ucyfrowienie i usieciowienie produkcji oraz transformację modeli i strategii biznesowych. W tym kontekście, w wypadku polskiego sektora drzewnego, którego cechą jest bardzo duże uzależnienie od krajowej bazy surowcowej, niezwykle ważne będzie zapewnienie podaży drewna nie tylko w sensie ilości, ale również pod względem jego jakości i struktury asortymentowej, pozwalającej na stosowanie nowoczesnych, wysoce precyzyjnych maszyn i urządzeń.
W najnowszym dokumencie dotyczącym długofalowego rozwoju sektora leśno-drzewnego, opracowanym przez Europejską Platformę Technologiczną Sektora Leśno-Drzewnego, główne trendy i cele oraz związane z nimi wyzwania zostały określone jako korzystanie z ery cyfrowej, bo technologie cyfrowe zmieniają logistykę całego łańcucha wartości, prowadząc do optymalizacji wykorzystania surowców.
Choć krajowy sektor drzewny charakteryzuje się dużym potencjałem produkcyjnym, a także stosunkowo szybkim tempem zmniejszania dystansu techniczno-technologicznego i jakościowego w stosunku do państw wiodących gospodarczo, to pomimo różnych problemów jego dalszy rozwój winien być wspierany nie tylko w czasach pandemii, ale jako branża z tradycjami, o relatywnie dobrych perspektywach i dużych możliwościach zwiększania obecności polskich producentów na rynku krajowym i rynkach zagranicznych.
~tekst i fot. Janusz Bekas