Rozmowa z Vítem Kadlcem, przedstawicielem LABE WOOD s.r.o., odpowiedzialnym za działalność na rynku polskim, o tym, jak nasi południowi sąsiedzi postrzegają nasz rynek drzewny i co są w stanie mu zaoferować.
Gazeta Przemysłu Drzewnego: Czy mógłby Pan zacząć od przedstawienia LABE WOOD, jego historii, mocy produkcyjnych i lokalizacji w Republice Czeskiej?
Vít Kadlec: LABE WOOD to nowoczesny i jeden z najnowszych czeskich tartaków, którego budowa rozpoczęła się w 2018 r., a produkcja ruszyła dwa lata później. Roczna zdolność produkcyjna naszego zakładu wynosi milion metrów sześciennych drewna, co przekłada się na 600 tysięcy metrów sześciennych gotowego produktu. Obecnie nasza firma zatrudnia 200 osób. Naszym atutem jest także lokalizacja – LABE WOOD znajduje się bardzo blisko Niemiec i Polski, tuż przy autostradzie D8.
GPD: Jaki gatunek drewna najczęściej jest przerabiany w Waszym zakładzie?
V.K.: Czeskie lasy zdominowane są przez świerk, więc nasz asortyment to głównie tarcica świerkowa. Jednocześnie od niedawna przetwarzamy drewno sosnowe, które zakupujemy w okresie zimowym i je magazynujemy. Robimy to ze względu na wysoką jakość uzyskanej w ten sposób tarcicy.
GPD: Tak duży zakład musi mieć zróżnicowaną grupę odbiorców. Jaki główny cel Wam przyświeca, komu i w jaki sposób oferujecie swoje produkty?
V.K.: Naszym nadrzędnym celem jest oczywiście oferowanie wysokiej jakości tarcicy, głównie świerkowej, dla różnych sektorów przemysłu drzewnego. Przygotowujemy półprodukty dla producentów klejonych elementów konstrukcyjnych – KVH, BSH, CLT etc. – a także tarcicę budowlaną, tarcicę dla producentów opakowań i tarcicę na eksport – do Afryki, na Bliski Wschód i do Azji. Obsługujemy nie tylko klientów czeskich, ale także klientów z krajów sąsiednich, takich jak Niemcy, Austria oraz, co istotne, Polska, a także wyżej wymienione kraje eksportowe. Dostawy naszych produktów realizujemy dwojako: transportem samochodowym i kolejowym. W tym celu wybudowaliśmy na terenie zakładu własną bocznicę kolejową.
GPD: Wspomniał Pan o rynku polskim jako jednym z tych, które mocno Was interesują. Jakie są główne powody wejścia LABE WOOD właśnie do naszego kraju i jakie korzyści planujecie zaoferować polskim klientom, którzy zdecydują się na współpracę?
V.K.: Postrzegamy polski rynek jako obiecujący głównie ze względu na rosnące zapotrzebowanie na wysokiej jakości tarcicę świerkową dla budownictwa i przemysłu paletowego lub do produkcji mebli i drzwi. Naszą zaletą jest stała jakość i możliwość dostarczania dużych ilości drewna w bardzo krótkim czasie.
GPD: Czy może Pan opisać wyposażenie technologiczne Waszego tartaku i to, jakie metody wykorzystujecie, by uzyskać wysokiej jakości tarcicę?
V.K.: Sercem naszej technologii jest renomowana linia frezotrakowa firmy LINCK o bardzo dokładnych i nadzwyczaj wydajnych piłach tarczowych. Uzupełnia ją linia do sortowania i pakowania surowca firmy SPRINGER. To tak naprawdę dwie potężne linie sortujące, które są w stanie w ciągu minuty podać ponad 42 kłody o długości 4 metrów, z zachowaniem optymalnych odstępów pomiędzy nimi. Firma SPRINGER dostarczyła także podajnik ślimakowy i korowarkę kłód. Natomiast wszelkie pomiary wykonujemy za pomocą technologii MICROTEC.
GPD: Jak planujecie dostosować swoją ofertę do specyficznych potrzeb polskiego rynku?
V.K.: Specjalizujemy się w cięciu na zamówienie i sprzedaży świeżej, niesuszonej tarcicy w większych ilościach. Produkujemy również tarcicę o standardowych wymiarach, dostępną „od ręki“ w naszych magazynach, zwłaszcza dla producentów opakowań i sprzedawców tarcicy budowlanej, którą możemy wykorzystać do obsługi mniejszych klientów. Produkując świeżą tarcicę, możemy zapewnić, że jest ona każdorazowo przekładana lub bezbarwnie impregnowana w celu zabezpieczenia jej przed pleśnią czy sinizną.
GPD: Dla branży drzewnej istotne są certyfikaty, pozwalające jej na sprzedaż swoich wyrobów na całym świecie. Jakie normy środowiskowe i certyfikaty spełnia Wasza firma i jak duży nacisk kładziecie na zrównoważony rozwój?
V.K.: Przede wszystkim wierzymy w zrównoważony rozwój, a nie tylko o nim mówimy. Nasze surowce pochodzą z zasobów całkowicie odnawialnych i spełniają rygorystyczne normy środowiskowe. Posiadamy zarówno certyfikat PEFC, jak i FSC oraz cały czas pozostajemy aktywni w zakresie spełniania nowych wymagań w tym obszarze, aby być zawsze o krok przed rynkiem.
GPD: W jaki sposób zapewniacie jakość swoich produktów – od momentu ich pozyskania do produktu końcowego?
V.K.: Surowiec drzewny jest dostarczany przez spółkę Wood & Paper, największego dostawcę w Czechach. Dokładnie sprawdzamy jego jakość, gdy tylko trafi do naszego zakładu. Dowodem na to jest elektroniczna akceptacja wszystkich dostarczonych do nas kłód. Ostateczną jakość produkowanej tarcicy zapewnia zarówno stosowana przez nas nowoczesna technologia, jak i regularne szkolenia naszych pracowników, odpowiedzialnych za przyjęcie surowca i nadzór nad nim w toku całej produkcji.
GPD: Jakie są Wasze doświadczenia we współpracy z polskimi partnerami i jak planujecie ją rozwijać?
V.K.: Współpracujemy z polskimi partnerami już od kilku lat, ale, co oczywiste, chcielibyśmy tę współpracę jak najbardziej rozszerzyć. Uważamy bowiem, że polski rynek jest pod każdym względem bardzo obiecujący. Moim zadaniem jest zidentyfikowanie potencjalnych klientów i zbudowanie sieci stałych odbiorców. Jestem gotowy do prowadzenia negocjacji i szukania możliwości współpracy, więc zapraszam wszystkich zainteresowanych do bezpośredniego kontaktu.
GPD: Jakie Wasze atuty mogą zapewnić LABE WOOD konkurencyjność na polskim rynku?
V.K.: Myślę, że jesteśmy bardzo silni w kwestii zakupu i zabezpieczania bazy surowca wykorzystywanego do naszej produkcji. Również zaplecze technologiczne naszej firmy stoi na bardzo wysokim poziomie, co pozwala nam uzyskać znaczącą przewagę nad konkurencją. Interesujący jest również przedmiot działalności naszej firmy – jesteśmy bowiem producentem półproduktów, a zatem nie konkurujemy bezpośrednio z naszymi klientami na rynkach produktów gotowych.
GPD: Czechy, podobnie jak Polska, muszą spełniać liczne wymagania względem prawa unijnego w zakresie pozyskiwania surowca, a także borykać się z oczekiwaniami społecznymi względem lasów. Jak zatem postrzega Pan przyszłość przemysłu drzewnego w naszym regionie?
V.K.: Z naszego doświadczenia wynika, że tak w Czechach, jak i w Polsce oraz całej Europie trwa walka o surowiec, a tym samym jego cena rośnie. Stawia to duże wymagania dotyczące pozyskiwania go w sposób jak najbardziej wydajny, co jest barierą dla mniejszych tartaków. Z naszego punktu widzenia Polska jest surowcowym gigantem, a sam przemysł drzewny ma u Was ogromny potencjał. Jesteśmy więc gotowi do współpracy. To, co naprawdę imponuje nam w Polsce, to zaangażowanie młodych ludzi – sam spotykam młodych profesjonalistów, zarówno w dużych firmach, jak i mniejszych przedsiębiorstwach. Ten potencjał jest świetną podstawą do dalszego rozwoju i bardzo nam imponuje. Gratuluję takiego podejścia!
GPD: W jaki sposób potencjalni klienci mogą się z Panem skontaktować?
V.K.: Jestem dostępny dla klientów, i potencjalnych klientów, przez e-mail: vit.kadlec@labewood.cz, telefon komórkowy: +420 602 690 393. Bezproblemowo porozumiewam się w języku polskim, więc można do mnie dzwonić i pisać bez obaw. Polecam również odwiedzenie naszej strony internetowej www.labewood.cz, która jest dostępna również w języku polskim.
GPD: Dziękuję za rozmowę.
~Bartosz Szpojda
