Najbezpieczniejsza pilarka formatowa na świecie

Najbezpieczniejsza pilarka formatowa na świecie

Żaden inny producent pilarek formatowych nie stworzył takiego systemu bezpieczeństwa jak Altendorf. Rozwiązanie Hand Guard, zwane także „aniołem stróżem stolarzy”, to nowość i patent tego producenta. Zostanie zaprezentowane na tegorocznej Dremie, na stoisku firmy KMA Group.

Coraz więcej producentów obrabiarek – zwłaszcza pilarek – wprowadza w ich konstrukcji systemy bezpieczeństwa mające chronić palce rąk operatora przed ucięciem. Jednak tylko niemiecka firma Altendorf stworzyła rozwiązanie, które chroni dłoń jeszcze przed kontaktem palców z piłą.

Hand Guard to unikalny optyczny system, który zapobiega i tym samym uniemożliwia kontakt palców operatora z piłą, co mogłoby doprowadzić do nieszczęśliwego wypadku – podkreśla Artur Kozaryn, właściciel firmy KMA Group, będącej wyłącznym przedstawicielem firmy Altendorf w Polsce. – Jest to całkiem inna technologia bezpieczeństwa niż ta stosowana u kilku znanych dostawców maszyn na rynku. Tam, aby piła się zatrzymała, operator musi dotknąć narzędzia. A więc prawdopodobnie dojdzie do uszkodzenia skóry, a nawet przecięcia. W przypadku maszyn Altendorf reakcja jest o wiele wcześniejsza. Albowiem piła przestaje pracować w momencie wykrycia zagrożenia i przed tym, gdy dłoń operatora zbliży się na niebezpieczną odległość do narzędzia. Więc dłoń nigdy nie dotknie zębów piły.

Piła przestaje pracować, gdy dłoń operatora zbliży się na niebezpieczną odległość do narzędzia.

Bezpieczeństwo pracy człowieka i maszyny

Hand Guard to pierwszy na świecie optyczny system chroniący człowieka, maszynę i materiał. Rozwiązanie zostało przez firmę Altendorf opatentowane i wprowadzone na rynek w tym roku. Zaraz po tym okrzyknięto je najszybszym na świecie „aniołem stróżem stolarzy”, a samą maszynę – najbezpieczniejszą pilarką formatową na świecie.

Idea Hand Guard polega na umieszczeniu nad stołem roboczym systemu dwóch kamer ochrony do wczesnego wykrywania zagrożeń, który monitoruje ruch ręki operatora. Kamera przewiduje, czy dany ruch może zagrażać bezpieczeństwu. Jeśli tak – wówczas tarcza piły automatycznie zatrzymuje się w przeciągu ćwierć sekundy i opuszcza pod powierzchnię stołu.

Idea Hand Guard polega na umieszczeniu nad stołem roboczym systemu dwóch kamer.

Dzięki skanowaniu pola roboczego przez system dwóch kamer nigdy nie dojdzie do kontaktu palców z tarczą, gdyż system wcześniej zareaguje, jeżeli ręka operatora przekroczy dozwolony zakres – dodaje Daniel Michniacki, dyrektor dystrybucji w KMA Group. – Jest to więc bardzo inteligentne rozwiązanie, które wykrywa zagrożenie jeszcze przed jego pojawieniem się.

Co więcej, maszyna może zacząć ponownie pracować po 20 s od kontrolowanego zatrzymania, gdyż nie dochodzi do uszkodzenia materiału czy maszyny.

W przypadku systemów bezpieczeństwa w pilarkach innych firm niż Altendorf, aby maszyna po zatrzymaniu powróciła do pracy, potrzebuje długiego czasu na pełne zazbrojenie systemu – wyjaśnia właściciel KMA Group. – Ponadto tarcza opada w ułamku sekundy na skutek działania potężnego ładunku energii, co powoduje sukcesywną eksploatację systemu bezpieczeństwa. W przypadku pilarki Altendorf, kontrolowany ruch zanurzeniowy chroni maszynę, brzeszczot piły i obrabiany przedmiot. Zaś pilarka jest już gotowa do pracy po 20 s od zatrzymania. I co ważne – wcześniejsze parametry obróbki zostają zapamiętane, więc nie trzeba na nowo konfigurować pilarki. Na pewno więc konkurentom w najbliższym czasie będzie trudno stworzyć lepsze rozwiązanie od Altendorf.

Po 20 sekundach od zatrzymania pilarka jest na nowo gotowa do obróbki.

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Hand Guard działa również z odpowiednimi rękawicami oraz istnieje możliwość wyłączenia systemu podczas cięcia dużych elementów. System nadaje się do wszystkich tarcz tnących (więc nie trzeba uzbrajać maszyny w jakieś specjalne brzeszczoty) oraz do wszystkich materiałów, m.in. drewna, drewnopochodnych, aluminium, tworzyw sztucznych, a nawet szkła.

Jak podkreślają przedstawiciele KMA Group, pilarki uzbrojone w system Hand Guard dostępne są w sprzedaży od niespełna pół roku, a już cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem producentów sektora drzewnego i meblarskiego w Polsce. Dwie sztuki tych maszyn dystrybutor dostarczył niedawno do jednej z fabryk IKEA w Polsce.

Każdy wypadek na produkcji wiąże się z przestojami i wieloma innymi problemami – komentuje Artur Kozaryn. – Zwłaszcza że coraz mniej jest na produkcji specjalistów, a coraz więcej niedoświadczonych operatorów, co wzmaga ryzyko wypadku. Więc lepiej im zapobiegać, stosując najnowocześniejsze technologie w zakresie bezpieczeństwa pracy, które zagwarantują brak przestojów i większą produktywność. A takim rozwiązaniem jest właśnie Hand Guard. Chcemy tą nowością zainteresować Państwową Inspekcję Pracy i stworzyć program dofinansowania na rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo pracy dla zakładów w całej Polsce.

Maszyna pracuje ze standardowymi tarczami tnącymi.

Kompletne wyposażenie do precyzyjnych cięć

Altendorf uzbroił w rozwiązanie Hand Guard swój sztandarowy model pilarki F45, która oferowana jest obecnie w nowej generacji. Została w niej zwiększona wysokość cięcia przy obustronnym nachyleniu ±46 stopni (opcja). Maksymalne wysunięcie tarczy tnącej wynoszące 204 mm uzyskuje się przy tarczy o średnicy 550 mm, także z podcinakiem. Regulacja odbywa się za pomocą silników elektrycznych dla głównej tarczy tnącej z automatyczną korektą wysokości cięcia przy nachyleniu piły. Jednym z istotnych zastosowań obustronnego nachylenia jest wycinanie wewnętrznych ukosów w profilach, które wykonuje się wygodnie i szybko przy ograniczniku kątowym.

Długość wózka wynosi 3000 mm, a szerokość cięcia 1000 mm.

Ogranicznik kątowy o zmiennej pozycji 90 stopni stanowi codzienną pomoc przy precyzyjnych cięciach elementów o różnej długości i różnym kształcie.

Podwójny wózek rolkowy Altendorf jest znany ze swej lekkości oraz precyzji pracy. Duże podwójne rolki utrzymują górny wózek względem dolnego z absolutną dokładnością. Ta jakość ruchu nie maleje nawet po dziesięcioleciach pracy pod obciążeniem i przy zabrudzeniu. Konstrukcja wózka jest wykonana jako wyjątkowo odporna na skręcanie i odkształcenia. W podwójnym wózku rolkowym znajduje się zacisk próżniowy. Sercem tego rozwiązania jest wydajna pompa próżniowa, która wytwarza próżnię poprzez pary ssawek umieszczonych na wózku. Obszary zasysania rozmieszczone wzdłuż wózka mogą być uruchamiane indywidualnie, dzięki czemu ten system mocowania można dopasować do wielkości elementu.

Maszyna oferowana jest w trzech wysokościach roboczych: 85, 88 i 91 cm. Sterowanie odbywa się przez nowoczesny system ElmoDrive. Na 12-calowym ekranie dotykowym umieszczonym na wysokości oczu znajduje się przejrzyste menu z dostępem do wszystkich funkcji pilarki: kalkulator, kształty geometryczne, cięcie i jego optymalizacja oraz zarządzanie narzędziami. Z pomocą ElmoDrive można regulować wszystkie osie i nachylać piłę w obie strony. W dolnej części ekranu można umieścić regularnie używane funkcje, co czyni pracę jeszcze bardziej efektywną. Poza tym pilarkę F45 wyposażono w szereg ograniczników, które pozwalają na precyzyjne cięcie oraz ułatwiają obróbkę elementów, dostosowując parametry cięcia do ich wymiarów. Są to ogranicznik kątowy o stałej pozycji 90 stopni, ogranicznik kątowy do ukosów, równoległoboczne sanie poprzeczne, ograniczniki kątowe CNC oraz ograniczniki wzdłużne. Jest też przednia rolka podporowa – dzięki szerokości 300 mm stanowi pomocne wsparcie przy cięciu długich elementów na ograniczniku równoległym. Za pomocą uchwytu można ją ustawić pod kątem 90 stopni pod stołem ruchomym.

Przednia rolka podporowa stanowi wsparcie przy cięciu długich elementów na ograniczniku równoległym.

Warto dodać, że pilarka może być też rozbudowana o drukarki etykiet, zarówno po prawej, jak i po lewej stronie materiału.

Największe stany maszyn dostępnych „od ręki”

Z pracą nowej pilarki Altendorf i systemem Hand Guard oraz z setkami innych obrabiarek można zapoznać się w firmie KMA Group z Gorzowa Wielkopolskiego. Bowiem Altendorf to nie jedyna marka obrabiarek dostępna w ofercie firmy.

Ten znany na rynku dystrybutor maszyn dla przemysłu drzewnego i meblarskiego wybudował niedawno nowoczesną nową siedzibę wraz z magazynem, co pozwala mu oferować jeszcze większą grupę urządzeń „od ręki”. Ponad 15 tys. m2 powierzchni magazynowej wypełnionej po brzegi maszynami robi wrażenie. I co więcej, są to wszystko obrabiarki nowe, od renomowanych producentów.

Mamy największe stany maszyn w Polsce i oferujemy najlepsze marki na rynku w atrakcyjnej cenie – zaznacza Artur Kozaryn. – Przy obecnych problemach z dostępnością obrabiarek jest to nasz ogromny wyróżnik.

Na 12-calowym ekranie dotykowym umieszczonym na wysokości oczu znajduje się przejrzyste menu
z dostępem do wszystkich funkcji maszyny.

Nasze grono klientów przez blisko 20 lat funkcjonowania KMA Group stale rośnie – dodaje Krzysztof Kukorowski, właściciel KMA Group. – Zaczynaliśmy, z czym się nie kryjemy, od sprzedaży urządzeń pochodzących z Chin. Ale dziś nasza oferta jest zupełnie inna. I rozwijamy ją cały czas wraz z klientami, którzy dzięki dostarczonym przez nas technologiom także rosną, powiększają produkcję i unowocześniają park maszynowy.

Ilość maszyn, ale i producentów, z którymi współpracuje KMA Maszyny, jest imponująca. Firma jest głównym dystrybutorem w Polsce kilku wiodących światowych marek. Oprócz Altendorf są to takie firmy, jak m.in. Robland, Holzing, Optimat, Hebrock, Centauro, Houfek czy Stromab.

Maszyny sprzedawane są przez kilka kanałów dystrybucji. Bezpośrednio od KMA, przez sieć 120 aktywnych dystrybutorów firmy w całej Polsce, jak i online – na kilku platformach sprzedażowych na całym świecie. Ponadto niebawem ruszy nowa strona internetowa firmy z nowym sklepem, w bardzo nowoczesnej odsłonie i z bardzo rozbudowanymi opcjami. To wyjście ku młodemu pokoleniu, które kupuje głównie przez Internet.

– Pilarki uzbrojone w system Hand Guard dostępne są w sprzedaży od niespełna pół roku, a już
cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem producentów sektora drzewnego i meblarskiego
w Polsce – mówią Artur Kozaryn (z prawej) i Daniel Michniacki.

W planach mamy także stworzenie wirtualnego showroomu, w którym użytkownik będzie mógł obejrzeć pracę maszyn przy pomocy rozszerzonej rzeczywistości – informuje Daniel Michniacki.

Nie tylko sprzedaż, ale też serwis i doradztwo

Przy tendencji do odchodzenia producentów od tworzenia dużych stanów magazynowych, polityka KMA Group polegająca na ich rozbudowie może nieco dziwić. Ale jak się okazuje, to ona jest jednym ze źródeł sukcesu firmy.

Dwa minione lata były najlepszymi w historii firmy i codziennie kilka tirów załadowanych maszynami wjeżdżało i wyjeżdżało z naszych magazynów – informuje Artur Kozaryn. – Boom na rynku maszyn zbiegł się z rozbudową KMA, co pozwoliło jeszcze bardziej zwiększyć stany magazynowe i oferować jeszcze większą grupę urządzeń od ręki. Kiedy wszyscy mieli puste magazyny, my standardowo na bieżąco realizowaliśmy zamówienia w 24 godziny.

Pytam więc, na jakiej zasadzie firma dobiera maszyny i wie…, na jakie obrabiarki i jakie ich modele będzie zapotrzebowanie?

Wyprzedzamy zamówienia nawet na rok czasu do przodu – odpowiada Krzysztof Kukorowski. – A nasze wieloletnie doświadczenie pozwala nam przewidzieć, na co jest zapotrzebowanie na rynku. Oferujemy maszyny zarówno dla hobbystów, jak i profesjonalnych producentów przemysłowych. Przedział jakościowy i cenowy jest bardzo szeroki. Ponadto doradzamy klientom w kwestii doboru urządzeń i technologii, które najbardziej sprawdzą się w ich produkcji.

Nowa siedziba KMA Group wraz z nowym magazynem, który wypełniony jest po brzegi obrabiarkami od renomowanych producentów. 

Co ważne, KMA Group nie tylko sprzedaje i dystrybuuje obrabiarki, ale także zapewnia ich serwis przez siatkę serwisantów na terenie całego kraju.

Wyposażamy zakłady od A do Z – mówi Daniel Michniacki. – Jak klient chce wystartować z działalnością produkcyjną, to może u nas kupić od ręki obrabiarki, które wyposażą jego cały park maszyn. Mamy również bardzo dużo referencji na rynku, więc z pracą sprzedanych przez nas obrabiarek można zapoznać się w realnych warunkach produkcji – w fabrykach. Nasi klienci bardzo chętnie dzielą się swoją wiedzą i pokazują zainteresowanym nasze maszyny u nich w zakładach.

Wygrywamy atrakcyjną ceną, dostępnością i różnorodnością oferty – podsumowuje Artur Kozaryn. – To, że jesteśmy jedynym przedstawicielem w Polsce tak renomowanej firmy jak Altendorf, najlepiej świadczy o jakości naszego przedsiębiorstwa. Nie ma bowiem w Polsce drugiej takiej firmy – takiego oferenta i sprzedawcy maszyn, z takim bogatym i urozmaiconym portfolio jak my.  

~ tekst i fot.: Katarzyna Orlikowska