Krok Tartaku Urszulewo w kierunku szybszej, bezpieczniejszej i bardziej wydajnej obróbki drewna na certyfikowane place zabaw.
Obok produkcji tarcicy konstrukcyjnej, tarcicy suszonej oraz wykończeniowej, Tartak URSZULEWO z Urszulewa k. Rypina (woj. kujawsko-pomorskie) zajmuje się również produkcją altan ogrodowych, domków narzędziowych oraz certyfikowanych placów zabaw przeznaczonych do użytku publicznego. Dzięki temu, wytwarzając tarcicę konstrukcyjną C24, wykorzystuje krótszy czy mniej przydatny do tego celu surowiec drzewny na produkty drzewne, podnoszące efektywność przerobu drewna. I właśnie do pogłębionego przerobu drewna zakupiono we wrześniu półautomatyczną pilarkę Classic 50 firmy Salvamac, stanowiącą krok w kierunku szybszej, bezpieczniejszej i bardziej wydajnej obróbki drewna.
Bezpieczne usprawnienie
– Nie jest to maszyna skomplikowana i do dużej produkcji przemysłowej, tylko ma charakter urządzenia dla rzemieślniczego zakładu, a nam ma służyć do usprawnienia wstępnego rozmanipulowania tarcicy – mówi rozmówca wskazany przez Bogdana Manelskiego, właściciela firmy. – Służy do w miarę precyzyjnego docięcia elementów na długość, wykorzystywanych do montażu drewnianych placów zabaw. Jest stosunkowo szybka, bezpieczna i ma sekcje na stole roboczym, ułatwiające precyzyjne docinanie na ustawione wymiary. Można ustawić kilka długości elementów przez hydraulicznie regulowane zapadki i ciąć deski czy kantówki na różne długości, w zależności od długości podawanego materiału. Jest to usprawnienie w stosunku do poprzednio używanych pił tarczowych, ręcznie obsługiwanych. Nasze oczekiwania pokładane w tej maszynie są spełnione i ten niewielki model Classic 50 w zupełności nam wystarcza. Maszyna realizuje funkcje, które zawarł w swojej ofercie producent – firma Salvamac.
Wydajność przekracza potrzeby
– Maszyna jest niewielka, więc zajmuje niewiele miejsca w hali, natomiast jest szybka i bezpieczna – dodaje Dariusz Wiśniewski, operator pilarki. – U nas nie pracuje przez całą zmianę, albowiem wystarczą nam elementy wykonywane w ciągu średnio dwóch-trzech godzin. Elementy z listew docięte na długość są następnie szlifowane i dalej obrabiane oraz malowane.
Do produkcji elementów do placów zabaw przydomowych i innych, certyfikowanych pod względem bezpieczeństwa użytkowania, wykorzystuje się drewno klejone i rdzeniowe. I taki surowiec jest przerabiany na pilarce Classic 50 w systemie Cross-Cutting. Można na niej docinać elementy o standardowej wysokości 125 mm i szerokości do 310 mm, choć zdaniem operatora belki o grubości 145 mm też da się docinać. Stół podawczy jest krótki, ale świadomie taki został wybrany, ponieważ nie jest cięta długa tarcica. Maksymalnie ma 3,5 m. A nawet gdy część deski wystaje poza stół, to jej docisk z góry wystarczająco utrzymuje materiał. Górna belka dociskowa do blokowania elementów zarządzana jest elektropneumatycznie. Przesuw belki dociskowej odbywa się na łożyskach ślizgowych, z podwójną ochroną przeciwpyłową i automatycznym smarowaniem.
Piła o średnicy 500 mm
Konstrukcja maszyny Classic 50 wykonana jest całkowicie z lakierowanej, wzmocnionej stali. Do cięcia wykorzystywana jest w tym modelu piła o średnicy 500 mm, poruszana silnikiem o mocy 5,5 kW. Prędkość obrotowa piły 2800 obr./min czyni z niej maszynę idealną dla obrabiających niezbyt grube drewno. Prędkość cięcia regulowana jest przez trymer pneumatyczny na maszynie. Urządzenie posiada oburęczny, bezpieczny włącznik sterowania, usytuowany w ergonomicznej pozycji.
Pilarka jest ustawiona w jednej z hal tartaku, gdzie realizowana jest produkcja placów zabaw, ale znaczna część produkcji drewna konstrukcyjnego i altan drewnianych oraz carportów odbywa się w drugim zakładzie usługowo-produkcyjnym w nieodległym Szczutowie.
– Dotychczas docinaliśmy elementy na poprzecznej pile tarczowej, ale to już nie są standardy na obecne czasy – mówi Dariusz Wiśniewski, prezentując pracę maszyny. Przygotowanie zaczyna od ręcznego przesuwu poziomych zapadek na stole odbiorczym, tłumacząc, iż ich opuszczenie i podnoszenie odbywa się pneumatycznie. Dlatego jest to pilarka półautomatyczna, z odciąganiem wiórów spod piły. Wysuwa się ona maksymalnie na wysokość 150 mm, ale nie ma możliwości kontaktu ręki operatora z piłą, ponieważ warunkiem pracy maszyny jest jednoczesny nacisk na dwa przyciski, dokonywany dwoma rękami. Oderwanie jednej natychmiast unieruchamia piłę. Osłona ochronna ostrza piły zapewnia absolutnie bezpieczną pracę.
Stoły rolkowe ułatwiają przesuw
Dobrym pomysłem jest zastawka, chroniąca obsługującego przed wiórami unoszącymi się spod piły. Natomiast stoły rolkowe po jednej i po drugiej stronie agregatu piłującego ułatwiają przesuw materiału drzewnego.
– Na poprzedniej maszynie można było sobie ustawić jedną zapadkę, więc jeśli wycinało się kilka długości, to trzeba było po jednym docięciu deskę odłożyć, ustawić zapadkę i znowu położyć ją na stole – opisuje operator. – W tej pilarce jest pięć zapadek, więc trzeba tylko podnosić hydraulicznie nieużywaną, natomiast deska cały czas leży na stole rolkowym. Praca jest szybsza i łatwiejsza, a precyzja cięcia nie budzi zastrzeżeń.
Tartak używa pilarki do cięcia stosunkowo miękkich gatunków drewna, ale producent zapewnia, że maszyna sprawdza się także przy obróbce twardych gatunków.
Salvastop do automatyzacji faz cięcia Do wszystkich trzech modeli tego typu pilarek poprzecznych z serii Classic, różniących się średnicą piły – od 400 do 600 mm, firma Salvamac przygotowała rozwiązanie Salvastop, przydatne do automatyzacji faz cięcia. Jest to system, który zarządza elektronicznie zatrzymywaniem i pozycjonowaniem elementów przeznaczonych do cięcia, wykonanych z dowolnego materiału, z dużą prędkością i absolutną precyzją, dzięki bezszczotkowemu silnikowi elektronicznemu najnowszej generacji. Działa jako stop lub popychacz. Ponadto system mechaniczny został tak zaprojektowany, aby nie wymagał żadnych prac konserwacyjnych, zapewniając jednocześnie wysoki stopień solidności i precyzji.
~Janusz Bekas