Potencjał Tajwanu dla polskiej branży drzewnej czeka na odkrycie

Potencjał Tajwanu dla polskiej branży drzewnej czeka na odkrycie

Tajwan stał się głównym graczem na globalnym rynku maszyn do obróbki drewna litego dzięki zdolności do stosowania innowacji technologicznych w procesach produkcji, z jednoczesnym utrzymaniem najwyższej jakości i konkurencyjnych cen. W efekcie dzisiaj zajmuje czwarte miejsce pod względem eksportu maszyn do obróbki drewna na świecie, co stanowi około 7 proc. całkowitego eksportu na rynku, o łącznej wartości ok. 700 mln dolarów. Czerwcowa wizyta „Gazety Przemysłu Drzewnego” na Tajwanie utwierdziła nas w przekonaniu, że warto zainteresować się tym rynkiem i współpracą z azjatyckimi producentami.

Gospodarka Tajwanu jest jedną z najbardziej rozwiniętych w Azji. Kraj ten jest światowym liderem w produkcji półprzewodników, elektroniki, a także technologii informacyjnych. Ale to nie z powodu półprzewodników, z których jest najbardziej znany Tajwan, odwiedziłam ten kraj w czerwcu br. Wizyta, zorganizowana przez TAITRĘ – organizację non profit, zajmującą się promocją tajwańskiego przemysłu i kojarzeniem tajwańskich producentów z odbiorcami na całym świecie, miała na celu zapoznanie się, a w konsekwencji przedstawienie polskiej branży drzewnej potencjału i możliwości tajwańskich producentów maszyn do obróbki drewna. Do tej pory wiedza na ich temat była w Polsce niewielka. A trzeba wiedzieć, że Tajwan zajmuje czwarte miejsce pod względem eksportu maszyn do obróbki drewna (po Chinach, Niemczech i Włoszech), co stanowi około

7 proc. światowego rynku, o łącznej wartości ok. 700 mln dolarów. Jest więc to znaczący gracz w globalnym łańcuchu dostaw technologicznych dla przemysłu drzewnego, z którym warto współpracować.

Podobnie jak cała gospodarka Tajwanu, przemysł maszyn do obróbki drewna  charakteryzuje się wysokim poziomem innowacyjności i inwestycji w badania i rozwój. Kluczowymi cechami tajwańskiego przemysłu maszyn do obróbki drewna są zaawansowane technologie, duża zdolność do dostosowywania produktów do specyficznych potrzeb klientów oraz konkurencyjne ceny. Firmy z Tajwanu inwestują znaczące środki w badania i rozwój, co pozwala im na wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań, takich jak automatyzacja i integracja systemów informatycznych w procesach produkcji.

Eksport maszyn do obróbki drewna z Tajwanu obejmuje wiele krajów na całym świecie, a najważniejszymi rynkami zbytu są Stany Zjednoczone, Europa, Azja Południowo-Wschodnia oraz Chiny. Dzięki silnej pozycji na rynku globalnym, tajwańskie maszyny do obróbki drewna są powszechnie stosowane w różnych gałęziach przemysłu drzewnego, w tym w meblarstwie, budownictwie i produkcji opakowań.

Moją wizytę na Tajwanie rozpoczęłam od spotkania w siedzibie TWMA (Taiwan Woodworking Machinery Association) w Taichung. W tajwańskim stowarzyszeniu maszyn do obróbki drewna zrzeszone są 232 firmy, z których większość należy do sektora MŚP lub są to firmy rodzinne. 90 proc. ich produktów jest eksportowanych, a 85 proc. tych firm skupia się w centralnej części Tajwanu. TWMA ułatwia swoim członkom dostęp do rządowych zasobów i dotacji, aby pomóc producentom promować swoje produkty na rynkach zagranicznych oraz wspierać badania i innowacje. Stowarzyszenie gromadzi i udostępnia informacje o globalnym rynku maszyn do obróbki drewna, organizuje różne wydarzenia, ułatwia wymianę doświadczeń w branży oraz wzmacnia więzi między członkami. Na czele TWMA stoi Joe Chang, z którym miałam przyjemność porozmawiać o tajwańskim przemyśle maszyn do obróbki drewna, jego historii, kluczowych przewagach konkurencyjnych oraz planach rozwoju i ekspansji na zagranicznych rynkach, w tym polskim. Rozmowa z prezesem TWMA to również ogromna dawka informacji o Azji Wschodniej, rejonie, który przez Europejczyków jest ciągle mało znany, a jakże ciekawy i inspirujący. Zapraszam do lektury! 

Gazeta Przemysłu Drzewnego: Dziś Tajwan to ważny gracz na światowym rynku maszyn do obróbki drewna. Jak udało się Wam wypracować taką pozycję?

Joe Chang: Początki tajwańskiego przemysłu maszyn do obróbki drewna wywodzą się z dwóch głównych źródeł. Począwszy od lat 60. XX w., Tajwan doświadczył boomu gospodarczego (średni wzrost gospodarczy wynosił ponad 10 proc. w latach 1960-1980), co spowodowało wzrost popytu na budownictwo i infrastrukturę. Branżę napędzały między innymi projekty infrastrukturalne rządu, które wymagały dużej ilości mebli. Duże znaczenie miało również zapotrzebowanie na eksport mebli. Od lat 70. XX w. Tajwan oferował korzystne warunki produkcyjne, co przyciągało amerykańskich nabywców do pozyskiwania produktów meblowych z Tajwanu. W tym okresie Chiny kontynentalne i Wietnam jeszcze się nie otworzyły, a Japonia, Korea Południowa, Hongkong i Singapur nie były zainteresowane inwestowaniem w produkcję mebli. Ponieważ produkcja mebli wymaga maszyn do obróbki drewna, to zwiększyło się zapotrzebowanie na takie maszyny na Tajwanie. Dodatkowo, w latach 1895-1945 Tajwan był pod rządami japońskimi, a pod koniec tego okresu miała miejsce II wojna światowa. Japonia wykorzystywała Tajwan jako bazę do konserwacji i napraw swoich strategicznych broni, co stworzyło fundament dla zdolności produkcyjnych przemysłu na Tajwanie. W rezultacie Tajwan rozwinął solidne podstawy dla produkcji maszyn.

GPD: Dużą rolę w rozwoju tajwańskiego przemysłu maszyn do obróbki drewna odegrały Stany Zjednoczone.

J.Ch.: To prawda. Oprócz wymienionych wyżej czynników, warto wspomnieć, że w latach 70. XX w. Stany Zjednoczone wybrały Tajwan jako bazę do produkcji maszyn do obróbki drewna DIY (Do it yourself), ze względu na duży rynek DIY w USA. Tajwan zapewniał doskonałe warunki, w tym jakość, cenę, projektowanie oraz zdolności obsługi przed- i posprzedażowej. Silne relacje z amerykańskimi importerami utrzymują się do dziś, a eksport maszyn do obróbki drewna DIY z Tajwanu stanowi 60-70 proc. ogólnego eksportu.

GPD: Jak kształtowały się Wasze relacje z pozostałymi krajami Azji Południowo-Wschodniej, które z uwagi choćby na bliską odległość i podobne tradycje kulturowe, były dużo prostsze?

J.Ch.: Wzrost popytu na nasze maszyny na rynku Azji Południowo-Wschodniej nastąpił około 1980 roku. Pod koniec lat 70. i na początku lat 80. Indonezja i Malezja wprowadziły politykę zwiększenia wartości dodanej drewna. Polityka ta miała na celu zwiększenie zysków z eksportu drewna poprzez przetwarzanie surowca na miejscu, zamiast wysyłania nieprzetworzonych kłód za granicę. W praktyce oznaczało to, że surowe kłody drewna musiały zostać obrobione, np. pocięte na deski, sklejkę lub inne półprodukty, zanim mogły zostać wyeksportowane. Jeśli drewno nie zostało przetworzone na miejscu, było objęte wysokimi podatkami eksportowymi. Celem tej polityki było zatrzymanie większej części zysków z przemysłu drzewnego w kraju, rozwój lokalnych gałęzi przemysłu, takich jak przemysł drzewny i meblarski, oraz tworzenie miejsc pracy. Wprowadzenie tej polityki stworzyło znaczące zapotrzebowanie na maszyny do obróbki drewna, ponieważ lokalne firmy musiały zainwestować w odpowiednie technologie, aby spełnić wymogi przetwarzania surowca na miejscu. Tajwan odpowiedział na to zapotrzebowanie, eksportując duże ilości maszyn do Indonezji, Malezji i Tajlandii. Jednocześnie tajwańscy producenci mebli zaczęli przenosić swoje fabryki do Chin, tworząc kolejne duże zapotrzebowanie na rynku.

GPD: Taiwan Woodworking Machinery Association zrzesza 232 firmy. O jakich przedsiębiorstwach mowa?

J.Ch.: Większość firm produkujących maszyny do obróbki drewna na Tajwanie to małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) lub firmy rodzinne. W latach 90. XX w. drugie pokolenie stopniowo przejmowało te przedsiębiorstwa. Dzięki lepszemu wykształceniu i szerszej wizji świata, gdy tajwańskie fabryki drzewne przenosiły się za granicę, Tajwan stał się coraz bardziej zależny od eksportu. Drugie pokolenie rozszerzyło globalnie tajwański przemysł maszyn do obróbki drewna. Pamiętam, jak po raz pierwszy uczestniczyłem w wystawie w Atlancie, w USA, w 1994 r., a następnie w wystawie w Hanowerze, w Niemczech, w 1995 r., gdzie zaczęliśmy promować nasze produkty na całym świecie. Dzisiaj Tajwan zajmuje czwarte miejsce na świecie pod względem eksportu maszyn do obróbki drewna litego (wcześniej był trzeci przed 2008 rokiem). Wskaźnik eksportu Tajwanu do Europy nadal się poprawia, osiągając około 5,7 proc. w 2023 roku. Na przykład Polska wskoczyła w tym roku na 11. miejsce, z prawie czterokrotnym wzrostem. Wartość eksportu w styczniu-kwietniu wyniosła 1,5 mln dolarów. Warto nadmienić, że Polska nigdy wcześniej nie znalazła się wśród 15 najlepszych destynacji dla eksportu maszyn do obróbki drewna z Tajwanu.

GPD: Jakie są główne trendy lub innowacje napędzające obecnie przemysł maszyn do obróbki drewna na Tajwanie?

J.Ch.: Producenci z Tajwanu posiadają znakomite umiejętności w zakresie produkcji maszyn do obróbki drewna litego, przy czym każdy producent oferuje wysokiej jakości maszyny w rozsądnych cenach, które mogą konkurować z europejskimi produktami. Oferują one wysoką wydajność kosztową i jakość porównywalną do maszyn z Niemiec i Włoch. W ostatnich latach producenci stopniowo wprowadzają maszyny z inteligentnymi funkcjami, co jest zgodne z ideą Przemysłu 4.0. Jest to możliwe, ponieważ Tajwan posiada silne zdolności w produkcji komputerów przemysłowych, kontrolerów i PLC, oferując stabilną jakość w rozsądnych cenach. Ok. 90 proc. produkcji eksportowanej tajwańskich maszyn posiada istotne międzynarodowe przewagi konkurencyjne, czyli wysoką jakość, rozsądne ceny i doskonałe usługi posprzedażowe.

GPD: Jakie zatem wyzwania stoją przed producentami maszyn do obróbki drewna na Tajwanie, zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym?

J.Ch.: Ponieważ rynek tajwański jest niewielki i opiera się głównie na eksporcie, stajemy w obliczu dwóch wyzwań. Po pierwsze – wzrost produkcji chińskich maszyn do obróbki drewna znacząco wpłynął na sprzedaż Tajwanu na rynku międzynarodowym. Biorąc pod uwagę fakt, że większość tajwańskich firm to małe i średnie przedsiębiorstwa, brakuje im zdolności integracji charakterystycznych dla dużych grup z Niemiec, Włoch i Chin. W rezultacie ich zdolność do oferowania kompleksowych rozwiązań i planowania całych linii produkcyjnych jest stosunkowo słabsza.

GPD: Coraz ważniejszym wyzwaniem i jednocześnie wymogiem na światowych rynkach jest zrównoważona produkcja. Jak przemysł maszyn do obróbki drewna na Tajwanie dostosowuje się do praktyk zrównoważonego rozwoju i troski o środowisko?

J.Ch.: Dla ponad 90 proc. produkcji Tajwanu, eksportowanej na rynek międzynarodowy, istotne jest dostosowanie się do praktyk zrównoważonego rozwoju i troski o środowisko. Tajwański rząd konsekwentnie promuje znaczenie tych dwóch kwestii dla tajwańskich producentów. Dodatkowo, rząd zapewnia znaczne finansowanie, aby pomóc firmom radzić sobie z tymi wyzwaniami. Szkoły i instytucje akademickie również wspierają przedsiębiorstwa w adresowaniu i zarządzaniu tymi kwestiami.

GPD: Wspomniał Pan, że rynek polski jest w zasięgu zainteresowania tajwańskich producentów maszyn do obróbki drewna.

J.Ch.: Owszem, widzimy w Polsce ważnego partnera dla naszych producentów. W Polsce nadal istnieje popyt na solidne maszyny do obróbki drewna. Ponieważ mocą tajwańskiego przemysłu maszyn do obróbki drewna są maszyny do obróbki drewna litego, w przyszłości powinniśmy współpracować z lokalnymi importerami i dystrybutorami w Polsce, aby wspólnie promować tajwańskie maszyny do obróbki drewna. Dlatego uczestnictwo w wystawach maszyn do obróbki drewna w Polsce i Hanowerze w Niemczech, a także zapraszanie partnerów z Europy na Tajwan, będzie konieczne, aby umocnić naszą współpracę. Póki co większość tajwańskich producentów nie jest zaznajomiona z polskim rynkiem. Eksport do Europy (w tym Polski) wymaga certyfikacji CE, co nadal stanowi obciążenie finansowe dla niektórych tajwańskich producentów, zwłaszcza tych, którzy po raz pierwszy wchodzą na rynek europejski. Nie bez znaczenia jest również wzrost produkcji chińskich maszyn do obróbki drewna, który wpływa na naszą konkurencyjność, zwłaszcza w przypadku podstawowych maszyn do obróbki drewna. Wierzymy jednak, że jeśli końcowi użytkownicy porównają maszyny z Tajwanu i Chin, zrozumieją, że cena tajwańskich maszyn jest adekwatna, a jakością mogą one konkurować nawet z producentami europejskimi, takimi jak Niemcy i Włochy. Potwierdzono to na rynku amerykańskim i mamy zamiar to również udowodnić na rynku polskim. 

GPD: Dziękuję za rozmowę.  

~Małgorzata Gackowska