Profesjonalne, firmowe laboratorium bada jakość lakierów

Profesjonalne, firmowe laboratorium bada jakość lakierów

Własne laboratorium firmy Amicus kontroluje jakość każdej partii lakierów. Daje to gwarancję najwyższej i powtarzalnej jakości dostaw, które w 100 proc. będą odpowiadać wymogom klientów.

Gazeta Przemysłu Drzewnego: Firma Amicus przez lata kojarzona była przede wszystkim z włoskim producentem lakierów – firmą ICA, której jesteście polskim przedstawicielem. Dziś Wasza oferta sięga o wiele dalej, stawiając Was na czołowym miejscu w dziedzinie materiałów do wykańczania powierzchni mebli…
Stanisław Mazurek: Rzeczywiście, w 1994 roku wprowadziłem produkty firmy ICA na polski rynek. Obecnie Amicus to przedstawiciel tej firmy na polskim rynku. Dziś nasza oferta to nie tylko produkty ICA. Dzięki długiej historii, wieloletniemu doświadczeniu w zakresie wprowadzania nowych technologii, współpracy z wieloma wiodącymi producentami lakierów oraz jakości, którą gwarantujemy, jesteśmy jednym z ważniejszych dostawców lakierów dla producentów branży meblarskiej i drzewnej w Polsce. Firma od początku ukierunkowana jest na wysoką jakość i tego kierunku się trzymamy.

GPD: Mówi Pan o wysokiej jakości, z tym że każdy dystrybutor reklamuje, że ją ma i nierzadko jest to wyłącznie pusty slogan. Czym zatem jest jakość produktów lakierniczych Amicus?
S.M.: Dla firmy Amicus to nie jest pusty slogan, a klienci, którzy do nas wracają, są najlepszym dowodem na to, że nie opowiadamy „bajek”. W Lęborku na Pomorzu mamy własne laboratorium badające jakość lakierów. Wyposażone jest ono w bardzo nowoczesny sprzęt badający właściwości i skład chemiczny lakierów. Badamy w nim każdą partię wyrobów, która przyjeżdża od naszych dostawców! Więc jeśli któryś z nich wprowadzi jakieś zmiany w składzie lakieru, wiemy o tym, bo to sprawdzamy. Dlatego jesteśmy pewni jakości wyrobów, które od nas wychodzą.

GPD: Jak wygląda proces badania lakierów?
S.M.: Laboratorium funkcjonuje już przeszło 20 lat i żaden inny dystrybutor lakierów w Polsce takiego laboratorium nie ma. Gdy pojawia się nowy produkt, technik ocenia go pod względem aplikacji i praktycznych aspektów naniesienia, a dalej próbki idą do naszego laboratorium. Badamy tam spektrometrem widmo lakieru, czyli tak zwany jego odcisk palca. Dzięki temu widać jak na dłoni cały jego skład. Wykonane badania zapisujemy jako wzór i kolejne dostawy sprawdzamy według tego wzorca. Mamy ogromną bibliotekę skatalogowanych substancji i mieszanin. Oprócz badania składu wykonujemy cały szereg innych testów. Na wago-suszarce sprawdzamy, ile masy suchej jest w danym produkcie. Jest to często wykładnia tego, czy lakier jest dobry, czy nie. Na wiskozymetrze mierzymy lepkość lakierów. Wykonujemy także badania mające odzwierciedlenie w życiu codziennym, np. odporności na działanie wzorcowych produktów spożywczych, jak herbata, kawa, keczup, etanol, wino itp., czy stosowanych powszechnie środków czystości. Możemy określić, czy dany lakier wykazuje odporność na ciepło, czyli czy ślady pozostawione po np. gorącym garnku pozostaną trwałe.

GPD: Ważną cechą wszystkich lakierów jest też ich odporność na żółknięcie i promieniowanie UV…
S.M.: Nie wiem, czy Pani wie, ale wszystkie nasze produkty mają podwyższoną odporność na promieniowanie UV. Te właściwości także badamy. Ponadto testujemy lakiery pod kątem twardości i udarności, czyli np. w przypadku lakierów parkietowych jesteśmy w stanie określić ich odporność na ścieranie za pomocą TaberTestu, jak i odporność na uderzenia. Badamy wady lakiernicze na powłokach oraz zjawisko metameryzmu kolorów, aby zagwarantować stałość barwy przy każdej zamawianej partii. Oczywiście tej pracy nie widać na pierwszy rzut oka, kiedy klient kupuje lakier. Ale nasze laboratorium i badania pozwalają zagwarantować najwyższą i powtarzalną jakość naszych lakierów oraz uniknąć reklamacji.

GPD: Czy w ofercie firmy Amicus można znaleźć każdy typ lakieru?
S.M.: Dokładnie tak jest. Mamy lakiery poliuretanowe, akrylowe, poliestrowe zarówno w wersji rozcieńczalnikowej, wodnej i UV, no i cały sprzęt do wykończenia powierzchni oraz do aplikacji. Są to pistolety lakiernicze, pompy, materiały ścierne i wiele innych. Staramy się, aby klient, który kupuje nasz lakier, nie musiał szukać w innych miejscach materiałów pomocniczych. Mamy nie tylko różne rodzaje lakierów, ale też z różnej półki cenowej. Wraz z rozwojem firmy i chęcią zaspokojenia bardzo różnych wymagań klientów co do proponowanych lakierów, do naszego portfolio trafili m.in. tacy dostawcy, jak: turecka firma KAYALAR KIMYA, IBA/VALRESA, hiszpańska VALRESA, OMAR, niemiecka HEIDELBERG COATINGS, włoska VERNITES, ADLER, DIANA. Ponadto stworzyliśmy własną markę lakierów o nazwie 877 line. Także mamy wielu dostawców i jesteśmy multidystrybutorem.

GPD: Co wyróżnia produkty ze – wspomnianej przez Pana – autorskiej marki lakierów 877 line?
S.M.: To jest obecnie podstawowa marka oferowanych przez nas produktów. Wybieramy do niej lakiery, które uważamy za najlepsze. Produkują nam je różni zagraniczni dostawcy. To jest nasza autorska linia, a producenci wykonują te lakiery według naszych sugestii oraz receptur. Dla przykładu bardzo ciekawe z marki 877 line są bejce rozpuszczalnikowe do drewna. Kupując butelkę koncentratu bejcy, wystarczy, że klient doleje odpowiednią ilość rozcieńczalnika i w ten sposób może uzyskać wiele odcieni tego samego koloru bejcy. To bardzo ułatwia życie stolarzom, gdyż mogą oni stworzyć unikalny kolor bejcy samemu, i to z jednego produktu. Ponadto bejce te charakteryzują się doskonałą odpornością na światło, niepodnoszeniem słojów i włosa, głęboką penetracją drewna oraz pozwalają uzyskać efekt rustykalny.

GPD: Gdy się Pana słucha, wybrzmiewa nie tylko ogrom wiedzy i doświadczenia, ale także… pasja do lakierów. Więc bardzo mnie ciekawi, jak Pan zainteresował się branżą lakierniczą?
S.M.: Gdy przed wielu laty mieszkałem we Włoszech, dostałem propozycję utworzenia przedstawicielstwa firmy ICA w naszym kraju. I z tej propozycji skorzystałem. Więc na początku lat 90. XX w. powróciłem do Polski, założyłem firmę i wprowadziłem firmę ICA na nasz rynek. Z czasem rozbudowaliśmy naszą ofertę oraz sieć dystrybucji. W Lęborku mamy centrum logistyczne wraz z magazynem o powierzchni ponad 1000 m2. Dostawy przychodzą tu praktycznie codziennie. Podobnie jest z wysyłką do klientów. Obecnie posiadamy 15 oddziałów na terenie Polski oraz oddział w Londynie. Mamy tak zorganizowaną sieć dystrybucji, żeby odległości między poszczególnymi punktami były nie większe niż 100 km, aby maksymalnie skrócić odległość między nami a klientem. Wszyscy dystrybutorzy oferują pełen asortyment naszych produktów.

GPD: Czy oferta Amicus skierowana jest zarówno do małych stolarzy, jak i największych fabryk w kraju?
S.M.: Skupiamy się na zaopatrzeniu małych i średniej wielkości firm, którymi są producenci branży meblarskiej i drzewnej. Dzięki elastyczności obsługujemy również fabryki w kraju. Jesteśmy przekonani, że nasze produkty są bardzo dobrej jakości, a przy tym cena jest dostosowana do rynku, bo nie jesteśmy wielce rozbudowaną spółką czy korporacją. Logistyka oparta na własnej grupie transportowej i magazynach pozwala na obniżanie kosztów działalności, co przekłada się na konkurencyjność naszych towarów.

GPD: Polscy producenci są świadomi jakości lakierów? Że nie warto na niej oszczędzać oraz że nie kupi się dobrego produktu w cenie bubla?
S.M.: Niektórzy producenci mebli używają bardzo drogich gatunków drewna i wykańczają je nierzadko… najtańszym lakierem. To nie ma sensu. Dla przykładu Włosi potrafią zastosować niższej jakości drewno i poprzez użycie wysokiej klasy materiałów wykończeniowych, jak bejce, lakiery, patyny itp. uzyskują wysoką jakość wyprodukowanego mebla. Lakier wysokiej jakości jest jednym z głównych elementów, który definiuje jakość gotowego wyrobu. Klient końcowy nie ocenia jakości drewna użytego w procesie produkcji, lecz ocenia efekt końcowy. Naszym życzeniem jest to, by polscy producenci rozumieli wagę jakości produktów do wykańczania drewna. To ma sens i jest ekonomicznie uzasadnione.

GPD: Dziękuję za rozmowę!

Katarzyna Orlikowska