Systemy produkowane przez firmę Sempre to pod względem konstrukcyjnym solidne i proste urządzenia. Dzięki temu są one tańsze w zakupie, obsłudze i utrzymaniu oraz mniej zawodne niż dostępne na rynku skomplikowane rozwiązania.
Coraz więcej dużych i średnich zakładów w Polsce zgłaszało obecnie zapotrzebowanie na systemy służące automatyzacji procesu produkcyjnego. Właśnie dlatego firma SEMPRE z Torunia postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów, którzy chętniej inwestują w nowoczesne rozwiązania techniczne, poprawiające wydajność produkcji oraz efektywność wykorzystania surowca.
Wcześniej, wyciągając wnioski z sygnałów płynących od przedsiębiorców z branży drzewnej, firma rozpoczęła produkcję pras i szczotkarek, a ostatnio duży nacisk położyła na wspomniane wyżej systemy automatyzacji. Duże zainteresowanie tego typu rozwiązaniami wynika z tego, iż przedsiębiorcy zdali sobie sprawę, że aby w pełni wykorzystać możliwości maszyn obróbczych, należy je wyposażyć w urządzenia peryferyjne, które zagwarantują odpowiednią szybkość podawania i odbioru elementów.
Dwojaki sposób realizacji projektów
– Systemy automatyzacji produkcji stanowią obecnie nasz główny kierunek rozwoju – stwierdza Maciej Klimczak, właściciel firmy Sempre. – W założeniu nasze urządzenia są proste i solidne pod względem konstrukcyjnym. Dzięki temu są one tańsze w zakupie, obsłudze i utrzymaniu oraz mniej zawodne niż dostępne na rynku skomplikowane rozwiązania. Oprócz tego, że jesteśmy tańsi od niemieckich czy włoskich rozwiązań, to na naszą korzyść przemawia jeszcze inny czynnik. Zagraniczni dostawcy nie wywierają tak dużej presji na klientów, aby inwestowali w automatyzację, ponieważ mają bardzo szeroką ofertę handlową. My nie mamy nowych okleiniarek, wiertarek czy centrów obróbczych, więc skupiamy się na skutecznej promocji tego, co produkujemy.
Odzew rynku jest oczywiście pozytywny i aby sprostać nowemu wyzwaniu, firma Sempre zwiększa zatrudnienie w dziale handlowym i w porównaniu do lat ubiegłych, całkowicie zmienia strategię działania. Podobnie wygląda sytuacja na produkcji, gdzie przybyło mechaników i spawaczy, a zespół podzielony jest na grupy odpowiedzialne za poszczególne projekty. O dużym zainteresowaniu zadecydowała nie tylko korzystna cena, ale także walory techniczne urządzeń, nieodbiegające niczym od konkurencyjnych produktów. Pod tym względem Sempre bazuje na sprawdzonych dostawcach podzespołów, czego najlepszym dowodem jest automatyka, która dostarczana jest przez niemiecką firmę Beckhoff.
– Wcześniej specjalizowaliśmy się w maszynach używanych, które remontowaliśmy i sprzedawaliśmy – zauważa Maciej Klimczak. – Będziemy to oczywiście robić dalej, ale podstawą naszej działalności, oprócz wdrożonych do produkcji pras i szczotkarek, będą systemy automatyzacji.
Kontynuacja sprzedaży wcześniej wyremontowanych maszyn używanych wynika z dwojakiego sposobu realizacji projektów dotyczących automatyzacji. Sempre instaluje swoje systemy z okleiniarkami lub wiertarkami, które pracują u klienta, lub też dostarcza kompleksowe rozwiązanie, montując w nich wyremontowane maszyny innych producentów. Tak więc obydwa profile działalności doskonale się uzupełniają.
20 taktów na minutę to żaden problem
W firmie pracuje dwóch konstruktorów zajmujących się projektowaniem, sprawdzaniem i ciągłym udoskonalaniem urządzeń.
– Praktycznie wszystkie rozwiązania projektowane i konstruowane są w oparciu o indywidualne wymagania – tłumaczy właściciel. – Układ linii, w skład której wchodzą automaty załadowczo-rozładowcze, manipulatory, napędzane transportery rolkowe i paskowe, obrotnice czy windy, dopasowywane są do wymiarów hal, jakimi dysponują klienci. Oprócz tego wykonujemy niskie napędzane transportery rolkowe, zapewniające właściwą logistykę w zakładach, a także grawitacyjne transportery rolkowe czy stoły powrotne dla okleiniarek pracujących w systemie gniazdowym.
Te ostatnie występują jako rolkowo-paskowe, gwarantujące większą kontrolę nad elementem, i powietrzne, które mają swoje ograniczenia, ale są za to tańsze. Ich standardowa szerokość może wynosić od 400 do 1200 mm, ale firma jest w stanie zrealizować każde nietypowe zamówienie. Bez względu na wymiary transporterów, ich konstrukcja jest jednak ustandaryzowana, modułowa. Ułatwia ona zamawianie większych ilości potrzebnej stali, negocjując przy tym niższe ceny.
Oprócz problemu powierzchni w praktyce występuje także jeszcze inny, dotyczący wysokości hal. Manipulatory przenoszące elementy to wysokie urządzenia i nie zawsze mieszczą się w miejscu, gdzie mają pracować. Dlatego montuje się wspomniane wyżej windy, gdzie praktycznie cały pakiet materiału schowany jest poniżej poziomu posadzki. Podraża to, niestety, koszty całego projektu, ale skraca się dzięki temu czas przekładania elementów, ponieważ odbywa się na jednym poziomie. W rozwiązaniu takim nie występuje bowiem ruch góra-dół, tylko ruch w poziomie, co podnosi wydajność.
– Jesteśmy w stanie wykonywać systemy automatyzacji realizujące od 10 do 15 taktów na minutę – powiedział Maciej Klimczak. – W przypadku układów, w których występują wspomniane wyżej windy, jesteśmy w stanie uzyskać nawet 18 do 20 taktów na minutę, jednak spełnione muszą być inne kryteria. Dotyczy to przede wszystkim prędkości i wielkości napędów. Problemem jest także sklejanie się elementów w sztaplu. Tutaj dostępne są trzy rozwiązania, pozwalające wyeliminować tę niedogodność: podnoszenie pod kątem, najpierw przesunięcie elementu, a następnie podniesienie i zastosowanie tak zwanego noża powietrznego.
Systemy automatyzacji to dopiero początek
Obecnie Sempre jest w trakcie realizacji dużego projektu dla jednego z największych producentów mebli w województwie warmińsko-mazurskim. Jest to system automatyzacji linii okleinowania wąskich płaszczyzn. Oprócz okleiniarki, która cały czas tam pracuje, firma dostarczy urządzenie załadowcze, stoły podawcze, dwie obrotnice, szczotkarkę i urządzenie do rozładunku.
– Montujemy dosłownie ostatnie elementy całego systemu i przygotowujemy je do przeprowadzenia podstawowych prób, które odbędą się u nas w zakładzie – poinformował Maciej Klimczak. – Dopiero po tych testach przystępujemy do montażu u klienta, który planowany jest na początek czerwca. W połowie miesiąca całość powinna już pracować. Nie wszystko jesteśmy jednak w stanie sprawdzić u nas, ponieważ w linii występują windy pracujące w zagłębieniach w posadzce hali. Próby tych elementów odbędą się już u klienta. W zakładzie klienta odbywa się cały czas produkcja. Wyznaczono miejsce, gdzie będziemy instalować nasze urządzenia, a następnie, po ich ustawieniu i przetestowaniu, wstawiamy ich maszynę.
Oprócz tego Sempre ma uzgodnioną dostawę systemów automatyzacji do czterech innych zakładów wspomnianego wyżej producenta, a piąta linia jest w fazie negocjacji. Kolejnym projektem w trakcie realizacji jest system załadunku i rozładunku wiertarki dla dużej firmy z Kępna. Termin realizacji tego zlecenia to druga połowa czerwca.
– Oprócz szeroko pojętej automatyzacji planujemy także produkcję magazynów powierzchniowych płyt, które współpracują z pilarkami panelowymi – dodaje Maciej Klimczak. – Pomysł powstał po rozmowie z właścicielem kilku hurtowni płyt, który chciałby tego typu urządzenia zainstalować. Pierwszy model powstanie więc dla niego. Jeśli będzie zadowolony, to wykonamy je również do innych hurtowni. Zasada ich działania niewiele różni się od manipulatorów, które już robimy, bo dochodzi tylko trzecia oś. Do sterowania zastosujemy sprawdzone rozwiązania od firmy Beckhoff. Jest to nasz cel na najbliższe miesiące. Dla tego samego odbiorcy będziemy także robić stoły powrotne. Trochę dalszym celem jest budowa wiertarki przelotowej. Ma to być bardzo szybka maszyna i oczywiście tańsza od zachodnich producentów. Z wstępnego rozpoznania rynku wynika, że są firmy, które bardzo chętnie przetestują te maszyny.
~Tomasz Bogacki