Szlifierka z zespołem obróbki pochwytów

Szlifierka z zespołem obróbki pochwytów

Posiada osiem głowic, w tym trzy głowice szlifujące oscylacyjne, sterowane falownikiem.

MEBLAM z Tomaszowic k. Lublina to nie pierwsza firma, której właściciel zdecydował się na produkcję maszyn do obróbki drewna i płyt drewnopodobnych tylko dlatego, że prowadząc zakład stolarski, specjalizujący się w stolarce meblowej oraz w produkcji komponentów oraz mebli, postanowił wesprzeć się maszynami przez siebie wymyślonymi i wykonanymi.

Podczas targów Drema 2021 właściciel prezentował oryginalną polerkę, natomiast w zeszłym roku nie brakowało zainteresowanych prezentowaną szlifierką krawędziową SWING 8G.

Skuteczne w działaniu

Moja firma jest chyba teraz jedynym producentem szlifierek krawędziowych w kraju – mówi Zbigniew Szkoda, właściciel PPHU Meblam. – Od czterech lat wykonuje polerki i szlifierki, bo syn rozpoczął produkcję frontów meblowych i potrzebne było usprawnienie produkcji. Wzbudziły zainteresowanie innych firm, więc na zamówienia wykonujemy różne warianty tych maszyn, spełniające oczekiwania nabywców. Sami zdobyliśmy szerokie doświadczenie w produkcji lakierowanych frontów meblowych, a duża skala produkcji wymagała od nas usprawnienia i zautomatyzowania procesu produkcji. Dlatego zaprojektowaliśmy maszyny do polerowania i szlifowania krawędzi frontów meblowych. Charakteryzują się prostotą wykonania oraz skutecznością działania.

Osiem głowic

Maszyna do frezowania i szlifowania krawędzi frontów meblowych Swing 8G, pokazana na Dremie, jest najbardziej rozbudowanym modelem. Posiada osiem głowic, w tym trzy głowice szlifujące oscylacyjne sterowane falownikiem.

Pierwsza, druga i trzecia głowica służą do szlifowania krawędzi – mówi właściciel. – Są to głowice oscylacyjne, na których w prosty sposób mocuje się krążki ścierne o odpowiedniej gradacji. Czwarta głowica frezuje narożnik krawędzi frontu frezem o promieniu od R-1 do R-5, w zależności od potrzeb producenta. Piąta głowica szlifuje narożnik po frezowaniu, jednocześnie zaokrąglając dolny narożnik. Szósta głowica szlifuje miejsca przejścia promienia narożnika w płaszczyznę, w celu uniknięcia przetarć podczas polerowania elementu. Natomiast dwie kolejne głowice tworzą unikalny zespół frezowania i szlifowania pochwytów we frontach mebli.

Innowacją jest również to, że za jednym przejściem frontu meblowego obrabiana jest płaszczyzna i część z pochwytem.

Pierwsza głowica szlifująco-oscylacyjna poruszana jest silnikiem o mocy 0,55 kW i ma skok oscylacji 3 mm, a opcjonalnie – 5 mm. Druga i trzecia głowica z silnikami o mocy 0,55 kW każda też mają skok oscylacji 3 mm. Każda głowica posiada precyzyjne ustawienie docisku oraz mechanizm bardzo szybkiego i wygodnego odsunięcia głowicy w celu wymiany krążka szlifującego.

Posuw ze zmienną prędkością

Posuw elementu szlifowanego z szybkością od 1 do 12 m/min odbywa się na antypoślizgowym pasie transmisyjnym znajdującym się w dolnej części elementu. Kółeczka dociskowe pozycjonują element od góry, dociskając go do krawędzi prowadzącej.

Najefektywniejsza jest praca z szybkością 4-5 m/min, co w ciągu godziny pozwala obrobić 70 m2 frontów – mówi Zbigniew Szkoda. – Maszyna nie wymaga podłączenia sprężonego powietrza, natomiast posiada króciec odpylania o średnicy 200 mm. Krążki ścierne mają średnicę 150 mm, a częstotliwość oscylacji jest w granicach 4000-8400 obr./min. Zadbałem o bezpieczeństwo pracy, więc maszyna posiada zabezpieczenie przed otwarciem klapy w trakcie pracy oraz przed wciągnięciem dłoni lub odzieży w pas transmisyjny. W każdym takim przypadku zadziała automatyczny wyłącznik.

Precyzja i duża powtarzalność

Zwykle procesy szlifowania krawędzi, w szczególności pochwytów, wykonuje się ręcznie, czyli niedokładnie. Występują przetarcia i niedoszlifowania, natomiast ta maszyna wykonuje proces szlifowania krawędzi z dużą powtarzalnością. Szlifuje precyzyjnie krawędź i ją zaokrągla.

Jest przydatna do obróbki pochwytów, bo w jednym przebiegu szlifuje i czyści – podkreśla właściciel. – Natomiast przestawianie głowic jest bardzo proste. Łatwo się je dosuwa lub odsuwa, jeśli nie biorą udziału w obróbce. Ponadto ma tylko 3,60 m długości, więc jest idealna dla zakładów o ograniczonej powierzchni produkcyjnej. Meblam wykonuje maszyny na zamówienie. Ma więc w ofercie mniejsze modele, choćby sześciogłowicowe, ale bez możliwości szlifowania pochwytu głowicą z włókniny. We wszystkich modelach możliwa jest obróbka frontów o różnej grubości. Wystarczy nastawić tylko wysokość wałków dociskowych, żeby do nich automatycznie przystosowały się głowice frezujące i czyszczące.  

~ tekst i fot.: Janusz Bekas