Nowoczesna konstrukcja maszyny to nie tylko kosmetyczne zmiany w porównaniu z modelem poprzednim, zwiększenie jej mocy i wydajności. To także zwracanie uwagi na żywotność części i jakość pracy, a także na wygląd urządzenia. Tylko to gwarantuje sukces sprzedażowy i wyróżnienia podczas branżowych wydarzeń targowych, czego przykładem jest firma AMIX.
Podczas zakończonych targów Drema, wśród firm nagrodzonych Złotym Medalem, przyznawanym nie za zasługi, a za innowacyjne rozwiązania, znalazł się AMIX. Ich propozycja – trak tarczowy dwuwałowy TTA-450 zyskał uznanie jury. Jednak dla właściciela firmy oraz jego pracowników największym uznaniem jest to, które dla ich maszyny wyrażają, poprzez zakup, klienci.
– Złoty Medal Targów Drema 2024 otrzymaliśmy, zgodnie z uzasadnieniem, za nowatorską konstrukcję technologiczną. Stawiamy sobie bowiem wysoko poprzeczkę, jeśli chodzi o konstruowane przez nas maszyny. To nie tylko prestiż, ale także sprostanie wymaganiom rynku i klientów – mówi Piotr Wieczorek, właściciel firmy.
Większa funkcjonalność, łatwiejsze modyfikacje
Trak tarczowy dwuwałowy TTA-450 służy do cięcia drewna średniowymiarowego o średnicy wynoszącej maksymalnie od 120 do 450 milimetrów.
– To urządzenie zaawansowane technologicznie, ale zarazem proste w obsłudze. Przy jego konstruowaniu postawiliśmy na modułowość, czyli zwiększenie jego możliwości.
Trak może być wyposażony w maksymalnie sześć pił umieszczonych na dwóch wałach. Średnica każdej z nich wynosi w tym modelu 630 milimetrów. Zastosowane silniki o mocy – dla wału górnego odpowiednio 22, 30 lub 37 kW lub dla wału dolnego 30, 37 lub 45 kW – pozwalają na uzyskanie posuwu rzędu od 0 do 10 m/min. To w praktyce, w zależności od średnicy obrabianego surowca, pozwala na uzyskanie wydajności od 6 do 12 m3 na godzinę. Jak podkreśla producent, za taką wydajnością stoją także rozwiązania techniczne, które pozwalają na wycinanie dwóch szerokości pryzmy bez konieczności sortowania drewna.
– Możemy na tej maszynie uzyskać, po prostym przezbrojeniu, dwa tory cięcia. Dzięki temu nasz trak może znaleźć zastosowanie w zakładach tartacznych zajmujących się przerobem drewna, ale też w tych, które specjalizują się w produkcji palet.
Wszystko to dlatego, że nieco zmieniono, w odniesieniu do modelu TT-2, konstrukcję, zwiększając w ten sposób funkcjonalność maszyny.
– Obecnie pozwala ona na pewne modyfikacje. TT-2 był konstrukcją „sztywną”, gdzie nie było możliwości ich dokonywania. TTA już na to pozwala. Możemy zmienić podajnik wyjściowy, możemy zamontować podajnik dwułańcuchowy itp. Funkcjonalność maszyny się zmienia, a klient, po dokupieniu kilku komponentów, może samodzielnie taką modyfikację, według naszych wskazań, przeprowadzić.
To rozwiązanie idealne dla tych producentów, których profil produkcji ulega zmianom.
– Model TT-2 nie pozwalał na takie samodzielne zmiany. Wymagały one bowiem dużej ingerencji w całą konstrukcję maszyny. Ten model, przy zastosowaniu kilku narzędzi i części „zamiennych”, już na to w pełni pozwala.
Wzmocnienia konstrukcji i silników
AMIX postawił także na zwiększenie żywotności konstrukcji, w oparciu o własne doświadczenie z poprzednimi modelami, ale też informacje uzyskiwane od ich użytkowników.
– W całej konstrukcji zastosowaliśmy kilka wzmocnień korpusu. Dzięki temu maszyna nie tylko jest bardziej kompaktowa w kształcie, ale też wytrzymalsza. Dodaliśmy łożyska do wału, który skróciliśmy, co w dużo mniejszym stopniu je obciąża podczas pracy. Dodaliśmy także koło pasowe pomiędzy nimi. Oznacza to także rzadszą konieczność ich wymiany, a więc niższe koszty serwisowe i brak przestojów. Dodaliśmy możliwość automatycznego smarowania, co wpływa korzystnie na żywotność elementów maszyny.
Inicjatywą klientów, która znalazła odzwierciedlenie w tym modelu, było zwiększenie mocy silników.
– Oczywiście nasze doświadczenie to jedno, ale opinie i potrzeby klientów traktujemy bardzo poważnie. Model TTA pozwala na robienie przekładek pomiędzy silnikami o różnej mocy dla każdego z wałów.
Wygląd także ma znaczenie
AMIX stawia także na efekt wizualny maszyn. Wiadomo bowiem, że obecnie ten „parametr” ma także niebagatelne znaczenie.
– Z jednej strony postanowiliśmy usztywnić konstrukcję. To wpłynęło na jakość samej maszyny, ale też jakość cięcia. Wpłynęło też na jej wygląd, co podkreślają choćby odwiedzający nasze stoisko na targach. Niejako z marszu widać, że to maszyna bardzo stabilna i pewna. I o to nam chodziło.
Chodziło także o to, by maszyna zajmowała jak najmniej miejsca. To ma znaczenie, ponieważ klienci szukają także w tym zakresie oszczędności. A jako że trak TTA może być zarówno maszyną niezależną, jak i włączaną w istniejące linie produkcyjne, musi się do obu tych funkcji idealnie dopasować. Długość traka wraz z podajnikiem wynosi więc 7200 mm (bez podajnika 3036 mm), przy szerokości 2266 mm i wysokości rzędu 2636 milimetra.
Jakiej wielkości zakłady mogą być zainteresowane nabyciem modelu TTA-450?
– Zakładam, że przede wszystkim małe i średnie. Jego możliwości wydajnościowe pozwalają, w zależności od surowca i sprawności jego transportu do i z maszyny, na przerób 100-150 m3 na zmianę.
Wszystko jednak zależy od tego, w co maszyna zostanie „dozbrojona”.
– Oczywiście możemy klientowi zaproponować samą maszynę, ale też oferujemy pełen pakiet automatyzacji podawania i odbioru surowca.
Niezwykle „chwytliwa” maszyna
AMIX przygotował także coś dla tych, którzy zawodowo zajmują się produkcją desek. Oflisiarka OFZ-150 to nowa maszyna, zaprojektowana od podstaw, która służy do wycinania desek z trójstronnie odkrytych oflisów. Funkcjonalnie jest to następca modelu OFD-300, lecz na tym wszelkie podobieństwa się kończą. Do projektowania maszyny, podobnie jak w przypadku nagrodzonego na Dremie traka, przystąpiono z zupełnie nową filozofią. W jej wypadku oflisy podawane są na specjalnym wielorzędowym przenośniku łańcuchowym, charakteryzującym się znakomitą chwytnością drewna. To zapewnia pewne i płynne prowadzenie materiału przez całą maszynę aż do stanowiska rozładunku. Kolejna innowacja dotknęła pił, które w tym modelu zostały zamocowane poziomo na bocznym wrzecionie. Zespół tnący rozcina materiał w rozmiarze 150 x 180 mm na czterech piłach za jednym przejściem. O tym, że łatwy i szybki dostęp do modułów roboczych maszyny jest bardzo ważny, szczególnie podczas konserwacji i serwisowania, wie każdy fachowiec. I dlatego też w oflisiarce OFZ-150 dojście do całego wnętrza komory roboczej jest możliwe po odchyleniu regulowanej pełnowymiarowej pokrywy górnej, z kolei moduł tnący odchyla się na bok, umożliwiając swobodny dostęp do wrzeciona podczas serwisowania pił tarczowych.
Szereg usprawnień kluczem do sukcesu
Nagroda za innowacyjność technologiczną opiera się na wielu aspektach, które pod uwagę bierze jury. Taką kompleksowość widać doskonale na przykładzie traka firmy AMIX, który jest nie tylko lepszy w porównaniu z poprzednimi, także uznanymi, modelami, ale też oferuje klientom możliwość prostej rozbudowy. Jest też także konstrukcją bardziej zwartą, o mniej kanciastych kształtach, a więc projektowaną już z myślą o różnorakich zastosowaniach – w linii czy autonomicznie – a także z dbałością o wygląd. Producent postawił także na ulepszenia komponentów, co przekłada się na ich niższe zużycie, a więc realne oszczędności finansowe. Nie zapomniano także o usprawnieniach wpływających na efektywne wykorzystanie energii. Jak widać, nie wystarczą już kosmetyczne zmiany, by sięgać po nagrody. Te otrzymują tylko ci, którzy słuchają klientów i tę wiedzę potrafią przekuć w gotowe produkty. A te w sprzedażowy sukces.
~Bartosz Szpojda