Gazeta Przemysłu Drzewnego 3/2023

2 marzec 2023 Felieton | Listy | Cytat miesiąca Wydawca: Wydawnictwo Inwestor sp. z o.o. 83-110 Tczew, ul. 30 Stycznia 42 tel. centrali 58/531 27 53 www.wydawnictwoinwestor.pl @gpd24 Prezes zarządu: ZbigniewOwsiak Wiceprezes zarządu: RafałSidor Redaktor naczelna: KatarzynaOrlikowska katarzyna.orlikowska@gpd24.pl tel. 519 516 118 Sekretarz redakcji: KarolinaFalgowska karolina.falgowska@gpd24.pl tel. 519 516 110 Dziennikarze: JanuszBekas janusz.bekas@gpd24.pl tel. 519 516 113 TomaszBogacki tomasz.bogacki@gpd24.pl tel. 603 764 478 MałgorzataGackowska malgorzata.gackowska@ meblarstwo24.pl tel. 607 373 966 Współpracownicy: DanaHanby – Londyn ArkadiuszSeliga Redakcja: listy@gpd24.pl Korekta: SylwiaWojtanowska sylwia.wojtanowska@gpd24.pl Kierownik działu graficznego dtp: WiesławDobosz Dział graficzny dtp/IT: KatarzynaŁukowicz JacekMroczkowski Opiekunowie klienta: DamianKargul damian.kargul@gpd24.pl tel. 519 516 104 GrzegorzPastwa grzegorz.pastwa@gpd24.pl tel. 519 516 106 MariuszWroński mariusz.wronski@gpd24.pl tel. 519 516 108 Sekretariat: KatarzynaKaszubowska info@wydawnictwoinwestor.pl Dział prenumeraty: prenumerata@gpd24.pl tel. 519 516 104 Projekt graficzny: Agnieszka iMichałWarda Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright by Wydawnictwo Inwestor. Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów i niezbędnych zmian. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń oraz ma prawo do odmowy ich publikacji bez podania przyczyny. Reprodukcja lub przedruk we wszelkich mediach tylko za zgodą wydawcy. Nr 3 (314) marzec 2023 ISSN 1732-4017 Nakład 20 000 egz. 26 lat na rynku Cytat miesiąca JerzyKwieciński, wiceprezes BankuPekao SA Ósma edycja Dyplomatycznego Otwarcia Roku pozwoliła przedstawić korpusowi dyplomatycznemu ze wszystkich zakątków globu dynamikę i potencjał naszego eksportu, którego wartość przekroczyła niedawno psychologiczną barierę 300 mld euro. Od momentu wejścia do Unii Europejskiej polski eksport wzrósł aż czterokrotnie, a nasi przedsiębiorcy osiągają wyśmienite sukcesy na rynkach całego świata. Ten trend obserwujemy również w ostatnim czasie, co dowodzi, że żaden kryzys nie jest wyrokiem, a nasze firmy zachowały apetyt na dalszy, dynamiczny rozwój. Warszawa, 9.02.2023 r. Bez cyfrowej transformacji fabryki nie będąw stanie dalej się rozwijać Przemysł 4.0 czy Smart Factory wciąż dla wielu brzmią jak puste slogany. A przecież inwestycje w cyfryzację to naturalny proces wynikający z wyższej świadomości i potrzeby utrzymania konkurencyjności firm. W pierwszych targach Ligna wzięłam udział w 2007 r. Pamiętam, jakie wra- żenie robiły wówczas maszyny stero- wane numerycznie, które miały już pięć, a nie tylko trzy interpolowane osie. Nowością na rynku były wtedy systemy automatycznego podawania elementów, aby odciążyć pracę ludz- ką. Bardzo powoli i nieśmiało intere- sowały one producentów. Zaczęto tak- że mówić o oprogramowaniach CAD/ CAM/NET, które miały łączyć działy projektowe z produkcją i sprzedażą. To dopiero brzmiało jak rewolucja. O robotach czy automatach pro- dukcyjnych mówiło się wówczas na świecie na pewno nie w kontekście fa- bryk mebli, drzwi czy okien, ale głów- nie branży samochodowej. Uzbrojone w najnowocześniejsze linie produk- cyjne i rozwiązania automatyzujące, fabryki te były przez długie lata wzo- rem dla wielu innych sektorów w za- kresie stosowania nowoczesnych technologii. A dziś? Poziom technologii dla przemysłu drzewnego i meblarskiego nie tylko im dorównuje, ale je prze- wyższa, a postęp, jaki dokonał się na tym polu w minionych 20 latach, zachwyca. Dlatego z wielkim zainteresowa- niem wzięłam udział w wyjątkowym wydarzeniu Ligna.Preview, z którego relacja znajduje się w środku numeru. Wraz z 60 dziennikarzami z całego świata przyjechaliśmy do Hanoweru porozmawiać o przyszłości rynku ma- szyn z najważniejszymi wystawcami zbliżających się targów Ligna. Odkryciem nie będzie fakt, że jej kierunek wytyczają automatyzacja, cyfryzacja i Przemysł 4.0. To już nie są wyłącznie puste slogany marketin- gowe, ale rzeczywistość kształtująca procesy produkcji największych fa- bryk przemysłu drzewnego. Wiele takich realizacji opisujemy każdego miesiąca na łamach „GPD” i także w tym numerze, czego przy- kładem jest pionierska inwestycja w firmie Sun Garden Polska, którym to artykułem zaczynamy to wydanie. Jednak czy taki poziom technolo- giczny i taka odwaga inwestycyjna, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, są standardem w polskich fabrykach? W czasie Ligna.Preview w ku- luarowych rozmowach oceniliśmy poziom rozwoju technologicznego polskich fabryk branży drzewnej i me- blarskiej, które są przecież liderami w wielkości produkcji i eksportu na wielu polach – od mebli zaczynając, a na oknach, drzwiach, podłogach i paletach kończąc. Jaki obraz polskiej myśli technologicznej z tych rozmów się wysuwał? Z jednej strony mamy w kraju fir- my, które inwestują w nowe techno- logie i interesują się nowoczesnymi rozwiązaniami. To firmy, które mocno dbają o markę, o rozwój oraz produku- ją na wysokim, światowym poziomie. Z drugiej strony mamy gros firm, któ- re są pozamykane na innowacje, bo od wielu lat produkują w ten sam sposób. Nie zdają sobie sprawy z korzyści, ja- kie niesie informatyzacja i automa- tyzacja produkcji, zwłaszcza w dobie braku rąk do pracy. Jest też trzecia grupa. To producenci świadomi tego, że warto sięgać po nowoczesne roz- wiązania. Kupują oni superwydajne centra obróbcze za wiele milionów euro, które potem… pracują na jedną zmianę i wykorzystywane są w nikłym procencie możliwości oraz zdolności produkcyjnych. A te maszyny przecież powinny na siebie zarabiać. Niestety, Zachód pod tym wzglę- dem zdecydowanie nas wyprzedza. Mamy w Polsce te same, jak nie lepsze maszyny CNC, lepszych technologów, niższe koszty pracy, a produkujemy czasem drożej niż np. w Niemczech. Bo optymalizacja produkcji tkwi w do- brym zarządzaniu i niebaniu się in- formatyzacji oraz automatyzacji. To jedyna droga do sukcesu, jeśli polskie wyroby branży drzewnej i meblarskiej, w dobie rosnących kosztów produkcji, mają być nadal konkurencyjne cenowo. Przemysł 4.0 nie polega na kupnie drogich maszyn i wykorzystywaniu ich do pojedynczych obróbek, ale na takim spięciu procesów produkcyj- nych, w czym pomagają systemy in- formatyczne i automatyzujące, aby produkować wydajnie i optymalnie krótkie serie wyrobów w trybie „just in time”. Wnioski te potwierdza wiceprezes firmy IMAC, z którym rozmowa znaj- duje się w artykule otwierającym nasz „Temat z bliska” o centrach obrób- czych CNC. Inwestycje w automatyzację to na- turalny proces wynikający z wyższej świadomości i potrzeby utrzymania konkurencyjności. Firmy muszą posta- wić na inwestycje w systemy informa- tyczne, bo brak wykwalifikowanych pracowników nie sprzyja producen- tom, a jednocześnie pole do poprawy w obszarze efektywności i kosztów wciąż jest duże. Bez cyfrowej transformacji fabryki nie będą w stanie rozwinąć się wystar- czająco, by zrealizować ambitne cele. Bo – powtórzmy jeszcze raz – wdroże- nie strategii Przemysłu 4.0 zwiększa konkurencyjność i pomaga wygenero- wać więcej dochodów, redukując kosz- ty prowadzenia działalności, na czym wszystkim obecnie bardzo zależy. l Katarzyna Orlikowska listy do redakcji ã Opinie Czytelnikówsą ich subiektywnymi ocenami, z którymi redakcja nie zawsze się utożsamia. Czekamy na telefony i listy naszychCzytelników, będące polemiką do aktualnychwydarzeńwbranży drzewnej. ul. 30 Stycznia 42, 83-110 Tczew e-mail: listy@gpd24.pl tel. 58/531 27 53 Przemysł zaniepokojony planami UE dotyczącymi gospodarki leśnej Prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodar- czej Producentów Mebli, Jan Szynaka, w imieniu polskich producentów mebli, wystosował list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym wyraził zaniepokojenie inicjatywami Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej w zakresie gospodarki leśnej. OIGPM ocenia, iż zagrażają one bezpośrednio bytowi i funkcjonowaniu polskiej branży meblarskiej. Polskim producentom mebli, którzy i tak już dotkliwie odczuwają braki surowca związane z zakazem importu drewna i materiałów drewnopochod- nych z Rosji i Białorusi oraz zmagają się z gospodarczymi konsekwencjami wojny, dodatkowo zaczynają zagrażać plany Brukseli. W piśmie wystosowa- nym w tej sprawie do premiera branża zaznacza, że z dużym niepokojem przyjmuje do wiadomości, iż poza Strategią Leśną UE 2030 w ramach FIT for 55, która w sposób znaczący może negatywnie wpłynąć na pozyskanie surowca drzewnego w polskich la- sach, Parlament Europejski rozważa także wprowadzenie rozwiązań ma- jących na celu centralne zarządzanie lasami w państwach członkowskich Unii Europejskiej. OIGPM uważa, iż takie podejście dla państw, w których mamy do czynienia z dominującą rolą lasów zarządzanych przez skarb państwa, jest nie do przyjęcia. Jednocześnie Izba wyraża swoje poparcie dla stanowiska w tej sprawie rządu, Ministerstwa Klimatu i Śro- dowiska oraz Lasów Państwowych. O niebezpiecznej polityce unijnej w zakresie m.in . Strategii Leśnej UE 2030, FIT for 55 oraz o projektach centralnego zarządzania polskimi lasami przez urzędników unijnych rozmawiano już bowiem w styczniu na spotkaniu branży drzewnej z mini- strem Edwardem Siarką. Reprezentanci przemysłu drzewnego przedstawili wówczas główne proble- my zagrażające polskim producentom wykorzystującym surowce drewno- pochodne, a także zaproponowali działania ze strony ministerstwa, które mogłyby poprawić ich sytuację. Sektor drzewny postuluje między innymi zmiany w systemie sprzedaży drewna w Lasach Państwowych, które wyeliminowałyby zjawiska pośrednic- twa i eksportu dotowanego drewna. Przedstawiciele przemysłu uważają, że krajowe zasoby drewna muszą być traktowane jako zasoby strategiczne z priorytetem ich wykorzystania przez przedsiębiorstwa działające w Polsce. Jak podkreślają, w najlepszym intere- sie polskiej gospodarki jest promocja przerobu drewna i generowanie wartości dodanej w kraju. Kłopoty z dostępnością surowca drzewnego pogłębia dodatkowo to, iż producenci muszą konkurować o peł- nowartościowe drewno z sektorem energetycznym. Spalanie drewna jest bowiem dotowane certyfikatami CO 2 , co czyni drewno atrakcyjniejszym od innych źródeł energii i winduje jego ceny do poziomów, przy których pro- dukcja artykułów drewnopochodnych, takich jak np. meble czy papier, staje się nieopłacalna. W liście do premiera Jan Szynaka podkreśla, iż polska branża meblar- ska zawsze doceniała wkład polskich leśników w hodowlę i ochronę lasów. Zwraca uwagę, iż skuteczność ich działań znajduje odzwierciedlenie w stałym wzroście lesistości w Polsce od II wojny światowej. Jak napisano, to właśnie polscy leśnicy, działający w kraju, znający lokalne realia, jak i zagrożenia, powinni decydować, co w zakresie hodowli i ochrony lasu jest najlepsze. Dlatego branża nie zgadza się z tym, aby tego typu decyzje podejmowane były przez urzędników, którzy często nie mają z gospodarką leśną nic do czynienia lub nie znają realiów funkcjonowania gospodarki leśnej w poszczególnych krajach. Jan Szynaka, w imieniu polskich przedsiębiorców meblarskich, wyraził nadzieję, iż polski rząd zawiąże w tej sprawie szerszą koalicję z państwa- mi, w których znajdują się także lasy zarządzane przez skarb państwa, np. ze Szwecją, Litwą, Rumunią, Słowacją, Czechami czy Bułgarią. Branża liczy, że przepisy, które stanowią poważne zagrożenie dla bytu ponad 32 000 firm meblarskich, zatrudniających blisko 200 000 osób, zostaną zablokowane i nie wejdą w życie. Prezes Ogólnopolskiej Izby Gospo- darczej Producentów Mebli wyraził również gotowość do udzielenia wszelkiego niezbędnego wsparcia w pracach związanych z tą tematyką i zadeklarował zaangażowanie ze strony przemysłu meblarskiego. Od redakcji fot. PKO Ogólnopolska Izba Gospodarcza ProducentówMebli

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz