Gazeta Przemysłu Drzewnego 6/2022

2 czerwiec 2023 Felieton | Listy | Cytat miesiąca Wydawca: Wydawnictwo Inwestor sp. z o.o. 83-110 Tczew, ul. 30 Stycznia 42 tel. centrali 58/531 27 53 www.wydawnictwoinwestor.pl @gpd24 Prezes zarządu: ZbigniewOwsiak Wiceprezes zarządu: RafałSidor Redaktor naczelna: KatarzynaOrlikowska katarzyna.orlikowska@gpd24.pl tel. 519 516 118 Sekretarz redakcji: KarolinaFalgowska karolina.falgowska@gpd24.pl tel. 519 516 110 Dziennikarze: JanuszBekas janusz.bekas@gpd24.pl tel. 519 516 113 TomaszBogacki tomasz.bogacki@gpd24.pl tel. 603 764 478 MałgorzataGackowska malgorzata.gackowska@ meblarstwo24.pl tel. 607 373 966 Współpracownicy: CzesławDembiński – Iława Redakcja: listy@gpd24.pl Korekta: SylwiaWojtanowska sylwia.wojtanowska@gpd24.pl Kierownik działu graficznego dtp: WiesławDobosz Dział graficzny dtp/IT: KatarzynaŁukowicz JacekMroczkowski Opiekunowie klienta: DamianKargul damian.kargul@gpd24.pl tel. 519 516 104 GrzegorzPastwa grzegorz.pastwa@gpd24.pl tel. 519 516 106 MariuszWroński mariusz.wronski@gpd24.pl tel. 519 516 108 Sekretariat: KatarzynaKaszubowska info@wydawnictwoinwestor.pl Dział prenumeraty: prenumerata@gpd24.pl tel. 519 516 104 Projekt graficzny: Agnieszka iMichałWarda Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright by Wydawnictwo Inwestor. Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów i niezbędnych zmian. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń oraz ma prawo do odmowy ich publikacji bez podania przyczyny. Reprodukcja lub przedruk we wszelkich mediach tylko za zgodą wydawcy. Nr 6 (317) czerwiec 2023 ISSN 1732-4017 Nakład 20 000 egz. 26 lat na rynku Cytat miesiąca dr hab. HalinaBrdulak, profesorka Szkoły Głównej Handlowej wWar- szawie, członkini Rady Programowej Global Compact NetworkPoland Polskie firmy są dopiero na początku drogi do zrównoważonego rozwoju, ale przykładają do niego coraz większą wagę, co wymusza m.in . presja regulacyjna oraz rosnące oczekiwania ze strony klientów, inwestorów i partnerów biznesowych. Aby model produkcji był zrównoważony, trzeba jednak wprowadzić zmiany w całym łańcuchu dostaw. Jest to możliwe tylko wtedy, kiedy zarówno producenci, dostawcy, operatorzy logistyczni, jak i klienci – czyli wszyscy uczestnicy tego łańcucha – poszukają odpowiednich rozwiązań już na etapie jego projektowania. Czasem wystarczy wprowadzić w nim nawet niewielkie zmiany, które w dużej skali przełożą się na wymierny efekt środowiskowy i ekonomiczny, przynosząc wielomilionowe oszczędności. Wypowiedź dla Newseria Biznes, 24.05.2023 r. Trucht cyfryzacji, bieg automatyzacji i sprint optymalizacji Dostawcy technologii pędzą już nie tylko w kierunku Przemysłu 4.0, ale także nowej wizji kolejnej, piątej rewolucji przemysłowej. Podczas gdy wielu producentów branży drzewnej i meblarskiej jest nadal na etapie Przemysłu 2.0, czyli podstawowych linii montażowych z próbami implementacji automatyzacji. Można by rzec: Ligna, Ligna i po Li- gnie…, gdyż jak z bicza strzelił minęły redakcji „GPD” dni spędzone w halach wystawienniczych Deutsche Messe w Hanowerze, gdzie w maju odbywały się targi LIGNA, na które wyczekiwali- śmy z wielkim entuzjazmem. Wypatry- wała ich cała branża producentów oraz dostawców technologii dla szeroko pojętego przemysłu drzewnego. Wszak od poprzedniej edycji tego wydarzenia minęły długie cztery lata, a zmiany, ja- kie w tym czasie zaszły w maszynach, narzędziach i systemach produkcyj- nych, są olbrzymie! Wiele potargowych artykułów, w których opisujemy nowości, jakie pokazało 1300 wystawców – w tym 28 z Polski, prezentujemy w tym oraz bę- dziemy przedstawiać w kolejnych wy- daniach „GPD”. Tymczasem moje subiektywne podsumowanie zaobserwowanych na Lignie trendów niech odda tytuł tego „wstępniaka”: trucht cyfryzacji, bieg automatyzacji i sprint optymalizacji. Dlaczego akurat tak? Wiem, wiem… zaraz usłyszę, że cy- fryzacja czy inaczej digitalizacja, która jest nierozerwalnie związania z poję- ciem Industry 4.0, nie truchta, ale pę- dzi w najnowocześniejszych fabrykach mebli, drzwi czy okien. Nie będę temu zaprzeczać, ale Przemysł 4.0 to wciąż hasło skierowane do największych pro- ducentów. Tam funkcjonują w pełni zinformatyzowane linie produkcyjne: zaczynając od planowania, wykonania projektów, poprzez obsługę magazy- nu, inżynierię i sterowanie maszyn, aż po przyjmowanie zamówień, obsługę klienta i kontrolę jakości. Jednak póki co inteligentne i sie- ciowe rozwiązania, czyli połączenie nowoczesnych technologii informa- cyjnych i komunikacyjnych oraz in- teligentne, zintegrowane systemy produkcji, mające na celu zwiększanie wydajności wytwarzania oraz wprowa- dzenie możliwości elastycznych zmian asortymentu, to wciąż rzadkość w za- kładach średniej czy mniejszej wiel- kości. A to one stanowią trzon naszej branży. W nich transformacja odwołu- jąca się do cyfryzacji jest wciąż na po- czątkowym etapie. Rzeczywistością jest natomiast automatyzacja, czyli Przemysł 3.0. Co- raz większa świadomość producentów z nią związana oraz brak wykwalifiko- wanych pracowników zmusza do inwe- stowania w rozwiązania automatyzu- jące produkcję. Zwłaszcza w obecnej erze produkcji just-in-time i krótkich – spersonalizowanych serii. Jeśli więc nie robotyzacja, to właśnie automa- tyzacja jest w stanie zoptymalizować produkcję prowadzoną w tym modelu. Warto również zauważyć, że pro- cesy w największych fabrykach naszej branży pędzą jeszcze dalej – w kie- runku Industry 5.0, czyli piątej rewo- lucji przemysłowej, której koncepcja została opracowana w 2021 r. Jej wizja oparta jest na trzech filarach: zorien- towanie na człowieka, zrównoważony rozwój, czyli gospodarka o obiegu za- mkniętym, ekologia i zielona energia oraz odporność nawiązująca do wy- zwań związanych z kryzysem geopoli- tycznym czy pandemią, których świat mocno doświadczył w minionych la- tach. Industry 5.0 to era sztucznej in- teligencji, a hasło „zorientowanie na człowieka” nawiązuje do pogłębienia interakcji między ludźmi a maszynami z użyciem machine learningu. Eksper- ci podkreślają, że Industry 5.0 to roz- wój kompetencji człowieka, a nie tylko technologii. To one wychodzą na plan pierwszy i to od nich zaczyna się myśle- nie o zmianach. Jednocześnie specjaliści pytają, czy warto tworzyć kolejne, dalsze koncep- cje przemysłu, skoro wiele fabryk jest nadal na etapie Przemysłu 2.0, czyli li- nii montażowych?! Odpowiadając, wrócę do tytułowe- go sprintu optymalizacji. Bo „optyma- lizacja” to dziś słowo klucz. Bardziej niż jakakolwiek nowa koncepcja przemy- słowa! Optymalizacja technologii, ma- szyn, narzędzi, systemów, procesów, obróbki, produkcji, kosztów, zużycia energii, surowców, zasobów, wydajno- ści, prędkości czy przepływu materia- łów, a także zarządzania. O optymali- zacji na Lignie mówili wszyscy. Dlatego uważam, że optymalizacja to dziś najważniejszy trend. To ona wyznacza rozwój dalszych wizji prze- mysłowych i nowych technologii. To ona idzie w parze z trendem zrówno- ważonego rozwoju, w którym najistot- niejsza jest optymalizacja zużycia ma- teriałów i energii. Tylko optymalizacja procesów poprawia jakość produktu i redukuje koszty wytwarzania. Jest to szczegól- nie ważne w dobie inflacji i lawinowo spadającej rentowności produkcji me- blowej oraz drzewnej. O znaczeniu optymalizacji mówi- li także polscy wystawcy tegorocznej Ligny, którzy z każdą kolejną edycją wydarzenia stanowią coraz liczniej- szą grupę. W tym roku było ich 28, choć… można odnieść wrażenie, że naszą krajową specjalizacją jest pro- dukcja narzędzi. Bowiem Ligna 2023 to kilkunastu polskich producentów narzędzi (ich poziom innowacyjności jest naprawdę imponujący), a zaledwie kilku producentów maszyn. Mam więc nadzieję, że za dwa lata – na kolejnej Lignie – o nowych rewolucjach tech- nologicznych w maszynach będziemy mogli porozmawiać nie tylko z Niem- cami, Włochami czy Chińczykami, ale także z Polakami. l Katarzyna Orlikowska listy do redakcji ã Opinie Czytelnikówsą ich subiektywnymi ocenami, z którymi redakcja nie zawsze się utożsamia. Czekamy na telefony i listy naszychCzytelników, będące polemiką do aktualnychwydarzeńwbranży drzewnej. ul. 30 Stycznia 42, 83-110 Tczew e-mail: listy@gpd24.pl tel. 58/531 27 53 ESG – kolejna moda czy bezwzględna konieczność? ESG, czyli środowisko, społeczeństwo i zarządzanie stały się czołowym trendem w prowadzeniu biznesu, najpierw globalnie, a teraz także lo- kalnie. Spełnianie kryteriów ESG jest wykorzystywane do pozafinansowej oceny organizacji, co ma odzwiercie- dlenie w ocenie możliwości finanso- wych, np. ratingów kredytowych. Ra- porty ESG zaczną funkcjonować w Unii Europejskiej od 1 stycznia 2024 r. W 2025 r. będą musiały raporto- wać spółki notowane na giełdzie, zatrudniające powyżej 500 pracowni- ków, a proces ten będzie postępował i obejmował coraz mniejsze i bardziej różnorodne podmioty. Czy zrównoważony biznes to tylko kolejna moda, czy też bezwzględna konieczność? Można powiedzieć, że jedno i drugie. Z jednej strony, coraz więcej firm stawia na zrównoważony biznes, ponieważ zdają sobie sprawę, że jest to kluczowe dla ich wizerun- ku i postrzegania wśród klientów, inwestorów i pracowników. Z drugiej strony, zrównoważony biznes staje się coraz bardziej konieczny ze względu na rosnące problemy środowisko- we, społeczne i gospodarcze. Warto zatem zwrócić uwagę na trend ESG i stawiać na zrównoważony biznes. Jakie są zyski z zarządzania ESG? Po pierwsze, regulacje Komisji Europej- skiej nakładają konieczność takich raportów, które na razie dotyczą największych firm, ale wkrótce obejmie również mniejsze. Firmy te, aby pozostać w łańcuchach dostaw dużych partnerów, muszą policzyć swój ślad węglowy już teraz. Ponadto, jeśli polskie firmy chcą pozyskiwać partnerów z Europy Zachodniej, powinny zaakceptować, że rapor- towanie ESG będzie wpisane już na etapie umowy przedwstępnej. Będą prosić o konkretne liczby, a od nich będzie zależało uzyskanie kontraktu. Raportowanie ESG może zwiększyć wiarygodność i zaufanie do firmy w oczach inwestorów, klientów, a tak- że pracowników. Wymaga ono jednak zaangażowania i poświęcenia czasu na zbieranie i analizowanie danych oraz na wdrażanie działań poprawia- jących wskaźniki ESG. Podejmowanie działań ESG opłaca się przede wszystkim finansowo. Zakupy energii odnawialnej są kosztowo lepiej pozycjonowane niż tradycyjnej, a w dobie kryzysu energetycznego firmy, które wcześniej inwestowały w ESG, teraz mogą liczyć na atrakcyj- ne koszty energii odnawialnej. Ponadto, coraz więcej partnerów biznesowych ma ambicje, strategie i konkretne działania związane z ESG, co wpływa na decyzje zakupowe firmy. Wdrażanie kryteriów oceny ESG w procesie zakupowym to krok w kierunku zrównoważonego rozwoju i budowania długotrwałych relacji biznesowych. Jednak ESG ma również wpływ na innowacyjność w firmie. Wdrażanie standardów ESG wymaga myślenia o rozwiązaniach, które przyczynią się do ochrony środowiska, a jedno- cześnie będą opłacalne finansowo i wpiszą się w strategię firmy. To z kolei wymaga inwestowania w nowe technologie i rozwijania kompeten- cji w dziedzinie zrównoważonego rozwoju. Decyzje inwestycyjne już dzisiaj muszą brać pod uwagę stra- tegie ESG, bo jest to bezpośrednio związane z konkurencyjnością firmy. W obecnej sytuacji energetycznej, kiedy koszt OZE stał się niższy od kosztów energii tradycyjnej, każda inwestycja wymaga weryfikacji pod kątem pozyskiwania źródeł energii. Musimy także weryfikować inwesty- cję pod kątem zużycia materiału, bo nie mówimy tylko o śladzie węglo- wym i CO 2 , ale też o zużyciu wody, materiałów, plastiku. Co jest również ważne, to potrzeby konsumenckie i zmiana nastawienia konsumentów, którzy oczekują produktu, który na etykiecie będzie miał informację o śladzie węglowym, zużyciu energii i zużyciu surowców. Trzeci element to regulacje – a regulacje europejskie są bardzo progresywne. Jeśli ktoś po blisko 10 latach funkcjo- nowania tego terminu nadal zadaje pytanie, czy ESG się opłaca, to musi odrobić lekcję u podstaw. Od redakcji Renata Turowicz z Future Collars

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz