Gazeta Przemysłu Drzewnego 12/2022

25 lat na rynku R E K L A M A Produkty i komponenty Technika i technologia Temat z bliska Ekonomia i rynek Ze świata Temat z bliska: Technologie tartaczne Produkcja tartaczna przy horrendalnych cenach zakupu drewna i w momencie wkraczającego do branży kryzysu jest opłacalna jedynie dzięki odpowiedniemu zagospodarowaniu pozostałości produkcyjnych, czyli produkcji na przykład pelletu, co obecnie ratuje wiele tartaków, w tymWood Factory Joko.  s. 26-28 Giełda maszyn w każdym numerze.  s. 57-58 Nr 12 (311) grudzień 2022 ISSN 1732-4017 Nakład 20 000 egz. R E K L A M A Z kraju R E K L A M A R E K L A M A R E K L A M A Perfekcyjna obróbka drewna adeptów stolarstwa i meblarstwa SKILLSPOLAND | Mistrzowska rywalizacja w Amber Expo w Gdańsku  s. 4-5 Presja kosztowa będzie towarzyszyć firmom drzewnym ANALIZY | Gwałtowne odwrócenie trendów  s. 20 Postrzeganie azjatyckiego rynku maszyn opar- te jest w Polsce na wielu krzywdzących mitach. Słysząc „Made in China”, reagujemy z niechęcią. I od razu kojarzymy takiego producenta z niską, byle jaką i złą jakością. Wyobrażamy sobie, że maszyna popracuje kilka miesięcy, a potem roz- padnie się i przestanie działać, zaś z serwisu nikt nie przyjedzie, bo przecież te maszyny nie mają serwisu! Wkońcu to „szajs z Chin”. Ale czym tak naprawdę jest chińska jakość? I jak wygląda tamtejszy rynek maszyn? Chińska jakość, czyli? Żyjemy z własnymi przeświadczeniami o wyglą- dzie produkcji maszyn w Europie i Azji. Czasem są to bardziej lub mniej trafione wyobrażenia, ale generalnie podążają one w kierunku jednego wniosku: że wszystkie europejskie firmy produ- kują obrabiarki wysokiej klasy, a wszystkie chiń- skie złej – tej najniższej. Oczywiście nic bardziej mylnego. Nie ma czegoś takiego jak chińska ja- kość. Upraszczając – jest dobra, średnia i zła ja- kość. I dotyczy to zarówno rynku i producentów europejskich, jak i azjatyckich. Widzieliście kiedyś włoskie czy niemieckie fabryki obrabiarek? Oczywiście ceńmy to, co europejskie, ale nie przekreślajmy dostawców z Azji. Ich jakość naprawdę daleko wyprzedza nasze stereotypowe wyobrażenia. „Kto z Was nie produkuje w Chinach, niech pierwszy rzuci kamieniem” – globalny rynek dostawców technologii można by spa- rafrazować tym zdaniem i właściwie zakoń- czyć dyskusję o mitach na temat jakości towa- rów z Państwa Środka. Zaczynając od urządzeń z logo jabłusz- ka, kończąc na renomowanych – europejskich producentach samochodów – wszyscy oni mają swoje fabryki w Chinach. A ilu znanych euro- pejskich dostawców maszyn dla przemysłu drzewnego wytwarza swoje podzespoły, kom- ponenty i korpusy w tamtej części świata! To taka tajemnica poliszynela. Zresztą widzieliście na pewno nieraz in- formacje na opakowaniach: „Made in China”, a dużymi i pogrubionymi literami DESIGNED IN GERMANY/USA/EUROPE. Największe marki świata produkują dziś w Państwie Środ- ka, co nie oznacza, że dostarczają towary mar- nej jakości. Podobnie jest z tamtejszymi rodzi- mymi producentami. Dlaczego więc „boimy się” dostawców maszyn z Chin? Obalamymity Pierwszy stereotyp na temat chińskiego rynku dotyczy jakości i warunków produkcji. W wy- obrażeniach widzimy Chińczyków w smutnym anturażu, którzy pracują za przysłowiową mi- skę ryżu i wytwarzają jakieś niskogatunkowe wyroby. Oczywiście w dalszym ciągu w nie- których prowincjach funkcjonują tacy „produ- cenci”, natomiast przez minionych kilkanaście lat Chińczycy zainwestowali w nowe linie pro- dukcyjne więcej kapitału niż cała Europa, USA, Kanada i Japonia łącznie.  s. 32 Poziom jakości daleko wyprzedza stereotypowe wyobrażenia o azjatyckim rynku maszyn KDT to najwyższej klasy, a przy tymniedrogiemaszyny z profesjonalną obsługą techniczną. Choć to zdanie brzmi jak obiegowy slogan reklamowy, to chiński producent niemydli nikomu oczu. Oferuje bowiem technologie do produkcji mebli w niczymnieustępujące europejskim, a za to od nich tańsze. I do tego pewny serwis. Niemożliwe? KDT, oprócz głównej fabryki w Guangzhou, posiada bazy badawczo-rozwojowe i produkcyjne we Włoszech i Chengdu w Syczuanie. fot. KDT