Atramentowe wydruki w jakości drukowanych metek

Atramentowe wydruki w jakości drukowanych metek

Modułowy system atramentowej drukarki DOD 2.0 dużych znaków umożliwia drukowanie tekstów, danych i logo o wysokości do 140 mm z jednej głowicy drukującej.

Na krajowy przemysł drzewny szczególnie zagraniczni klienci nakładają obowiązek znakowania produktów, a standardem jest umieszczanie znaków CE i IPPC. Coraz częściej wymaga się także informacji o pochodzeniu i o producencie, a także danych niezbędnych do śledzenia towarów.
W tej sytuacji system kodowania i znakowania musi być szybki i elastyczny, aby zapewnić prawidłowy i czytelny nadruk na elementach drewnianych, nie zawsze przecież idealnie gładkich czy równych. Ale za to oczekuje się systemu bardzo wytrzymałego i pracującego w warunkach zapylenia, zmiennej temperatury czy lokalnej wibracji od sąsiednich maszyn.
Powszechny dotychczas system wypalania znaków staje się archaiczny, albowiem znakowanie jest niskiej jakości, wymaga czasu na wypalanie, energii elektrycznej na zapewnienie grzałkom odpowiedniej temperatury. No i trudno go zastosować do znakowania płyty wiórowej, płyty MDF, sklejki czy paneli drewnianych.
Podczas targów Drema w Poznaniu firma REA Elektronik z Kawczyna k. Kościana (woj. wielkopolskie) prezentowała między innymi modułowy system atramentowej drukarki DOD 2.0 dużych znaków, który umożliwia drukowanie tekstów, danych i logo o wysokości do 140 mm z jednej głowicy drukującej. W przypadku większych wydruków głowice można łączyć.
– Umożliwia to spełnienie wymagań w prawie wszystkich zastosowaniach znakowania przemysłowego – mówił nam Tomasz Galus, dyrektor handlowy firmy REA Elektronik. – Tym bardziej że dostępne są głowice drukujące z 7, 16 lub 32 dyszami.
Producentom palet zaprezentowano także nowość – drukarkę REA JET
GK 2.0 w technologii piezo, przeznaczoną do bezpośredniego kodowania i znakowania o wysokim kontraście na powierzchniach chłonnych i porowatych, takich jak drewno, karton i papier, ze zmienną wysokością druku do 100 mm. Z powodzeniem zastępuje wypalane znaki, takie jak EPAL, EUR/UIC, IPPC, grafiki i inne.


– Jest to precyzyjne napylanie z kilku milimetrów atramentu przez głowicę, która nie ma bezpośredniego kontaktu z powierzchnią znaczonego elementu – mówi Tomasz Galus. – Jest to rozwiązanie bezpieczniejsze, szybsze, tańsze i estetyczniejsze. Nawet na stosunkowo nierównej powierzchni tworzony jest czytelny znak. Z testów wynika, że koszt nałożenia 6 znaków na palecie wynosił 8 gr. No i że z istniejących linii nie trzeba od razu usuwać elektrycznych wypalarek, tylko wygospodarować 10 cm wolnej przestrzeni, żeby umocować głowicę.
Drukarka graficzna REA JET GK 2.0 została jeszcze bardziej ulepszona i znakomicie sprawdza się w trudnych warunkach znakowania drewna. Umożliwia pracę przy dużych prędkościach i posiada zwiększoną żywotność. Osiąga się to dzięki większej precyzji wykonania i nowym materiałom high-tech, które zmniejszają zużycie.
– Koszt zainstalowania tego rozwiązania szybko się zwraca, ze względu na ww. korzyści – mówi dyrektor handlowy. – A elastyczność jest nieporównywalna. Nie potrzeba matryc, bo tekst z komputera można przesłać przez sieć do sterownika. Istotna jest oszczędność drogiego prądu, zużywanego przez wypalarki. Nie trzeba zatrzymywać palety, tylko wykonywać nadruki w ruchu. To o kilkanaście procent zwiększa wydajność linii.
Drukarkę atramentową dużych znaków cechuje pełna obsługa standardu Unikode. Firmy mające międzynarodowych klientów mogą tworzyć nadruki we wszystkich językach świata. Pozwala na to obsługa przez sterownik wszystkich czcionek True Type Fonts, przez co zapewniona jest maksymalna elastyczność projektowania wydruków. Wysokiej jakości, solidna obudowa drukarki ze stali nierdzewnej pozwala na codzienną pracę w trudnych warunkach przemysłowych.
System wyposażony jest w jednolity protokół komunikacyjny do monitorowania stanu poprzez inne urządzenia, co umożliwia przetwarzanie specyficznych sygnałów użytkownika. Na monitorze wyświetlana jest rzeczywista zawartość wydruku.
Atrament do drukarki dostarczany jest w wygodnych butelkach, które są instalowane w systemie atramentowym bez przelewania. To wygodny i czysty sposób. Do pracy nie są potrzebne żadne dodatkowe rozpuszczalniki.
Dla wygody zmodernizowano sterowniki drukarek REA JET 2.0 przez zastosowanie pokrętła z funkcją przycisku, które umożliwia obsługę sprzętu nawet w rękawicach roboczych.
Ponadto możliwa jest już zdalna obsługa drukarek przez urządzenia mobilne – tablety, smartfony, z komputera stacjonarnego, albo poprzez sieć, dzięki zintegrowanemu środowisku zdalnej obsługi REA JET TITAN Platform.
Wprowadzanie danych jest też możliwe przez terminal zewnętrzny do wprowadzania tekstów i parametrów systemu znakującego. Jest to niezawodna koncepcja, sprawdzona w przemyśle drzewnym, choćby przy optymalizerkach. Wpisywanie ustawień konfiguracji, tekstów i logo realizowane jest za pomocą klawiatury i przycisku.
– Wybór drukarek REA JET w wersji bardziej rozbudowanej 2.0 do znakowania wyrobów drzewnych to idealne rozwiązanie, aby ograniczyć wydatki i zwiększyć wydajność oraz moce produkcyjne – mówi Tomasz Galus. – Produkty linii 2.0 są bardziej zaawansowane technicznie, zawierają zmiany software’owe, a co najważniejsze – są zgodne z Industry 4.0. Drukarki REA JET w nowej technologii mają możliwość znakowania z szybkością do 762 m/min, a więc są przystosowane do nowych, bardziej wydajnych linii produkcyjnych w branży drzewnej. A koszt nadruku jest kilkunastokrotnie niższy od kosztów przygotowania etykiet i ich mocowania. Obecny sprzęt, który pokazywaliśmy na Dremie, jest wysokiej klasy, bardzo niezawodny i zapewnia 100-procentową powtarzalność jakości nadruku. I zawsze koszty nadruku są niższe niż metkowania.

~Janusz Bekas