Chwalony nie tylko mazurski dąb

Chwalony nie tylko mazurski dąb

Domy z drewnianych bali, meble, sklejka i inne materiały drewnopochodne, drewniane łodzie i wiele innych produktów, do których wykorzystywane jest naturalne drewno, powstają na Warmii i Mazurach.

Przemysł drzewno-meblarski to jedna z podstaw rozwoju gospodarczego Warmii i Mazur. Przedsiębiorstwa nie tylko mogą tu liczyć na dostępność wysokiej jakości surowca, bo lasy pokrywają prawie jedną trzecią województwa warmińsko-mazurskiego, ale też na wsparcie ze strony samorządów, Stowarzyszenia Wielkie Jeziora Mazurskie czy Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Promocję tego regionu pod kątem inwestycji m.in. w branży drzewnej, trwającą przez ostatnich kilkanaście miesięcy, zorganizowano pod hasłem „Mazury to biznes”. Twarzą kampanii był znany i lubiany aktor, pochodzący z Mazur: Wojciech Malajkat.

Drewno i sosna – naturalne bogactwo
Województwo warmińsko-mazurskie zajmuje trzecie miejsce w UE pod względem produkcji arkuszy fornirowanych, sklejek, płyt laminowanych, wiórowych i tarcic, czwarte miejsce w kategorii: pozostałe wyroby z drewna, korka, słomy i wikliny, i ósme miejsce pod względem produkcji opakowań drewnianych. Mieści się tutaj 13 proc. największych polskich firm z branży meblarskiej, a wyprodukowane tutaj meble trafiają na rynki całej Europy. Głównym partnerem handlowym mazurskich meblarzy są Niemcy – odbiorcy 36 proc. polskiego eksportu mebli. Jakość polskich wyrobów z mazurskiego drewna doceniają klienci na całym świecie. W branży meblarskiej działa na Mazurach ponad tysiąc firm. Są to nie tylko duże przedsiębiorstwa, zajmujące się przetwórstwem drzewnym, jak np. Sklejka-Pisz czy Telmex, od dziesięciu lat zaopatrujące światowy koncern IKEA, produkujące meble z litego drewna sosnowego. To także mniejsze, wyspecjalizowane firmy, które świetnie radzą sobie na polskich i zagranicznych rynkach. Wśród mniejszych podmiotów warto wspomnieć np. o firmie Bakapi z Mrągowa. To producent mebli z litego drewna sosnowego, o charakterystycznym rustykalnym stylu. Doceniane są m.in. przez klientów z Holandii. Z kolei firma Loft Wood z Giżycka produkuje nowoczesne meble z mazurskiego dębu. Dotarcie do ekskluzywnych salonów meblarskich w całej Polsce ze swoimi wyrobami zajęło jej niecałe trzy lata.
Piotr Feszak, właściciel Loft Wood bardzo ceni sobie surowiec z mazurskich lasów.
– Na rynku królują meble z drzewa oliwnego, cedrowego, sosny syberyjskiej, ale ja kocham dąb, ponieważ jest piękny i pozwala tworzyć meble na wieki – mówi Piotr Feszak. – Mazurski dąb ma najciekawszy rysunek. Niemieckie dęby, przynajmniej te, które widziałem, wydały mi się nudne.

Popyt na domy z litego drewna
W regionie znajduje się kilka firm specjalizujących się w produkcji ekologicznych, całorocznych domów z drewnianych bali, jak STomasz, Tartak Stolarnia, Natur Eko Dom, Mazurskie domy czy Domy z Litych Bali, promujące się hasłem „Mieszkaj z naturą”.
Ryszard Stasiak, właściciel firmy Tartak Stolarnia w Rynie zaczął od produkcji łodzi z drewna, ale zmienił branżę, kiedy w szkutnictwie zaczęły królować laminaty i zajął się produkcją drewnianych domów.
– Dzięki lokalizacji firmy łatwo nam pozyskać drewno, ponieważ nigdzie nie ma tyle lasów, ile na Mazurach – mówi Ryszard Stasiak. – Ze względu na wysoki wskaźnik bezrobocia, koszty pracownicze są wciąż nieco niższe niż w innych regionach, a nasz rynek zbytu i tak wykracza poza Mazury, więc tu lokalizacja wręcz pomaga. Najwięcej naszych domów stoi nie nad jeziorami, ale nad polskim Bałtykiem.
– Wiele firm z branży, działających na rynku ogólnopolskim, decyduje się na przeniesienie produkcji na Mazury – mówi Tomasz Krzywosz, właściciel firmy STomasz z Mrągowa. – Powody? Przede wszystkim dostępność dobrego surowca. Nie kupujemy drewna z nieznanych źródeł lub odległych miejsc. Tak jest nie tylko taniej, ale też bardziej ekologicznie. Domy sprzedajemy razem z montażem, biorąc za produkt pełną odpowiedzialność. Możemy to robić dzięki wiedzy, skąd pochodzi i jakiej jakości jest drewno.
Właściciel firmy STomasz podkreśla też przychylny w tym regionie „klimat” do rozwoju biznesu. Jego firma dostała dotacje unijne na poszerzenie działalności i  wsparcie z Urzędu Miasta na stworzenie miejsc pracy.

Dobry klimat dla drzewnego biznesu
Przedsiębiorcy inwestujący na Mazurach potwierdzają, że to region, w którym daje się odczuć probiznesowy klimat. Stowarzyszenie Wielkie Jeziora Mazurskie, w skład którego wchodzi 12 gmin i 4 powiaty: mrągowski, giżycki, węgorzewski i piski, wspiera przedsiębiorców na każdym etapie – od pomocy w uzyskaniu wsparcia publicznego, przez pośrednictwo w nawiązywaniu kontaktów biznesowych, po aktywne public relations. Stowarzyszenie patronuje również kampanii „Mazury to biznes”, której celem jest szeroko pojęta promocja tego regionu.
Zainteresowanym biznesem w regionie pomaga też Mazurski System Obsługi Inwestora i Eksportera, i System Informacji Gospodarczej. Przedsiębiorcy mogą liczyć nie tylko na łatwość znalezienia atrakcyjnej oferty inwestycyjnej gmin Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, ale też doradztwo w przygotowaniu inwestycji oraz nawiązywaniu kontaktów z partnerami gospodarczymi. Eksperci MSOIiE współpracują także z Polską Agencją Inwestycji i Handlu SA, Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów, izbami handlowymi, urzędami pracy, Urzędem Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego oraz zagranicznymi biurami handlowymi.
Dużą pomocą jest też działająca na terenie gmin Krainy Wielkich Jezior Mazurskich Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna, zapewniająca najwyższą w kraju, nawet 70-proc. ulgę w podatkach CIT/PIT z tytułu inwestycji oraz wciąż bogate możliwości pozyskania dotacji UE z wojewódzkiego Regionalnego Programu Operacyjnego.

~tekst i fot. Beata Michalik