Co dalej z certyfikacją FSC w Lasach Państwowych?

Co dalej z certyfikacją FSC w Lasach Państwowych?

30 czerwca FSC spotkało się z władzami i przedstawicielami Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w celu omówienia kwestii związanych z postanowieniami umowy licencyjnej oraz rewizją krajowego standardu gospodarki leśnej. Ze strony FSC w spotkaniu uczestniczył Kim Carstensen – dyrektor generalny FSC International oraz przedstawiciele FSC Polska.

GPD: Z wypowiedzi pracowników Lasów Państwowych wynika, że przyczynami rezygnacji z certyfikacji FSC są trzy punkty zmodyfikowanych zasad. Po pierwsze fakt, że FSC może dowolnie kształtować i upraszczać swoje procedury, a licencjobiorca nie ma na to wpływu. Po drugie: spory rozstrzygane mają być w oparciu o arbitraż w Niemczech. Po trzecie: FSC chce powiększyć obszar lasów referencyjnych zachowanych w naturalnym stanie. Czy może się Pan odnieść do tych zarzutów?

Kim Carstensen: Odnosząc się do pierwszego zagadnienia, tzn., że FSC będzie samodzielnie kształtować formę umowy, należy podkreślić, że system certyfikacji FSC jest całkowicie dobrowolny, a ponadto opiera się na wartościach. Odnoszą się one przede wszystkim do wiarygodności zarówno całego systemu, jak i znaku FSC wobec jego użytkowników. Aby utrzymać tę wiarygodność, zadaniem FSC jest samodzielne określanie procedur i poddawanie ich modyfikacji w obliczu ewentualnych problemów. Podtrzymujemy stanowisko, które wyraziliśmy w ustaleniach z Lasami Państwowymi, zapewniające naszym partnerom możliwość rozmowy na temat dokładnych zapisów umowy licencyjnej. W drugiej kwestii jesteśmy zgodni z Lasami Państwowymi, że oparty na międzynarodowych zasadach arbitraż jest właściwą metodą rozwiązywania sporów. Warto przy tym zauważyć, że arbitraż nie podlega regułom, które są specyficzne dla konkretnego kraju, np. Niemiec – chodzi o standardy międzynarodowe. W naszych rozmowach z Lasami Państwowymi wyraziliśmy również wolę, aby w przypadku sporów odwoływać się do międzynarodowych systemów rozstrzygania. Zgodziliśmy się, żeby arbitraż był prowadzony zgodnie z zasadami międzynarodowej izby handlowej. Będziemy jednocześnie szukać miejsca, w którym takie spory mogłyby być rozstrzygane w sposób neutralny. Jeżeli zaś chodzi o trzeci punkt, czyli poziomy ochrony, to mowa tu o bardzo ogólnym zestawie zasad, które były wdrażane nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach. Jesteśmy jednocześnie przekonani, że zasady dotyczące ochrony, określone przez FSC, będą korzystne dla polskich lasów. Uważamy, że po ich wdrożeniu prowadzenie gospodarki leśnej w Polsce nadal będzie odbywać się jednocześnie w sposób odpowiedzialny oraz dochodowy.

GPD: Jak ocenia Pan obecną sytuację negocjacyjną z Lasami Państwowymi? Czy widzi Pan szanse na pozytywne zakończenie sprawy w postaci podpisania umowy licencyjnej?

K.C.: Wydaje się, że udało nam się znaleźć możliwe rozwiązania dla niektórych kwestii, które były wcześniej podnoszone przez Lasy Państwowe. Wspólnie przedyskutowaliśmy poszczególne punkty i do każdego z nich zaproponowaliśmy możliwe rozwiązania. Aktualnie czekamy na dodatkowe informacje z Lasów Państwowych. Zależy nam na tym, aby poznać konkretne ograniczenia po stronie LP, jak również sugestie dotyczące rozwiązań poszczególnych kwestii. Jednocześnie zastosowaliśmy derogację, która skutkuje tym, że poprzednia umowa licencyjna pozostanie w mocy do końca bieżącego roku. Inicjatywa ta ma na celu utrzymać status quo w czasie prowadzenia negocjacji dotyczących nowej umowy licencyjnej. Na tę chwilę nie została ona przyjęta przez Lasy Państwowe, z wyjątkiem RDLP Szczecinek.

GPD: Jakie są najważniejsze zalety drewna pozyskiwanego w certyfikowany sposób? W Europie weszło właśnie w życie rozporządzenie dotyczące zapobiegania wylesianiu. Jakie zalety może tutaj przynieść FSC?

K.C.: Zgadza się, w czerwcu br. w życie weszło przełomowe unijne Rozporządzenie EUDR przeciwko wylesianiu. Certyfikaty FSC będą ważnym elementem całego procesu. Należy jednak zaznaczyć, że samo posiadanie certyfikatu FSC nie będzie oznaczać, że wszystkie spośród wymogów rozporządzenia zostały spełnione. Systemy certyfikacji, takie jak FSC, nie mogą być wykorzystywane do zwalniania firm z wymogu należytej staranności. Certyfikacja FSC będzie elementem potwierdzającym, że produkty pochodzące od danego zarządcy lasu nie powstały w wyniku wylesiania czy działań prowadzących do degradacji lasów. Wsparcie FSC może być także istotne w ocenie ryzyka i jego ograniczaniu.

GPD: Jak przekonałby Pan polskich leśników do tego, aby pozyskiwali drewno zgodnie z certyfikatem FSC?

K.C.: Branże, które swoją działalność opierają na produktach z materiałów pozyskiwanych z lasów, są kluczowe dla polskiej gospodarki. Krajowy sektor meblarski to drugi najbardziej liczący się eksporter mebli na świecie, ustępujący wyłącznie Chinom. Ma to także swoje przełożenie na liczbę miejsc pracy. Certyfikacja FSC była jednym z czynników, które się do tej sytuacji przyczyniły. Niezależne międzynarodowe badania z 2022 r. pokazują, że konsumenci na całym świecie znają logo FSC, ufają mu i jednocześnie są bardziej skłonni kupować produkty opatrzone znakiem FSC – wskazało tak 64 proc. polskich respondentów. W takim stanie rzeczy sam symbol FSC stanowi zachętę dla branży, aby oferować produkty certyfikowane, ale także dla leśników, aby umożliwić pozyskiwanie drewna zgodnie z zasadami systemu FSC. Konsumenci bardzo cenią wiarygodność naszego certyfikatu, a wysoka ocena wynika m.in. z transparentności systemu, naszej troski o angażowanie wszystkich interesariuszy oraz realizację kompleksowych potrzeb – społecznych, ekonomicznych, przyrodniczych – związanych z lasami. Jednocześnie ważny jest także sposób, w jaki zarządcy lasów prowadzą swoją działalność z zamiarem corocznego odnowienia certyfikatu. Uważam, że nawet najlepsi leśnicy pracujący dla Lasów Państwowych mogą czerpać ewidentne korzyści z certyfikacji i śmiało powiedzieć: „To, co robimy, jest dobre samo w sobie, a dodatkowo zostało jeszcze sprawdzone przez niezależną instytucję zewnętrzną”.

GPD: Według badań IPSOS 2022 najlepiej rozpoznawalną marką w Polsce i na świecie, wśród uwzględnionych w badaniu systemów certyfikacji związanych ze zrównoważonym rozwojem, okazał się symbol FSC. Czy według Pana sytuacja związana z certyfikacją lasów w systemie FSC w Polsce wpłynie na postrzeganie tej marki wśród klientów polskich i światowych?

K.C.: Postrzeganie marki FSC jest zbudowane na solidnych podstawach. Podejmujemy wiele różnorodnych działań, by docierać do różnych grup interesariuszy, w tym i konsumentów, z informacjami o tym, czym jest FSC oraz jakie korzyści przynosi certyfikacja. Rzeczywiście, w sondażu IPSOS to FSC było liderem wśród uwzględnionych w badaniu systemów certyfikacji – z rozpoznawalnością na poziomie 50 proc. w Polsce i 46 proc. globalnie. Co więcej, konsumenci zarówno w Polsce, jak i w innych badanych krajach, w kwestii ochrony lasów zdecydowanie bardziej ufają FSC czy szerzej – niezależnym systemom certyfikacji niż instytucjom publicznym. Nie bez powodu również branża drzewna w Polsce daje tak wyraźne sygnały, że certyfikacja FSC jest jej niezbędna do rozwoju: wymagają tego najwięksi międzynarodowi kontrahenci, a wynika to m.in. z oczekiwań konsumentów. Zmniejszenie dostępności certyfikowanych produktów odbyłoby się zatem ze szkodą dla wielu grup interesariuszy.

GPD: Jakie są Pana zdaniem największe korzyści dla prywatnych przedsiębiorców z certyfikacji FSC?

K.C.: Dla wielu firm oferowanie produktów czy opakowań z certyfikatem FSC to ważny element ich szerszej strategii na rzecz zrównoważonego rozwoju – widzimy to choćby w coraz liczniejszych raportach ESG czy skierowanej do inwestorów i konsumentów komunikacji, podkreślającej odpowiedzialną postawę firmy. Potwierdzają to nasze badania satysfakcji posiadaczy certyfikatów i licencji promocyjnych: dla niemal 90 proc. licencjobiorców główną korzyścią z FSC jest budowanie wizerunku marki i wiarygodności w zakresie zrównoważonego rozwoju. Z punktu widzenia zarządców lasów i przetwórców drewna certyfikacja FSC otwiera dostęp do szerszych rynków zbytu czy współpracy z najatrakcyjniejszymi kontrahentami. Prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli w liście do premiera Morawieckiego nazwał certyfikację FSC gwarantem współpracy międzynarodowej polskich firm, wymagają jej bowiem wszystkie duże podmioty na najważniejszych rynkach zagranicznych.

GPD: Zakładając całkowitą rezygnację Lasów Państwowych z certyfikacji FSC, to o ile się nie mylę, polskim producentom posiadającym certyfikat FSC CoC, chcącym utrzymać certyfikację w systemie FSC, pozostanie FSC Controlled Wood (CW). Czy jest Pan w stanie wskazać kluczowe problemy, z jakimi mogą spotkać się firmy, które zdecydują się na taką zmianę? Czy przejście na FSC CW pozwoli utrzymać dotychczasowe rynki, czy też mimo wszystko je ograniczy?

K.C.: Na początek chciałbym przypomnieć, że drewno kontrolowane FSC to materiał pochodzący z akceptowanych źródeł, który można łączyć z materiałem posiadającym certyfikat FSC w ramach produktów sprzedawanych z etykietą FSC Mieszany. Istnieje pięć kategorii materiałów nieakceptowanych jako drewno kontrolowane FSC – nie można ich łączyć z materiałami z certyfikatem FSC: Drewno pozyskane nielegalnie; Drewno pozyskane z pogwałceniem/naruszeniem praw tradycyjnych i praw człowieka; Drewno pozyskane z lasów, których szczególne walory ochronne są zagrożone przez gospodarkę leśną; Drewno pozyskane z lasów będących przekształconymi plantacjami lub nieleśnymi użytkami leśnymi; Drewno pozyskane z lasów, w których sadzi się drzewa modyfikowane genetycznie. Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo pozyskiwania materiałów z ww. niedopuszczalnych źródeł, zgodnie z wymogami FSC, organizacje posiadające lub ubiegające się o certyfikację łańcucha dostaw stosują tzw. oceny ryzyka. Jeśli obszar pozyskania nie jest objęty niskim ryzykiem, opracowywane są środki kontrolne w celu złagodzenia zidentyfikowanych zagrożeń, a jeśli ryzyka nie można złagodzić, źródło należy całkowicie wykluczyć z łańcucha dostaw. Jeśli więc firmy działające w Polsce będą chciały włączyć drewno z lasów niecertyfikowanych do łańcucha dostaw w systemie FSC, będą miały obowiązek przeprowadzić analizę ryzyka i podjąć środki kontrolne. Wiele firm w Polsce już to robi, a opisy systemów należytej staranności i publiczne podsumowania audytów drewna kontrolowanego są publicznie dostępne w internetowej bazie certyfikatów FSC. Należy jednak pamiętać, że drewno kontrolowane może stanowić jedynie ograniczoną część całego wytwarzanego produktu. Może być ono pomocne dla firm certyfikowanych w systemie FSC, jednakże nigdy w pełni nie zastąpi drewna z lasów certyfikowanych, w których zarządcy spełniają wysokie wymogi standardów FSC.

GPD: Powierzchnia prywatnych lasów w Polsce to ponad 19 proc. całkowitej powierzchni lasów. Czy właściciele tych lasów są zainteresowani certyfikacją FSC?

K.C.: Powierzchnia lasów w Polsce to ponad 9 mln ha, z czego około 7,2 mln ha jest zarządzanych bezpośrednio przez Lasy Państwowe. Certyfikacją FSC objętych jest 4,6 mln ha, w skład których wchodzi dziewięć regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych oraz dwa leśne zakłady doświadczalne – w Murowanej Goślinie i Siemianicach, które podlegają pod Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Certyfikacja nie obejmuje obecnie żadnych lasów prywatnych, aczkolwiek FSC w Polsce jest zainteresowane promowaniem certyfikacji wśród ich właścicieli. Wyzwaniem może być rozdrobnienie własności lasów prywatnych w Polsce, jednak w systemie FSC przewidziane są rozwiązania dla zarządców małych i średnich lasów, takie jak certyfikacja grupowa.

GPD: Dziękuję za rozmowę.  

***

FSC jest obecne w Polsce od 25 lat. Do połowy 2022 r. certyfikację w systemie FSC posiadało 15 z 17 regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych – łącznie niemal 6,7 mln ha z ok. 7,2 mln ha powierzchni leśnej zarządzanej przez Lasy Państwowe. W minionych 12 miesiącach 6 regionalnych dyrekcji (RDLP w Gdańsku, Toruniu, Poznaniu, Warszawie, Radomiu i Pile) zdecydowało się na zaprzestanie certyfikacji FSC. Stało się tak pomimo rozpoczętego w listopadzie 2022 r. dialogu pomiędzy FSC International a Lasami Państwowymi, a także udzielonego przez FSC odstępstwa, które umożliwia wznowienie certyfikatu bez podpisania najnowszej wersji umowy licencyjnej.

~ tekst: Czesław Dembiński