Polski przemysł drzewny, reprezentowany przez firmy i organizacje branżowe zrzeszone w inicjatywie Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna, skierował list otwarty do premiera Donalda Tuska, apelując o pilne działania zapobiegające kryzysowi w jednym z kluczowych sektorów polskiej gospodarki.
Przemysł drzewny odgrywa istotną rolę w budowaniu krajowego PKB, który w rekordowym 2022 roku osiągnął udział 8,5% według metody wydatkowej. Sektor obejmuje około 40 tysięcy przedsiębiorstw, zatrudniających blisko 350 tysięcy osób, głównie na obszarach o niskim poziomie uprzemysłowienia. Polski przemysł drzewny – produkujący m.in. meble, płyty, opakowania drewniane, podłogi drewniane, celulozę i papier – jest liderem w Unii Europejskiej pod względem produkcji i eksportu.
Najpoważniejszym wyzwaniem dla sektora jest zmniejszenie dostępności drewna. Wprowadzone w styczniu 2024 roku przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska moratorium na pozyskiwanie drewna oraz wyłączanie kolejnych obszarów leśnych z użytkowania znacząco ograniczyły podaż surowca. Ogólnopolskie Narady o Lasach, zorganizowane w celu uzasadnienia potrzeby wyłączenia 20% powierzchni Lasów Państwowych z gospodarki leśnej, pomijały opinie naukowców, przyrodników oraz przedstawicieli przemysłu. Nie przeprowadzono również analiz skutków finansowych ani społecznych tych ograniczeń.
Przedsiębiorcy podkreślają, że dotychczas nie opracowano i nie wdrożono koncepcji minimalizujących negatywne skutki społeczno-gospodarcze wynikające z ograniczenia pozyskiwania drewna. Zdaniem sygnatariuszy listu, zmiany powinny odbywać się w sposób ewolucyjny, z uwzględnieniem opinii wszystkich zainteresowanych stron, w tym naukowców, leśników, samorządów i ekologów.
Planowane przez MKiŚ na 2025 rok wyłączenia lasów z użytkowania mogą obniżyć podaż drewna o kolejne 3 mln m³, co zmniejszy przychody Lasów Państwowych o około 1 mld zł i doprowadzi do strat sektora drzewnego szacowanych na 12 mld zł. Straty te będą narastać w kolejnych latach wraz z dalszym ograniczaniem użytkowania lasów.
Ograniczenia już teraz dotkliwie odczuwają producenci mebli, z których ponad 200 firm zakończyło działalność w 2024 roku. To przełożyło się na utratę miejsc pracy przez tysiące osób. Szacuje się, że wolumen produkcji mebli w Polsce w 2024 roku spadnie o 6%, a zyski firm zmaleją o 20%. Rentowność sektora obniżyła się z 6,4% w 2023 roku do około 5,2% w 2024 roku, a wpływy z podatku dochodowego do budżetu państwa spadły o 10%.
Drewno, będące odnawialnym i ekologicznym materiałem, ma fundamentalne znaczenie dla polskiej gospodarki. Dzięki niskiemu śladowi węglowemu, surowiec ten zastępuje materiały kopalne w budownictwie i innych branżach, przyczyniając się do redukcji emisji CO₂. Ograniczenia wprowadzane przez MKiŚ są sprzeczne z unijną Dyrektywą w sprawie poprawy charakterystyki energetycznej budynków, która wymaga, aby nowe budynki publiczne były zeroemisyjne od 2028 roku, a wszystkie nowe budynki – od 2030 roku. Tylko budownictwo drewniane spełnia te wymogi.
– Apelujemy do Pana Premiera o zrewidowanie obecnej polityki MKiŚ dotyczącej pozyskiwania drewna, która może doprowadzić do likwidacji dużej części polskiego przemysłu drzewnego – czytamy w liście. Przedsiębiorcy pytają: „Czy w obecnej sytuacji, gdy nasz kraj musi ponosić zwiększone wydatki m.in. na obronność i usuwanie skutków powodzi, stać nas na ograniczenie niebagatelnych przychodów, jakie przemysł drzewny wnosi do budżetu państwa, a także na wydatki na wypłatę zasiłków dla zwolnionych pracowników?
~kafal