Firma FAKRO, pomimo wyroku TSUE z 30 czerwca 2022 roku, będzie dalej dochodzić swoich praw, a decyzję nie uznaje za ostateczną w sprawie postępowania toczącego się od 16 lat.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał ostateczny wyrok odrzucający apelację firmy FAKRO w sprawie oddalenia jej skargi przeciw Komisji Europejskiej. Wyrok zapadł 30 czerwca br. i wraz z uzasadnieniem został opublikowany na stronie Trybunału Sprawiedliwości. Czy ten wyrok definitywnie kończy postępowanie w sprawie skarg, jakie firma FAKRO kierowała do organów sprawiedliwości Unii Europejskiej na firmę Velux?
– W dniu 30 czerwca 2022 r. otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie, że Trybunał Sprawiedliwości potwierdził prawo Komisji Europejskiej do ustalania priorytetów w zakresie spraw z dziedziny konkurencji – pisze w swoim oświadczeniu firma FAKRO. – Swoją decyzją Komisja nie przesądziła, czy Velux nadużywał pozycji dominującej czy nie, lecz stwierdziła, że sprawa ma zbyt niski priorytet i z tego powodu nie będzie się nią zajmować. Podjęcie tej decyzji zajęło Komisji łącznie 12 lat.
– Bezpodstawne oskarżenia Fakro, rozpoczęte 16 lat temu, teraz kierowane są już nie tylko przeciwko nam, ale także przeciw szanowanym i rzetelnym instytucjom publicznym – dlatego, że orzeczenia tych organów są zgodne ze stanem faktycznym i niezgodne z oczekiwaniami Fakro – skomentował decyzję Jacek Siwiński, prezes VELUX Polska. – Można łatwo przekonać się jak niesłuszne są to zarzuty czytając np. liczące kilkadziesiąt stron uzasadnienie wyroku Komisji Europejskiej z 2018 roku. Cieszę się, że sprawiedliwość i prawda finalnie triumfują. Mam nadzieję, że Fakro w końcu zaprzestanie dalszych pomówień.
KE oddala skargę z powodu jej niskiego priorytetu
Grupa VELUX już od 16 lat mierzy się z oskarżeniami ze strony swojego konkurenta – firmy FAKRO o łamanie prawa antymonopolowego i naruszanie prawa konkurencji.
W lipcu 2006 r. FAKRO złożyło formalną skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który po stwierdzeniu, że nieprawidłowości wskazane w skardze mają zasięg europejski, uznał się za niewłaściwy i przekazał powiadomienie Komisji Europejskiej. W 2009 r. Komisja zamknęła postępowanie bez żadnego uzasadnienia, w szczególności nie odniosła się do zarzutu czy działania Velux są zgodne z prawem, czy nie. Dlatego też 12 lipca 2012 r. FAKRO złożyło formalną skargę do Komisji Europejskiej, licząc na merytoryczne rozstrzygnięcie. KE w 2018 roku podjęła decyzję, że nie będzie prowadziła postępowania, uznając, że rozpoznanie materiału dowodowego przedłożonego przez FAKRO „może być szczególnie długotrwałe i pracochłonne oraz może wymagać przeznaczenia znacznej ilości zasobów Komisji.”
Dla FAKRO to nie koniec sprawy
Po oddaleniu przez Komisję Europejską skargi FAKRO, w 2020 roku polski producent zaskarżył ww. decyzję KE do Sądu Unii Europejskiej, a w 2021 roku, po jej ponownym odrzuceniu, do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
30 czerwca br. TSUE ostatecznie wydał wyrok w toczonej sprawie. W decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE czytamy m.in:
– „W zaskarżonym wyroku Sąd oddalił wszystkie te zarzuty i w konsekwencji oddalił skargę w całości.” (pkt 22)
– Odnosząc się do poszczególnych zarzutów Sąd w kilku miejscach (pkt 58, pkt 78, pkt 81) jednoznacznie stwierdza, że „Argumentację Fakro należy zatem oddalić jako bezzasadną.”
– Ponadto w pkt. 70 Sąd stwierdza, że „Ta argumentacja Fakro, która opiera się na błędnej lekturze zaskarżonego wyroku, nie jest zasadna.”
– TSUE potwierdził, że wcześniejsza decyzja Komisji Europejskiej oczyszczająca firmę VELUX z wszystkich zarzutów stawianych przez naszego konkurenta była słuszna – powiedział Jacek Siwiński. – Wiem jak transparentnie i etycznie działa firma VELUX, dlatego od początku nie miałem wątpliwości, że taka będzie finalna decyzja. Oczywiście prawo do sprawdzenia stosowania zasad uczciwej konkurencji przysługuje każdemu przedsiębiorcy, ale za każdym razem zarzuty muszą być poparte dowodami, a nie domniemaniami i fałszywymi oskarżeniami. Z tego powodu tak ważna jest niezależność organów ochrony konkurencji, takich jak UOKIK i Komisja Europejska. Pomysły idące w kierunku zmiany prawa, aby urzędy musiały wszczynać postępowanie na każdy wniosek zgłoszony przez przedsiębiorców, uważam za wysoce niebezpieczne. Organy ochrony konkurencji są i powinny być niezależne. My to w pełni szanujemy i dlatego w każdej sprawie kierowanej przeciw nam przez Fakro zawsze rzetelnie współpracowaliśmy, dostarczyliśmy tysiące dokumentów do sprawdzenia, kontrolowani byli nawet nasi dystrybutorzy.
Jednak dla FAKRO postanowienie TSUE z 30 czerwca nie kończy sprawy. Zdaniem polskiego producenta, sąd tylko potwierdził, że Komisja Europejska nie musiała podjąć się rozstrzygnięcia tej sprawy. Skoro ustała kolizja do równoczesnego rozpatrywania zarzutów przez dwa urzędy (KE, UOKiK) polski organ nie ma ograniczeń w rozpatrywaniu tej sprawy. FAKRO postanowiło dochodzić swoich praw (także zgodnie z sugestią Komisji Europejskiej) przed krajowymi organami ochrony konkurencji.
– Równocześnie z odwołaniem do TSUE wystąpiliśmy do Prezesa UOKiK i oczekujemy na dalszy bieg wydarzeń na arenie krajowej – podkreśla FAKRO w oświadczeniu. – Liczymy, że organ ochrony konkurencji merytorycznie odniesie się do naszych zarzutów. Niezależnie od tego, koncentrujemy się na nieustannym rozwoju naszej firmy i robimy wszystko, żeby mimo trudności wzmacniać naszą pozycję rynkową. Jesteśmy przekonani, że nasze działania to nie tylko walka o interesy FAKRO, ale o losy wielu polskich firm, które konkurują na rynku globalnym. Dlatego nie zamierzamy zaprzestać dalszych kroków. Sukces polskich firm w nierównym starciu z zachodnimi koncernami, nierzadko nadużywającymi pozycji dominującej, wymaga zbudowania kompleksowego systemu ochrony konkurencji na wzór systemów działających w Europie Zachodniej m.in. w Austrii. Dążenie do równych szans konkurowania dla polskich firm oraz sprawnego systemu ochrony konkurencji w Polsce oznacza szybszy rozwój gospodarczy naszego kraju, a tym samym zwiększenie zamożności Polaków.
Całość wyroku, wraz ze szczegółowym uzasadnieniem i odniesieniem się do poszczególnych zarzutów Fakro oraz przedstawieniem okoliczności sprawy i historii sporu znajduje się na stronie: curia.europa.eu
***
W strukturze rynku okien dachowy w Europie ok. 80% udział ma Grupa Velux i spółki siostrzane należące do duńskiego holdingu VKR (Grupa Velux posiada cztery zakłady produkcyjne w Polsce – dwie fabryki w Gnieźnie, zakład w Namysłowie oraz Wędkowach koło Tczewa). Drugie miejsce na europejskim rynku zajmuje polska firma Fakro z udziałem przeszło 10%.
Podstawowe dowody FAKRO na działania naruszające przez Velux prawa konkurencji na rynku to:
1. Sprzedaż poniżej kosztów.
2. Stworzenie przez Velux marki walczącej.
3. Rabaty inwestycyjne lub oferowanie dodatkowych świadczeń pieniężnych inwestorom.
4. Blokada rynku francuskiego umową na wyłączność.
~ tekst: Katarzyna Orlikowska
fot.: FAKRO