Drewno tropikalne w przemyśle morskim

Drewno tropikalne w przemyśle morskim

Rynek produktów drzewnych do zastosowań wodnych powoli rozwija skrzydła, co niesie ze sobą wzrost wymagań co do specyfikacji surowca, a także jego konkurencyjności na rynku.

Czasy dominacji drewna w zastosowaniach w przemyśle wodnym, niestety, już dawno za nami. Wyparły je stal, beton, tworzywa z recyklingu, kompozyty, a nawet kamienie używane jako narzut nabrzeżny. Niektórzy uważają, że kwestie dotyczące zrównoważonego rozwoju, postrzegane jako powiązanie użytkowania gatunków tropikalnych w przemyśle morskim z ich wylesianiem, a także rozporządzenie UE w sprawie drewna, niechlubnie zwiększyły niechęć do podejmowania ryzyka związanego z handlem i użytkowaniem drewna w tym sektorze.
Dziś branża morska musi reagować, i reaguje, na zmiany rynkowe i nowe wyzwania. W szczególności w Holandii, kraju ocenianym jako europejski lider w wykorzystaniu drewna w morskich i szerszych zastosowaniach inżynierii lądowej, uruchomiono plan działania mający na celu pobudzenie wykorzystania drewna. Wzrasta również aktywność podnosząca świadomość na rynku morskim potencjału mniej popularnych lub mniej znanych gatunków drewna tropikalnego (LKTS – lesser known tropical species). Celem jest zarówno zmniejszenie presji na najbardziej popularne gatunki, w szczególności azobe i greenheart, jak również zwiększenie palety materiałów dostępnych dla specjalistów i potencjalnie zwiększenie zakresu zastosowań w obszarach morskich.
Brytyjska agencja ochrony środowiska (EA – Environment Agency), sprawująca dużą kontrolę nad specyfikacjami materiałów publicznych projektu morskiego, uznaje swego rodzaju „hierarchię wykorzystywania drewna”, przedkładając drewno z recyklingu nad świeżo pozyskanym. EA nie tylko stosuje taką politykę do własnych zakupów, ale również zachęca do tego projekty partnerskie. Również brytyjska organizacja zajmująca się administrowaniem rzekami i kanałami (Canal & River Trust) rezygnuje z gatunków tropikalnych na rzecz lokalnych, np. dąb na śluzy wodne. Jednak, jak podkreślają znawcy, decyzja o użyciu danego gatunku drewna zawsze zależy od mieszanki czynników technicznych, środowiskowych i handlowych.
Europejskie projekty publiczne preferują w przeważającej mierze certyfikowane drewno pochodzące z zewnątrz, które ze względu na brak odpowiednich odmian z certyfikatem PEFC na rynek morski powinno przynajmniej posiadać atestację FSC. Co ciekawe, niektórzy importerzy obserwują marginalny spadek wymagań certyfikacyjnych, a coraz więcej wykonawców i władz lokalnych akceptuje wyłącznie drewno legalnie zweryfikowane zgodnie z normami EUTR (rozporządzenie UE w sprawie drewna). Są jednak przypadki, gdzie certyfikacja FSC nadal działa jako „paszport” na rynku europejskim, o czym świadczy dla przykładu wzrost zainteresowania gujańską odmianą gatunku greenheart, szczególnie w sektorze publicznym w Wielkiej Brytanii, odkąd gujański las Iwokrama, jeden z czterech dziewiczych lasów tropikalnych na świecie (inne znajdują się w Kongo, Nowej Gwinei i Amazonii), otrzymał certyfikat w zeszłym roku. Gatunek drewna greenheart charakteryzuje się wysoką odpornością na działanie wody morskiej, a nawet niektórych morskich zwierząt. Stanowił świetny budulec statków (np. do ekspedycji polarnych) i elementów doków. Innym gatunkiem odpornym na działanie organizmów wodnych, zwłaszcza świdraka okrętowca, jest gwajakowiec, używany przede wszystkim do uszczelniania wałów napędowych śrub okrętowych, ze względu na wytrzymałość i odporność na wstrząsy. Warto zwrócić też uwagę na mahoń będący surowcem odpornym na zgniliznę, dzięki czemu stanowi atrakcyjny budulec w konstrukcji łodzi czy zewnętrznego odeskowania np. pomostów i pokładów statków. Znaczenia nabiera również gatunek azobe (tzw. czerwone drzewo żelazne), pochodzący z Afryki. Stosuje się go w realizacjach narażonych na bardzo duże obciążenia w budownictwie wodnym. Jego obróbka jest bardzo trudna, jednak należy on do ścisłej czołówki najtwardszych, najtrwalszych oraz najodporniejszych gatunków, także na wszelkie insekty oraz grzyby, jak również na niekorzystne warunki atmosferyczne.