Produkty są w większości ręcznie wykonywane lub obrabiane

Produkty są w większości ręcznie wykonywane lub obrabiane

Na luksusowe i eleganckie drewniane produkty lifestylowe wykorzystuje się różne gatunki drewna.

Zrealizowany w marcu zakup nieruchomości w Białej koło Radzynia Podlaskiego (woj. lubelskie) pozwoli spółce PLANTWEAR
na realizację zwiększonego wolumenu zamówień wynikającego z planowanego wprowadzenia nowego asortymentu proekologicznych wyrobów z drewna. Przewiduje się, że nowa lokalizacja pozwoli na przeniesienie tam produkcji bez istotnych zakłóceń dla bieżącej realizacji zamówień.
– Obecnie produkujemy drewniane zegarki, bransoletki, naszyjniki, okulary i szeroko rozumiane akcesoria – przekazała nam niedawno Ewelina Bury, wiceprezes zarządu spółki. – Planujemy również wprowadzenie do oferty nowych produktów, ale to wymaga czasu.

Szybko rozpoczęto produkcję maseczek
W kwietniu jednak zdecydowano się na wprowadzenie do swojej oferty nowej kategorii produktowej w postaci… bawełnianych maseczek z miejscem na filtr. Zarząd firmy zdecydował się na ten krok w związku z dużym zapotrzebowaniem zgłaszanym przez klientów oraz nałożonym przez rząd nakazem noszenia maseczek zasłaniających nos i usta w przestrzeni publicznej od połowy kwietnia.Kilka tysięcy takich maseczek przekazano już bezpłatnie szpitalom.
Ponieważ Plantwear, który jest producentem wyrobów drewnianych, w tym przede wszystkim akcesoriów modowych z drewna, udanie zadebiutował 8 stycznia tego roku na warszawskiej giełdzie na rynku NewConnect, jako 376. spółka giełdowa, natychmiast poinformował o tym, zdając sobie sprawę, że taka poszukiwana produkcja może zainteresować rynek i dobrze wpłynąć na cenę akcji spółki.
Spółka zatrudniająca około 60 pracowników zaoferowała w ofercie publicznej 162 192 akcje serii C oraz w ofercie niepublicznej 65 151 akcji serii D, w cenie emisyjnej 6,60 zł za akcję. W chwili debiutu giełdowego wartość spółki określono na 8 562 463,80 zł, zaś wartość instrumentów wprowadzanych wyniosła 1 500 463,80 zł. Debiut był udany, gdyż kurs akcji Plantwear wzrósł początkowo o 51,5 proc. Później wahał się, jak prawie wszystkich emitentów na warszawskiej giełdzie, w zakresie 6,10-9,00 zł, ale średnia cena akcji w ciągu trzech pierwszych miesięcy notowań giełdowych osiągnęła poziom 7,71 zł.

Sprzedaż głównie przez Internet
Sprzedaż detaliczna ma niewielki wpływ na wyniki finansowe spółki. Około 96-97 proc. sprzedaży realizowane jest przez Internet. Dlatego spółka informowała swoich akcjonariuszy, że choć nie jest w stanie w wiarygodny sposób oszacować wpływu rozprzestrzeniania się koronawirusa na wyniki finansowe w 2020 r.,
to jednak zakłada, że spadek sprzedaży stacjonarnej zostanie zrekompensowany przez wzrost sprzedaży przez Internet. W pierwszym miesiącu nowej sytuacji społecznej i gospodarczej nie zaobserwowano żadnej wyraźnej negatywnej lub pozytywnej tendencji w zakresie generowanych przychodów ze sprzedaży w porównaniu do wyników za 2019 r.

Inspiracja zza oceanu
Czy to moda na produkty proekologiczne spowodowała powstanie firmy Plantwear? Wiktora Pyrzyka, prezesa firmy zapytaliśmy, jakie były jej początki i kiedy została ona stworzona?
– Inspiracja przyszła do nas zza oceanu – odpowiada. – Dostrzegliśmy duży potencjał w akcesoriach drewnianych i podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu sprzedaży w Polsce. Plantwear powstało w 2013 roku. Zaczynaliśmy wcześniej od sprzedaży importowanych z Chin okularów z drewna, ale szybko okazało się, że to nie to, czego oczekiwaliśmy. Odbiegały od naszych standardów jakością i designem. Uznaliśmy więc, że najlepiej będzie, jak sami zajmiemy się produkcją. W taki sposób moglibyśmy mieć kontrolę nad tym, co powstaje i co ostatecznie trafia do sprzedaży. I tak jest do dziś.

Najpierw zegarki i drewniane okulary
– Pierwszymi produktami, które trafiły do sprzedaży, były drewniane okulary – dodaje Ewelina Bury. – Dopiero później pojawiły się zegarki i inne akcesoria.
Firma Plantwear wpisuje się w trend zwiększającej się popularności akcesoriów z drewna dzięki proekologicznym trendom konsumenckim.
– Jesteśmy producentem drewnianych produktów lifestylowych, m.in. zegarków i biżuterii – mówi prezes. – Istotnym produktem Plantwear były drewniane zegarki z mechanizmem kwarcowym, i to one stanowią wciąż znaczną część sprzedaży firmy. Wyzwaniem jest stworzenie biżuterii naturalnej i oryginalnej, która jednocześnie będzie trwała. Stosujemy ciekawe połączenia. Łączymy drewno z metalem, a także z włóknem węglowym. W miejscach, w których samo drewno mogłoby się złamać, używamy włókna węglowego jako materiału wzmacniającego. Dzięki temu produkty stają się o wiele bardziej odporne i trwałe. Biżuteria nie wymaga specjalnej uważności podczas noszenia. Nasze produkty wykańczamy w taki sposób, aby „dojrzewały”, starzały się pięknie i naturalnie. Nie lakierujemy ich na połysk, bo to tworzy dodatkową warstwę, która mogłaby się rysować. Nasze produkty są w większości ręcznie wykonywane lub obrabiane.
Pytamy, czy można powiedzieć, że produkcja drewnianej biżuterii opiera się głównie na pracy ręcznej?
– Jak najbardziej – odpowiada Wiktor Pyrzyk. – Doskonale to widać na przykładzie bransoletek szczęścia. Drewniana zawieszka i srebrne elementy są nawlekane ręcznie na nitkę. Praca z bardzo drobnymi elementami wymaga ogromnej wprawy i zdolności manualnych. Do tego każda drewniana wkładka i drewniane pudełeczko są szlifowane ręcznie.

Wsparcie z giełdy
Debiut spółki na rynku NewConnect miał na celu pozyskanie środków finansowych na tworzenie większej bazy produkcyjnej.
– Chodziło o pozyskanie środków na rozwój nowych produktów w obrębie istniejących linii oraz tworzenie nowych linii produktowych, w tym akcesoriów dla domu – Plantwear HOME i dla dzieci – Plantwear Kids – tłumaczy prezes, założyciel firmy. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z zainteresowania naszą ofertą publiczną i niepubliczną. Cieszymy się, że inwestorzy, podobnie jak nasi klienci, darzą nas ogromnym zaufaniem. Mamy nadzieję, że ciężka praca całego zespołu oraz nasze działania i decyzje pozytywnie wpłyną na wyniki finansowe i kurs akcji w przyszłości.
Na pytanie, jakie są główne cechy produktów, wiceprezes Ewelina Bury odpowiada: stawiamy na bardzo wysoką jakość i na unikalny design. Chcemy, aby nasze produkty służyły przez lata i były ponadczasowe. Dlatego etap projektowania i prototypowania to najważniejsze elementy procesu powstawania naszych produktów. Wiadomo, że w wyrobie galanterii istotne jest wzornictwo. Projektowaniem w głównej mierze zajmuję się osobiście, ale sukcesywnie powiększamy dział wzorniczy o kolejne osoby.
Na tak luksusowe i eleganckie wyroby wykorzystuje się różne gatunki drewna. Przede wszystkim są to: dąb, orzech i klon, ale w ofercie są także produkty wykonane z egzotycznych gatunków drewna, głównie z padouka lub wenge.

Optymistyczne analizy
Przed giełdowym debiutem spółka dokonała rozeznania krajowego i zagranicznego rynku zbytu. Eksperci stwierdzili, że rynek dóbr luksusowych w Polsce w 2017 r. szacowano na ponad 21 mld zł i że w latach kolejnych sytuacja powinna być równie dobra. Pandemia na pewno skoryguje te szacunki, ale polski producent, który 2019 r. zakończył sprzedażą w wysokości 9,3 mln zł netto, do niedawna zakładał wzrost sprzedaży, podejmując w tym celu przedsięwzięcia inwestycyjne. Wszak dotychczas popyt na takie produkty jak drewniane oprawki do okularów, zegarki czy bransoletki rósł rok do roku prawie dwukrotnie. W tym roku producent chciał wprowadzić nową ofertę w postaci drewnianej biżuterii premium, łączonej np. z kamieniami lub metalami szlachetnymi.
– Biżuteria z drewna staje się coraz popularniejsza – mówił niedawno Wiktor Pyrzyk. – Nasze artykuły, które miały swoją premierę w 2018 roku, przyjęły się natychmiast. Notowaliśmy roczne wzrosty powyżej 100 proc. w kategorii biżuterii. Przychody w ubiegłym roku przekroczyły 9 mln zł i były o 92 proc. wyższe niż rok wcześniej. W ostatnim kwartale roku sprzedaż wyniosła 3 mln zł. Połowę z tego stanowiła biżuteria z drewna, co oznacza ponad pięciokrotny wzrost w ujęciu rocznym. Zegarki z drewna sprzedawały się o 10 proc. lepiej niż rok wcześniej.

Od projektowania do produkcji
Aktualnie firma posiada własny zakład produkcyjny w miejscowości Biała obok Radzynia Podlaskiego oraz dział marketingowo-projektowy, którego siedziba mieści się w Krakowie. Dzięki temu Plantwear zajmuje się zarówno projektowaniem, wykonywaniem, jak i sprzedażą wyrobów drewnianych. W związku z planami debiutu na giełdzie, przed rokiem przedsiębiorstwo przekształcone zostało w spółkę akcyjną.
Portfolio produktowe przedsiębiorstwa dzieli się na pięć segmentów: drewniane zegarki napędzane mechanizmami kwarcowymi, wykonywane w 12 kolekcjach z różnych gatunków litego drewna, drewniane okulary oferowane w kilkunastu różnych seriach, różniących się stylem, biżuteria z drewna, na którą składają się drewniane bransoletki, bransoletki skórzane z drewnem oraz naszyjniki, a ponadto akcesoria z drewna w postaci drewnianych plannerów, kwiatów i kartek, a także drewniane produkty do wykończenia wnętrz. Hitem jest obecnie nowość… drewniana torebka.
Są to produkty typowo upominkowe, więc sprzedaż upominków osiąga swój szczyt w IV kwartale. Dlatego spółka stara się ograniczać sezonowość sprzedaży poprzez zwiększanie udziału okularów w strukturze przychodów, które charakteryzują się najmniejszą sezonowością sprzedaży spośród oferowanych aktualnie produktów, a także poprzez planowane wdrożenie nowych linii produktowych związanych z wyposażeniem wnętrz oraz produktami dla dzieci.
Z analizy rynku nabywców wynika, że najczęściej nabywcami są osoby w wieku od 25 do 34 lat, które zapewniają firmie prawie połowę rocznych przychodów.
– Dominacja klientów w przedziale wiekowym do 34 lat jest pokłosiem przyjętego modelu biznesowego, który w znacznej mierze opiera się na kanałach marketingu wytwarzanych produktów poprzez media społecznościowe – ocenia Ewelina Bury. – Klientami firmy Plantwear w większości są kobiety, które generują ponad połowę naszych przychodów i stanowią ponad 60 proc. jej klientów.

Ukraińska wersja sklepu i nowy serwis
Spółka skrupulatnie realizuje zapowiedzi zawarte w przede misyjnym dokumencie informacyjnym. Właśnie uruchomiła zapowiedzianą ukraińską wersję sklepu internetowego, który umożliwia zakup produktów nie tylko mieszkańcom Ukrainy, ale także ułatwia dokonanie zakupu obywatelom tego kraju przebywającym na terenie Polski. Uznano, że sprzedaż na rynku ukraińskim może mieć istotny wpływ na przyszłe wyniki finansowe spółki, dlatego wejście na rynek ukraiński jest efektem realizacji przyjętej strategii rozwoju. Uruchomiony został także nowy serwis e-commerce, prowadzony przez własną spółkę, Giftbay Plantwear SA, oferujący personalizowane prezenty i gadżety.

~Janusz Bekas