Rozmowy i dyskusje o przyszłości drewna w energetyce

Rozmowy i dyskusje o przyszłości drewna w energetyce

Zmiany legislacyjne powinny pozytywnie wpływać na rozwój rynku, aby potencjał energetycznego wykorzystania biomasy i pelletu w polskim ciepłownictwie i energetyce mógł być wykorzystywany w coraz to większym stopniu.

Obniżenie emisji gazów cieplarnianych o 20 proc., osiągnięcie progu 20 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych oraz wzrost efektywności energetycznej o 20 proc. to ambitne cele, jakie postawiono Europie do 2020 r. Nie są one jednak do osiągnięcia bez stopniowego odchodzenia od paliwa konwencjonalnego, czyli węgla oraz bez rozwoju odnawialnych źródeł energii, w tym biomasy jako surowca na cele energetyczne. O wyzwaniach, jakie w perspektywie strategii „Europa 2020” stoją przed wytwórcami ciepła i energii z biomasy oraz producentami biomasy i pelletu, rozmawiano podczas 8. Forum Biomasy i Pelletu w Ciepłownictwie i Energetyce, zorganizowanego w Elblągu. Miejsce konferencji wybrano nieprzypadkowo, gdyż to właśnie w Elblągu działa jedna z większych w Polsce elektrociepłowni zasilanych biomasą – Energa Kogeneracja.
– Cieszę się, że to Forum odbywa się w naszym mieście, bo jesteśmy w trakcie przygotowywania tzw. docelowego modelu zaopatrzenia miasta w ciepło i wraz z firmą Energa Kogeneracja nasze stanowiska zbliżają się coraz bardziej – powiedział, otwierając imprezę Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga. – Obecnie Elbląg jest zaopatrywany w energię z dwóch źródeł. Jednym jest wspomniana Energia Kogeneracja, która ma kocioł biomasowy na ok. 30 MW termicznych, z możliwością zwiększenia tej mocy do 40 MW termicznych. Pozostałe to są źródła węglowe. Stoimy więc przed dylematem: czy inwestować w instalacje oczyszczania spalin kotłów węglowych, które są konieczne, jeśli chcemy spełnić wymogi unijne w zakresie emisji, czy przejść na odnawialne źródła energii, w tym biomasę.

– Minister środowiska miał obowiązek wydania przedmiotowego rozporządzenia w sprawie szczegółowych cech jakościowo-wymiarowych drewna energetycznego do 30 listopada 2016 roku – podkreślała Ilona Olsztyńska.
– Wprawdzie w ciągu minionych 2 lat powstało kilka projektów takiego rozporządzenia,
ale żaden z nich przez ministra nie został podpisany i żaden z nich nie wszedł w życie.
fot. powermeetings.eu

Największa instalacja Grupy Energa na biomasę
Część merytoryczną wydarzenia rozpoczął Krzysztof Żochowski, wiceprezes zarządu Energa Kogeneracja – spółki należącej do Grupy Energa – Gospodarza Honorowego Forum. Energia Kogeneracja ma siedzibę w Elblągu i zarządza trzema zakładami wytwórczymi: w Elblągu (największy zakład), Kaliszu (woj. wielkopolskie) i Żychlinie (woj. łódzkie). Ponadto jest właścicielem spółki Energia Ciepło Ostrołęka, która przesyła ciepło na terenie miasta Ostrołęka oraz ma 90 proc. udziałów w Energia Ciepło Kaliskie, zajmującej się przesyłem ciepła na terenie Kalisza.
Energa Kogeneracja obecnie spala pellety i biomasę w dwóch swoich zakładach. Pierwszym jest Elektrociepłownia Elbląg z blokiem BB20p – jest to od początku 2019 r. podstawowe źródło wytwarzania ciepła na potrzeby miejskiego zakładu ciepłowniczego w Elblągu. Drugim jest Elektrociepłownia w Żychlinie.
– Jesteśmy liderem w Grupie Energa, jeśli chodzi o wytwarzanie energii z OZE – powiedział Krzysztof Żochowski. – Jest to 0,5 GW mocy zainstalowanej w OZE, 3,94 TWh energii elektrycznej wyprodukowanej w 2016 roku oraz 1,34 GWe mocy zainstalowanej, z czego 38 proc. stanowią OZE.
Zakład w Elblągu ma dwóch odbiorców energii: Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, które dystrybuuje ciepło i dostarcza je mieszkańcom oraz Browar Elbląski, gdzie producent dostarcza parę technologiczną do
produkcji piwa.
– W 2018 roku łącznie w zakładzie w Elblągu wyprodukowaliśmy ponad
1 mln 700 tys. GJ ciepła i ponad 127 tys. MWh energii elektrycznej – wyliczał wiceprezes Energa Kogeneracja. – Zaznaczę, że w zeszłym roku na bloku biomasowym trwały prace, dlatego wielkość wyprodukowanej energii elektrycznej w 2019 roku będzie zdecydowanie wyższa – w okolicach 300 tys. MWh.
Należy wyjaśnić, że choć w elbląskiej elektrociepłowni budowa bloku biomasowego zakończyła się w 2014 r., to dopiero w styczniu br. można było przystąpić do jego pełnej eksploatacji.
– Wkrótce po oddaniu bloku do eksploatacji zdiagnozowane zostały ograniczenia w uzyskiwaniu maksymalnej wydajności kotła oraz oczekiwanej dyspozycyjności jednostki – wyjaśniał przyczyny problemów Krzysztof Żochowski. – Od 2015 roku prowadzone były analizy techniczne mające na celu zidentyfikowanie przyczyn nieprawidłowej pracy kotła bloku BB20p. Pierwsze prace optymalizacyjne na obiekcie rozpoczęły się w lutym ubiegłego roku, a ich zakończenie nastąpiło we wrześniu 2018 roku. Ruch regulacyjny bloku rozpoczął się 6 listopada. Po jego zakończeniu rozpoczął się 720-godzinny ruch próbny zakończony 28 grudnia 2018 roku, po czym kocioł bloku biomasowego został przyjęty do eksploatacji. Od początku 2019 roku blok jest eksploatowany zgodnie z potrzebami Elektrociepłowni Elbląg.
Moc łączna palników biomasowych w paliwie wynosi 36 MW, a ilość spalanej biomasy 8,3 t/h. Biomasa jest pochodzenia rolniczego i leśnego o granulacji 2,5 mm. Możliwe roczne zużycie biomasy wynosi 74 tys. Mg/a.

– Mamy ograniczoną pulę surowca, więc stajemy w rozkroku, aby sprostać oczekiwaniom zarówno przemysłu drzewnego, jak i energetycznego, bo jesteśmy dostawcą drewna dla każdego – stwierdził Tomasz Majerowski.
fot. powermeetings.eu

Projekt rozporządzenia w sprawie cech jakościowo-wymiarowych
Udział w Forum miał wziąć Łukasz Wróbel z Departamentu Leśnictwa w Ministerstwie Środowiska i przedstawić tematykę projektu rozporządzenia w sprawie szczegółowych cech jakościowo-wymiarowych drewna energetycznego, jednak swoje wystąpienie odwołał. Zagadnienia te natomiast, bardzo interesująco, przedstawiła Ilona Olsztyńska z SGS Polska.
– Dlaczego o drewnie mówimy w energetyce? – zapytała retorycznie Ilona Olsztyńska. – W październiku 2012 roku pojawiło się Rozporządzenie Ministra Gospodarki uszczególniające, czym jest drewno pełnowartościowe, i od tego momentu energetyka zaczęła się mocno tłumaczyć z tego, jaki surowiec spala i z jakiego rodzaju materiału drzewnego powstaje energia elektryczna. To rozporządzenie od 1 lipca 2018 roku przestało obowiązywać, niemniej jednak ponieważ nie ma jeszcze nowej wersji rozporządzenia dotyczącego drewna energetycznego, wiele elektrowni sięga do zapisów z rozporządzenia właśnie z 2012 roku, ponieważ jest w nim bezpośredni zapis, czym jest i czym nie jest drewno pełnowartościowe.
W rozporządzeniu z 2012 r. widnieje zapis (§6), że w przypadku jednostki wytwórczej, w której są spalana biomasa lub biomasa i paliwo pomocnicze, do energii ze źródeł odnawialnych nie zalicza się energii elektrycznej lub ciepła wytworzonego z drewna pełnowartościowego. Definicja drewna pełnowartościowego, zawarta we wspominanym rozporządzeniu z 2012 r. (§2, pkt 7), mówi o tym, że jest to drewno spełniające wymagania jakościowe zawarte w normach określających wymagania i badania dla drewna wielkowymiarowego liściastego, iglastego oraz drewna średniowymiarowego dla grup oznaczonych jako S1, S2 i S3 oraz materiał drzewny powstały w wyniku procesu celowego rozdrobnienia tego drewna. Takie drewno zostało wykluczone z możliwości spalania w elektrowniach. To, co natomiast zostało dla energetyki, to drewno niepełnowartościowe klas M1, M2 i S4.
Zapisy dotyczące drewna energetycznego pojawiały się także w kolejnych ustawach o Odnawialnych Źródłach Energii. Zgodnie z Ustawą z 20 lutego 2015 r. o OZE za biomasę dopuszczoną do celów energetycznych uznaje się ulegającą biodegradacji część produktów, odpadów lub pozostałości pochodzenia biologicznego z rolnictwa (w tym substancje roślinne i zwierzęce), leśnictwa i związanych działów przemysłu, przetworzoną biomasę, szczególnie w postaci brykietu i pelletu, toryfikatu i biowęgla, a także ulegającą biodegradacji część odpadów przemysłowych lub komunalnych pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego. W ustawie tej pojawia się także definicja drewna energetycznego jako surowca drzewnego, który ze względu na cechy jakościowo-wymiarowe posiada obniżoną wartość techniczną i użytkową uniemożliwiającą jego przemysłowe wykorzystanie, a także surowiec drzewny stanowiący biomasę pochodzenia rolniczego.

– Słaba dostępność i brak stabilności cen biomasy są dla naszej branży piętą Achillesa podkreślał Dawid Jakubowski.
fot. K. Orlikowska


Co więcej, zgodnie ze wspomnianą Ustawą o OZE (art. 119a) minister środowiska został zobligowany do stworzenia i wydania rozporządzenia, które będzie zawierać szczegółowe cechy jakościowe i wymiarowe drewna energetycznego, ponieważ definicja drewna energetycznego znajdująca się w ustawie o OZE jest bardzo ogólna.
– Minister środowiska miał obowiązek wydania przedmiotowego rozporządzenia do 30 listopada 2016 roku – podkreśliła Ilona Olsztyńska. – Wprawdzie w ciągu minionych 2 lat powstało kilka projektów takiego rozporządzenia, ale żaden z nich przez ministra nie został podpisany i żaden z nich nie wszedł w życie. Wobec tego najnowszy projekt, który 30 stycznia pojawił się na stronach RCL (Rządowe Centrum Legislacji), jest projektem obecnie procedowanym i podlega konsultacjom społecznym.
Sformułowano w nim, że drewno energetyczne stanowi surowiec drzewny w postaci drewna okrągłego i drewna łupanego o cechach zdefiniowanych w §3 (przedstawiamy je w ramce na górze strony), pozostałości drzewnych, karpiny, pozostałości poprodukcyjnych, w tym odpady będące efektem przerobu drewna, odpady czystego drewna poużytkowego oraz odpady inne – niebędące niebezpiecznymi – z przetwórstwa płyt, mebli, tektury, papieru itp.
Termin ogłoszenia rozporządzenia w tej chwili nie jest znany.
– Konsultacje miały być zakończone na koniec stycznia, ale na skutek zgłoszonych kilkudziesięciu uwag i poprawek, zostały przedłużone – mówiła Ilona Olsztyńska. – Niemniej mam nadzieję, że w tym roku doczekamy się rozporządzenia, na które od 2016 roku czeka cała branża.

Uczestnicy Forum mieli okazję zwiedzić fabrykę Energa Kogeneracja w Elblągu (na prośbę Energi, niestety, nie możemy publikować zdjęć z tego zakładu).
fot. K. Orlikowska

Baza surowcowa drewna energetycznego
Kolejnym prelegentem elbląskiego Forum był Tomasz Majerowski z Biura Marketingu Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, który opowiedział o bazie surowcowej drewna energetycznego.
– Lasy Państwowe to nie jest nieograniczony rezerwuar drewna – mówił reprezentant DGLP. – Limity cięć określa ustawa o lasach. Poza tym wielkości cięć zatwierdzone są przez ministra środowiska. Określając wielkość pozyskania drewna, musimy brać pod uwagę również ustawę o ochronie gruntów rolnych i leśnych, ustawę o ochronie przyrody oraz akty prawne związane z rozwojem infrastrukturalnym kraju. Jeśli więc mamy ograniczoną pulę surowca, to stajemy w rozkroku, aby sprostać oczekiwaniom zarówno przemysłu drzewnego, jak i energetycznego, bo jesteśmy dostawcą drewna dla każdego. Obecnie wszyscy kupujący na rynku drzewnym traktowani są równorzędnie i podlegają tym samym zasadom sprzedaży drewna.
Prelegent przypomniał, że wielkość pozyskania drewna (grubizny) w Polsce w 2011 r. wynosiła 32 804 m3, a w 2018 r. 41 643 m3. Na lata 2019–2029 Lasy Państwowe prognozują dalszy wzrost.
– Doszlibyśmy do 44 mln m3 grubizny – szacował Tomasz Majerowski. – Ale z uwagi na takie obostrzenia jak LULUCF czy standard FSC trzeba odjąć około 10 proc. z pozyskania rębnego. W związku z tym przewidujemy, że w najbliższych latach osiągniemy wielkość pozyskania wynoszącą 43 mln m3 grubizny.
Do bazy surowcowej drewna energetycznego odniósł się także w swojej prezentacji Dawid Jakubowski, dyrektor ds. sprzedaży krajowej w Biomasa Partner Group.
Jak wskazał, pozyskanie drewna z lasów szacuje się na poziomie 42 mln m3 rocznie, z czego 80 proc. idzie do tartaków, a pozostałe 20 proc. – na cele papiernicze, meblarskie, energetyczne itd. Około 45 proc. pozostałości z przerobionego drewna z tartaków traktowane było do tej pory jako produkt uboczny, który przekazywany był dalej, między innymi na cele energetyczne. Natomiast nowe przepisy prawa z lipca 2018 r. o zmianie ustawy o odpadach mogą traktować owe produkty uboczne jako odpady drzewne, co wiąże się z szeregiem utrudnień i nowych obowiązków dla właścicieli tartaków, a co za tym idzie – dla producentów, dostawców i odbiorców biomasy.
– Słaba dostępność i brak stabilności cen biomasy są dla naszej branży piętą Achillesa – podkreślał Dawid Jakubowski. – Przyjmuje się, że na miesiące wiosenno-letnie cena surowca biomasowego powinna spaść o 8-10 proc. W zeszłym roku było odmiennie. Ceny w okresie kwiecień-maj poszły do góry, co wiązało się z bardzo dużym popytem na pellet, zarówno za granicą, jak i w Polsce.

Właściwości fizykochemiczne poszczególnych rodzajów biomasy:
źródło: Biomasa Partner Group

Nowe inwestycje w biomasowe jednostki wytwórcze
Dużą uwagę w trakcie swoich wystąpień paneliści Forum zwracali na wyzwania, jakie stoją obecnie przed wytwórcami ciepła i energii z biomasy. W tym zakresie zgodnie stwierdzili, iż ważna jest, zarówno w stosunku do nowych inwestycji, jak i istniejących instalacji, bliskość pozyskania surowca oraz partnerskie warunki współpracy na linii producent – dostawca – odbiorca biomasy. Zarówno paneliści, jak i wypowiadający się uczestnicy potwierdzili, iż w ostatnim czasie stosunki te uległy znacznej poprawie.
Dostępność surowca jest również bardzo istotnym elementem, na który warto zwrócić uwagę już na etapie wyboru technologii do spalania biomasy.

Prognoza pozyskania surowca drzewnego w latach 2019-2029.
źródło: PGL LP


Ważnym tematem poruszanym podczas paneli były także nowe możliwości i inwestycje w biomasowe jednostki wytwórcze, co jest w chwili obecnej szczególnie ważne dla Polski, gdyż surowiec ten w wielu miastach ze względu na unijne dyrektywy IED i MCP oraz wysokie ceny uprawnień do emisji CO2 będzie stopniowo zastępował węgiel w ciepłownictwie. Przykładami takich projektów są nowoczesna ciepłownia w Lęborku, która już od 2 lat ogrzewa mieszkańców Lęborka ciepłem z biomasy oraz Elektrociepłownia Kalisz-Piwonice należąca w przeważającej części do Grupy Kapitałowej Energa, która otrzymała w ubiegłym roku od NFOŚiGW 57 mln zł dotacji na budowę kogeneracyjnego bloku spalającego biomasę.

Pozyskanie drewna opałowego w latach 2011-2018.
źródło: PGL LP

Katarzyna Orlikowska