Gazeta Przemysłu Drzewnego 3/2024

26 Ze świata marzec 2024 Wiodącym zakładem drzewno-papierniczym w Grupie Södra jest potężny zakład w szwedzkim Värö. To jedno z największych miejsc przerobu drewna w Europie. Dowozi się do niego 100 000 m3 surowca drzewnego tygodniowo, co odpowiada pojemności 350 zestawów ciężarówek do transportu drewna dziennie. Przez całą dobę, średnio co 4 min, wjeżdża przez fabryczną bramę zestaw złożony z samochodu i dwóch połączonych przyczep. Ponadto jedna trzecia surowca dowożona jest drogą kolejową. Około 600 000 m3 tartacznego surowca świerkowego trafia do tartaku, ale znaczna część ciężarówek 100 m za bramą skręca na plac surowcowy potężnego zakładu produkcji papieru i elektrowni. Wszak Södra dostarcza łącznie 0,6 proc. szwedzkiego zużycia energii elektrycznej. Cała produkcja tego kombinatu odbywa się bez paliw kopalnych. Korzystna lokalizacja – W ciągu doby nie ma dłuższej chwili bez dostaw kłód z lasów położonych w promieniu 100 km – mówi Urban Blomster, menedżer marketingu związany z Södrą w Värö od 35 lat. – To jest nasza przewaga nad tartakami austriackimi, sprowadzającymi surowiec z odległości przynajmniej trzykrotnie większej. Mając tartak o dużej wydajności, jesteśmy samowystarczalni w zakresie surowca świerkowego, wykorzystywanego u nas do produkcji drewna konstrukcyjnego, a od niedawna także CLT. Po wtóre, produkując swoją energię elektryczną z pozostałości poprodukcyjnych i mając jej nadwyżkę, przekazywaną okolicznym odbiorcom, możemy ją wykorzystać w tartaku i przy rozpoczętej produkcji CLT, obniżając koszty wytwarzania tych produktów. O lokalizacji tak wielkiego zakładu drzewnego i papierniczego zadecydowało także to, że obszerny teren firmy jest położony blisko linii kolejowej, którą też dowozi się surowiec drzewny z innych regionów kraju i można wywozić gotowe moduły. Wszystko to jest zgodne ze strategią Södra, stawiającą na ograniczenie emisji CO2 i śladu węglowego. Redukcję spalin ograniczono już o 75 proc. Strategia Zero Waste obejmuje też wytwarzanie w tartaku peletu oraz wykorzystanie kory i innych pozostałości produkcyjnych na cele energetyczne. Transport drogowy i kolejowy uzupełniony jest transportem wodnym. Z zachodniego wybrzeża Szwecji można wysyłać towary z Göteborga, Varberga lub Halmstad. Istnieje bowiem możliwość dostarczenia tarcic i CLT pociągiem bezpośrednio z zakładu do portu w Varbergu, oddalonego o 70 km. – Dążymy do wykorzystania wszystkiego, co powstaje przy produkcji tarcicy – zapewnia menedżer marketingu. – Jesteśmy jednym z nielicznych koncernów, które skupiają się na dostawie surowców powstających z przetwarzania drewna na materiały choćby do wyrobu produktów… włókienniczych. Nic nie idzie „na marne”. Obowiązuje maksymalizacja wartości z każdego drzewa i szybkie odnawianie upraw w rodzinnych gospodarstwach leśnych, tworzących Grupę Södra. Tylko nadzór W Tartaku Södra Wood w Värö dużą wagę przykłada się nie tylko do efektywnego przetarcia, ale także do sensownego sortowania, poprzedzonego procesami prześwietlania najpierw surowca, a później tarcic. Z jednej strony zadziwia skala produkcji tarcic z drewna świerkowego, natomiast wewnątrz jeszcze bardziej zadziwia nieomal 100-proc. automatyzacja i mechanizacja procesu przerobu, od drewna okrągłego, do owiniętego folią pakietu desek o jednakowej długości, szerokości i grubości. A jeśli do tego dodać, że od położenia kłód na linię korowania i prześwietlania surowca, a następnie wprowadzenia okorowanych kłód w długościach od 2,4 do 5,4 m, ale głównie 3, 3,6, 4,2, 4,8, i 5,4 m na przenośnik taśmowy, przenoszący je do traków, cały proces przetarcia odbywa się w bardzo okazałej hali praktycznie bez nadzoru pracowników, nie ma wątpliwości, że jest to jeden z najnowocześniejszych tartaków Södra Wood. Od 2022 r. zresztą największy w tej grupie i wyspecjalizowany w przerobie drewna świerkowego na tarcice, kierowane głównie na rynki USA, Wielkiej Brytanii i Skandynawii. Od roku coraz więcej tarcicy niższej jakości trafia do wzniesionej niedawno hali, gdzie rozwijana jest produkcja CLT. Wizyjne systemy kontroli i klasyfikacji Proces produkcji w hali tartaku przedstawiony jest na poglądowej tablicy, potwierdzając standardowe czynności poszczególnych urządzeń. Każda okorowana kłoda na początku procesu jest prześwietlana i dokładnie mierzona. Na tej podstawie program obróbki uruchamia kolejne moduły obróbcze, dokonujące redukcji boków kłody, jej odpowiednie obracanie, potem frezowanie boków belek, rozcinanie na deski i ich frezowanie. Parokrotnie w tym procesie półfabrykaty w formie belek i desek są automatycznie obracane i odpowiednio obrabiane dla uzyskania ostatecznej formy tarcic, zanim trafią na okazałe linie sortowania i składowania, wyposażone w systemy wizyjne. Tak jak w innych tartakach tej grupy, tak i tu nie prowadzi się wizualnej klasyfikacji jakości i zgodności z normą EN 14081 przez brakarzy, tylko zadania te powierza się na kolejnych etapach produkcji tarcic automatycznym urządzeniom. Cała ocena tarcic jest w tym tartaku dokonywana przez systemy wizyjne. Także klasyfikacja wytrzymałościowa tarcicy odbywa się za pomocą dokładnego pomiaru modułu odkształcalności liniowej albo sprężystości podłużnej drewna i gęstości każdej deski przechodzącej przez urządzenie. Zastosowane urządzenia wykorzystują potencjał surowca drzewnego w absolutnie najlepszy sposób, poprzez dokładne sortowanie wytrzymałościowe. Precyzja jest możliwa dzięki dokładnie zmierzonemu dynamicznemu modułowi Younga, który zapewnia najlepsze oszacowanie statyczne oraz wytrzymałości na zginanie lub rozciąganie. Dokładnie zmierzona gęstość drewna jest podawana wraz z klasą wytrzymałości do odbierającego dane sterownika PLC komputera. Wszystko odbywa się z dużą szybkością. Podczas samego pomiaru deska spoczywa na specjalnych podporach o niskim współczynniku tarcia, ale nie zatrzymuje się. Urządzenia są opracowane do sortowania i badania wytrzymałości maszyn w wielu typowych klasach wytrzymałości obowiązujących w Europie, takich jak C18 i C24, ale też obowiązujących w Wielkiej Brytanii czy w Ameryce Północnej. Automatyczne systemy do dużych prędkości W pomieszczeniu operatora linii przetarcia na kilkunastu monitorach pokazywane są obrazy z różnych punktów linii. Rzędy przycisków pozwalają mu uruchomić i zatrzymać każde z urządzeń w linii oraz zareagować na sygnały, gdy np. jakaś piła jest do wymiany albo któraś deska przesunęła się nie tam, gdzie powinna i dobrze byłoby ją wyjąć. Więc na chwilę linia staje, a dyżurni pracownicy obsługi realizują polecenie. Operator doskonale widzi system taśmociągów, które przesuwają kłody do miejsca, gdzie jedna za drugą opadają one do rynnowego przenośnika przebiegającego pod stanowiskiem operatorskim, a przenoszącego kłody na linię przetarcia firmy Linck. Jedna kłoda za drugą przesuwają się do wnętrza obudowanego traka tarczowego. System optymalizacji rozpoznaje „w biegu” właściwości drewna okrągłego i podejmuje optymalne decyzje o najefektywniejszym ustawieniu kłód dla zapewnienia wysokiej wydajności produkcji. Ten w pełni automatyczny system nadaje się do dużych prędkości przerobu drewna, jak to się dzieje w tym tartaku. Spojrzenie z góry na długą linię jest szokujące, gdyż po obu stronach linii przetarcia, gdzie samych procesów cięcia czy frezowania nie widać, gdyż maszyny są obudowane, są szerokie trakty komunikacyjne, wyłożone bardzo porządną, drewnianą podłogą. Jest też stosunkowo cicho, ale po kilku godzinach pracy leży trochę pyłu. Na całej długości zaś linia w najbardziej niebezpiecznych fragmentach otoczona jest płotem siatkowym albo systemami laserowymi, których przekroczenie automatycznie ją zatrzymuje. Taśmociągi, a później szerokie transportery desek poruszają się z dużą szybkością. Natomiast praktycznie nie mijamy po drodze pracowników. Chyba że linia na chwilę zostaje zatrzymana dla wykonania jakichś prac serwisowych czy wymiany pił przygotowanych na specjalnych stojakach do założenia. Automatyczne są nie tylko procesy maszynowego sortowania drewna konstrukcyjnego szorstkiego lub struganego i nadawania im klas, ale także znakowania i pakowania. Szacunek do norm i… klientów Oprowadzający mówi, że dużą wagę przykłada się nie tylko do efektywnego przetarcia, ale także do odpowiedniego sortowania, poprzedzonego procesami prześwietlania najpierw surowca, a później desek czy belek. Wymaga tego uczciwość wobec klientów, ale też szacunek do norm i przepisów. To wyjaśnia, dlaczego w naszych zakładach drzewnych, współpracujących z Sodra Polska, podkreśla się jakościową wyższość tarcicy ze szwedzkich tartaków w stosunku do większości krajowych produktów, co skutkuje rosnącym wolumenem szwedzkiej tarcicy na krajowym rynku, nie tylko ze względu na cenę. Nie planuje się obecnie zwiększenia potencjału przerobowego tartaku, natomiast coraz większa część tarcicy będzie na miejscu wykorzystywana do podjętej produkcji CLT, zaś poprodukcyjne pozostałości drzewne wykorzystywane są do produkcji peletu, a także do produkcji energii elektrycznej oraz cieplnej, i to w takiej skali, że tartak jest niezależny energetycznie, a dodatkowo zapewnia energię cieplną mieszkańcom najbliższych miejscowości. Jak wielka jest ilość tych pozostałości i ile jest produkowanego peletu, widzimy po drodze z tartaku do bramy zakładu. A po drugiej stronie, potężne ładowarki prawie nieprzerwanie podejmują stosy drewna z placu składowego i układają na podajniku linii korowania i przetarcia, a trochę dalej, wielkie chwytaki opróżniają załadowane drewnem samochody Scania. Pomimo popołudniowego zmierzchu zimowego miesiąca, co rusz dojeżdżają do bramy ciężarówki wypełnione drewnem i już opróżnione z niego, w drodze po kolejne stosy drewna. Praca tartaku i celulozowni trwa przez całą dobę. l Ważne wykorzystanie wszystkiego, co powstaje przy produkcji tarcicy SZWECJA | Värö to jedno z największych miejsc przerobu drewna w Europie Przez całą dobę, średnio co 4 minuty, wjeżdża przez fabryczną bramę zestaw złożony z samochodu i dwóch połączonych przyczep. tekst i fot. Janusz Bekas Średnio co 4 min wjeżdża przez fabryczną bramę zestaw złożony z samochodu i dwóch połączonych przyczep wypełnionych drewnem. Potężne chwytaki dokonują szybkiego wyładunku. Kilku pracowników tylko nadzoruje proces przetarcia. Parokrotnie półfabrykaty w formie belek i desek są automatycznie obracane i odpowiednio obrabiane dla uzyskania ostatecznej formy tarcic.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz