Gazeta Przemysłu Drzewnego 01/2023

3 styczeń 2023 R E K L A M A Tradycja nakazuje witać kolejny rok z na- dzieją, że problemy i kłopoty mamy za sobą, a na czystych kartkach kalendarza będą zapisywane tylko dobre wiadomości i wyniki pracy. Sęk w tym, że sami sobie, ale raczej ludzie ludziom gotują losy nie zawsze przyjemne. Czy witając 2020 rok, spodziewaliśmy się pandemii COVID-19, a przed rokiem – napaści Rosji na Ukrainę, której skutki odczuwa bezpośrednio naród ukraiński,apośredniocałaEuropa,anawet szerzej? Takie zdarzenia demolują plany, strategie gospodarcze i losy ludzi. A jeśli do tego podejmowane są błędne lub spóźnione decyzje polityczne i gospo- darcze, to mamy taką huśtawkę nastro- jów, jak obecnie w branży drzewnej i me- blarskiej. Pełnym blaskiem rozkwitała do kwietnia-maja, ale już wówczas, gdy infla- cja była jeszcze jednocyfrowa, wiarygodni ekonomiści wieszczyli 20-procentową in- flację pod koniec roku. Pisałemo tymw re- lacjizmajowegoKongresuStolarkiPolskiej, gdzie interesująco, ale bez optymizmu o perspektywach gospodarczych Polski mówił prof. Witold Orłowski, stwierdzając, że jesteśmy między strachem a nadzieją. Wydawało się wówczas, po pierwszych trzech miesiącach wojny na Ukrainie, że jesteśmy w samym środku niepewności, a terazwiemy, że byliśmy u progu roku nie- pewności i koszmaru wojennego, paliwo- wego, finansowego. Nowe problemy pojawiają się każdego miesiąca. Jak czarne łabędzie nadlatujące stadami. Według teorii czarnego łabędzia czasami dzieją się rzeczy, które – zanim się wydarzyły–uznawanebyłyzaniemożliwe. Czarny łabędź w naukach ekonomicznych oznacza nieoczekiwane zdarzenie, którego prawie nikt nie jest w stanie przewidzieć. Tego rodzaju wydarzenia mają często ogromny wpływ na świat i negatywnie oddziałują na gospodarkę oraz społeczeń- stwo. Charakterystycznym jest fakt, że często da się po czasie logicznie wyjaśnić przyczyny i początek czarnego łabędzia. Termin ten, mówią ekonomiści, sym- bolizuje też w pewnym zakresie bezsen- sowność i nieprawdziwość przewidywań Między strachem a nadzieją… Zgodnie z teorią czarnego łabędzia, dzieją się rzeczy, które – zanim się wydarzyły – uznawane były za niemożliwe. opartych na minionych doświadczeniach i modelach. Publikowane są książki dowo- dzące, że czarne łabędzie w coraz więk- szym stopniu definiują bieg światowych wydarzeń i historię ze względu na rosną- cą złożoność społeczeństwa. Wzajemne oddziaływanie czynników często jest lekceważone, a prognozy opracowywane są w oparciu o istniejące wzory i modele. Autorzy dowodzą, że nie jesteśmy w sta- nie identyfikować czarnych łabędzi czy przewidywać ich pojawienia się z trzech powodów: ludziom wydaje się, że świat jest prostszy niżw rzeczywistości jest, zbyt duży nacisk kładą na informacje faktogra- ficzne i próbują je kategoryzować, zaś mo- deleekonomicznesąmniejskomplikowane niż rzeczywistość, w związku z czym są co do zasady niekompletne. Dlatego nie prze- widziano powstania Internetu, powszech- nej telefonii komórkowej, ale też zamachu na World Trade Center i paru innych zda- rzeń ekonomicznychwXXI wieku. U progu 2023 roku wiemy, że nie sprawdził się rządowy scenariusz optymi- styczny, zakładający inflację na poziomie 10-12 proc. i że nie nastąpi trwałe pogor- szenie nastrojów firm. Mamy do czynienia z realizacją scenariusza pesymistycznego. Ceny surowców energetycznych rosną, in- flacja jest na poziomie 20 proc., dynamika płac dostosowuje się do oczekiwań infla- cyjnych, kurs złotego wobec euro osłabia się, nakłady inwestycyjne są w stagnacji albo obniżają się i w efekcie mamy do czy- nienia ze spadkiemtempawzrostu PKB. Przedsiębiorcy prywatni naszej bran- ży starają się dostosowywać do nowej sy- tuacji geopolitycznej, uszczuplając swoje zasoby finansowe zgromadzone w popan- demicznej euforii popytowej na wszelkie produkty drzewne. Usiłują utrzymać pro- dukcję na niższym poziomie i nie likwido- wać stanowisk pracy, gdyż pryska nadzieja napoprawęperspektywrynkupracydzięki większej emigracji zUkrainy. Wsłuchiwanie się w wystąpienia konferencyjne i medialne przedstawicieli Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych też optymizmem nie napawa. Brną w re- alizację projektu produkcji pelletu i chełpią się uruchomieniem sprzedaży w dwóch ośrodkachproduktuzakupionegooduzna- nego producenta. Zapowiadają budowę kil- ku fabryk produkcji pelletu, ale wszystko na razie jest w powijakach. Trwają prace koncepcyjne, po których mają ruszyć biz- nesplany i uruchomienie produkcji pelletu. Czy zdążą przed kolejnymsezonemgrzew- czym z certyfikacją, marketingiem, pro- mocją i organizacją sieci sprzedaży w nad- leśnictwach? Brną też w przekonywanie, że cenom drewna winni są… nabywcy, no i że „w drodze konsultacji z przemysłem drzewnym, małymi krokami chcą dojść do rozwiązań, które zyskają akceptację przedsiębiorców przemysłu drzewnego”. Cytat pochodzi z wywiadu naczelnika Biu- ra Marketingu DGLP w organie prasowym LP, w którym chełpi się, że w 2022 roku doszło do czterech spotkań z przemysłem drzewnym. Nie mówi o przyjętych i wdro- żonych postulatach, tylko kontestuje, że głośne utyskiwania na Lasy Państwowe to działanie „grupy osób, którymdane zapisy czy warunki brzegowe nie odpowiadają”. A różnice wocenie to rzekomo „dobry pro- bierz udanychnegocjacji biznesowych”. Po czym Paweł Boski dowodzi, że „każdy może mieć swoje zapatrywania i je wyrażać, a mymusimy rozważnie podcho- dzić do kwestii zabezpieczenia interesów Skarbu Państwa”. Sęk w tym, że przedsię- biorcy, właśnie w interesie Skarbu Pań- stwa, chcieliby kupować surowiec po roz- sądnych cenach, przetwarzać go w kraju, płacić podatki, tworzyć stanowiska pracy, co przysporzyłoby budżetowi więcej środ- ków niż miliardy z drewna wywożonego przez pośredników, rzekomo w ramach działań proprzemysłowych LP. Naczelnik cieszy się z odsprzedaży drewna po wyż- szej cenie kolejnym kontrahentom, bo to tworzy drugi obieg drewna i jak twierdzi… sprzyja rozwojowi przemysłu i głębokie- mu przerobowi drewna. Cóż, powiedział, co wiedział. Jednak tendencja tego typu wypowiedzi leśnych urzędników jest co- raz bardziej widoczna i nie rokuje lepszego roku współpracy LP z przemysłemdrzew- nym. No, może dopiero po jesiennych wy- borach parlamentarnych… l Janusz Bekas Pal sęk

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz