Gazeta Przemysłu Drzewnego 4/2024

16 Z kraju kwiecień 2024 Ograniczenie eksportu nieprzetworzonego drewna za granicę, transparentność sprzedaży tego surowca czy proklimatyczna lokalność – to tylko wybrane punkty ogłoszonego przez ministrę klimatu i środowiska Paulinę Hennig-Kloskę „Pakietu dla przemysłu drzewnego”. W jego skład wchodzi dziewięć rekomendacji dotyczących zmian w prowadzeniu gospodarki leśnej w Polsce. Ma to być najprawdopodobniej odpowiedź na oczekiwania, jakie wygłaszają przedstawiciele branży drzewnej od początku zmiany władzy na rodzimej scenie politycznej. Czy tak też jest? Rekomendacja za rekomendacją – Potrzebujemy wielopłaszczyznowych zmian dotyczących gospodarki leśnej, dotykających różnych grup społecznych. Aby zwiększyć ochronę obszarów cennych przyrodniczo i ważnych społecznie, musimy zadbać także o krajowy przemysł drzewny – tymi słowy, do zaproszonych dziennikarzy, zwróciła się szefowa resortu klimatu i środowiska, uzasadniając konieczność ogłoszenia pomysłu, jaki zrodził się najprawdopodobniej w strukturach MKiŚ. – Cieszę się, że mogę dziś ogłosić szereg rekomendacji, które doprowadzą do tego, że ograniczymy eksport nieprzetworzonego drewna poza nasz kraj, a tym samym rozwiążemy wiele strukturalnych problemów. Wszystko po to, by realizować nasz cel, jakim jest obejmowanie coraz większych terenów ochroną. To, co planujemy, to m.in. zwiększenie procenta puli drewna przeznaczonej dla stałych, sprawdzonych, wieloletnich klientów, którzy stale współpracują z Lasami Państwowymi. W ten sposób dajemy gospodarce, producentom, przetwórcom stabilizację. Możemy zapewnić im dostawy surowca w pożądanej ilości, w długoterminowym okresie. Kolejną rekomendacją jest większe premiowanie przy sprzedaży drewna, które będzie w większym zakresie przetwarzane w naszym kraju. Oznacza to, że intensywność przetwarzania drewna w kraju będzie dodatkowo premiowana w trakcie sprzedaży, tak by dostępność surowca dla naszej gospodarki była większa – wymieniała ministra Paulina Hennig-Kloska. Premiowany lokalny przerób Podczas spotkania z mediami nie mogło zabraknąć także tematu związanego z dwutlenkiem węgla, tym razem w kontekście proklimatycznej lokalności: – Chcemy premiować tych odbiorców, którzy korzystają z drewna, przewożąc je blisko, którzy pracują i tworzą miejsca pracy w lokalnych społecznościach, a tym samym unikają zbędnego generowania CO2. Oczywiście podczas spotkania nie mogło zabraknąć także wiceministra Mikołaja Dorożały, który także przedstawił kolejne rekomendacje dla przemysłu drzewnego. – Jest kilka niezwykle istotnych punktów, które były podnoszone w zasadzie na każdym spotkaniu z przedstawicielami branży drzewnej. To m.in. kwestia premiowania przetwórców drewna, maksymalne zmniejszanie eksportu nieprzetworzonego drewna poza granice Polski, poza granice Unii Europejskiej, transparentność przy sprzedaży drewna czy uwolnienie dla przemysłu drewna pełnowartościowego – wyjaśniał. Lasy są w sumie za, ale… W spotkaniu uczestniczył także, z ramienia DGLP, Marcin Polak, zastępca dyrektora generalnego LP ds. ekonomicznych. – Nie wszystkie działania, które zamierzamy wspólnie z ministerstwem podjąć, mogą być przez nas realizowane w sposób zupełnie swobodny, ponieważ istnieją ograniczenia prawne. Liczymy, że z pomocą ministerstwa uda się je pokonać – powiedział dyrektor Polak, wywołany „do tablicy” przez wiceministra Dorożałę. – To wszystko, co tutaj przedstawiliśmy, to jest oczywiście początek konsultacji z przemysłem drzewnym, z drugą stroną. Chcemy, by było to rozbite na wiele etapów i chcielibyśmy, choć nie wiem, na ile się to uda, do końca czerwca, by te nowe zasady sprzedaży drewna na rok 2025 zostały opracowane. (…) Mam nadzieję, że uda nam się wypracować takie zasady, które będą satysfakcjonujące dla obu stron. Nadzieje i oczekiwania Co na to zainteresowani, czyli przemysł drzewny, reprezentowany – przynajmniej w części – choćby przez Polską Izbę Gospodarczą Przemysłu Drzewnego? – Propozycje ogłoszone w tzw. „Pakiecie dla przemysłu drzewnego”, przedstawionym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, w naszym odczuciu są bardzo ważne, a przemysł drzewny z dużą nadzieją oczekuje ich realizacji. Najbardziej kluczowe będą jednak rozwiązania legislacyjne, które Lasy Państwowe – przy współpracy z MKiŚ, będą wdrażały w celu realizacji tych obietnic. Kluczowe jest to, że ogłoszone propozycje nie są w żadnym stopniu odpowiedzią na obecną sytuację przemysłu drzewnego. Powyższe propozycje mogą być wdrożone w roku 2025 i bardzo nas to cieszy. Jednakże wiele z firm branży leśno-drzewnej może nie doczekać tych zmian. Od miesięcy oczekiwaliśmy od polskiego rządu natychmiastowej interwencji. Z niepokojem obserwujemy, że kiedy są ogłaszane propozycje dotyczące przyszłości – obietnice te nie są poparte żadnymi precyzyjnymi rozwiązaniami, a my nadal nie otrzymujemy odpowiedzi na nasze bieżące postulaty. Podkreślamy – kierunek i założenia są bardzo dobre, ale nie mogą stać się tematem zastępczym dla bieżących problemów – mówi Piotr Poziomski, prezydent Izby. Jędrzej Kasprzyk, prezydent Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce, wyraża się o projekcie w podobnym tonie. – Założenia „Pakietu dla przemysłu drzewnego” zasadniczo są zbieżne z naszymi oczekiwaniami. Trudno się jednak odnieść do poszczególnych zapisów i proponowanych sposobów ich realizacji, ponieważ nie braliśmy, jako przedstawiciele przemysłu, udziału w ich formułowaniu, a szkoda. Jak zawsze, „diabeł tkwi w szczegółach”. Co do niektórych zapisów, mam pewne obawy. Np. „Proklimatyczna lokalność – premia dla kupców przerabiających drewno bliżej miejsca pozyskania, aby uniknąć zbędnie generującego CO2 nieracjonalnego transportu drewna”. Idea jest szczytna, ale realizacja może być skomplikowana. Już kiedyś istniał system sprzedaży drewna w Lasach Państwowych, który w założeniach miał wyżej punktować zakupy drewna z bliższych odległości dowozowych. Jego działanie nie było dla odbiorców do końca jasne, tym bardziej że często więcej punktów otrzymywało się za zakup drewna w nadleśnictwach bardziej oddalonych od siedziby firmy niż w tych położonych blisko. Polski rynek drzewny został najbardziej zaburzony wybuchem wojny na Ukrainie, bardziej niż jakikolwiek inny w Europie. Bardzo istotny strumień drewna i biomasy ze Wschodu przestał do nas docierać. W związku z poważnym niedoborem drewna potrzebne są odważne decyzje, które wsparłyby w istotny sposób firmy przetwarzające drewno w kraju. W pakiecie zabrakło wzmianki o cenach drewna. Ceny wywoławcze, po których drewno jest oferowane przez Lasy Państwowe, są obecnie dużo wyższe, nawet o 40 proc. w stosunku do cen drewna w Niemczech, Czechach, na Słowacji czy Łotwie. Wpływa to na to, że polski przemysł drzewny traci konkurencyjność, ogranicza sprzedaż i redukuje zatrudnienie. Lasy Państwowe, pomimo wyraźnych próśb ze strony przemysłu, wynikających z głębokiego kryzysu gospodarczego, nie obniżyły cen wyjściowych (wywoławczych) na rok 2024. Skutkiem tego jest bardzo niska rentowność lub bardzo często ponoszone straty, w efekcie wstrzymanie inwestycji i utrata konkurencyjności. Obecnie wiele firm z naszego sektora stoi na granicy bankructwa, miejsca pracy są redukowane, a kolejne firmy zamykane. l basza Pakiet dla przemysłu drzewnego Polityka | Niespodziewana konferencja Dość niespodziewanie światło dzienne w połowie marca ujrzał projekt Ministerstwa Klimatu i Środowiska, który w założeniach ma wspomóc polski przemysł drzewny. Można odnieść jednak wrażenie, że to nie jest do końca to, czego oczekiwano. fot. www.gov.pl Wiceminister MKiŚ Mikołaj Dorożała (z lewej) oraz zastępca dyrektora generalnego LP ds. ekonomicznych Marcin Polak podczas konferencji ogłaszającej „Pakiet dla przemysłu drzewnego”. R E K L AMA

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz