Gazeta Przemysłu Drzewnego 4/2024

27 kwiecień 2024 Jednym z elementów strategii szwedzkiego koncernu jest konsolidacja produkcji w większych tartakach, co ma na celu osiąganie korzyści skali. W ostatnich latach rynek drzewny na świecie i w Polsce intensywnie się przekształca, a zmiany zmuszają do podjęcia kroków w celu zwiększenia efektywności produkcji. Firma ogłosiła plany zamknięcia mniejszych jednostek i przeniesienia produkcji do większych, co wiąże się z inwestycjami w rozwój zakładów. Zmiany te mają na celu nie tylko poprawę efektywności i innowacyjności w całym łańcuchu dostaw, ale także redukcję śladu węglowego, przyczyniając się do zrównoważonego rozwoju firmy. W celu wzmocnienia i zabezpieczenia długoterminowej konkurencyjności Södra w sierpniu 2024 r. zamknie jednostki produkcyjne w Åtvidaberg i Ramkvilla. Zakład w Klevshult zostanie przekształcony w jednostkę przetwórczą nakierowaną na procesy strugania, a działalność tartaku zostanie wygaszona. Część zakładu Södra w Torsås zostanie zamknięta, a pozostała część wystawiona na sprzedaż. Jednakże te zmiany w strukturze produkcyjnej nie wpłyną znacznie na dostępność materiału na polskim rynku. – Zgodnie z naszymi ustaleniami i zapewnieniami ze strony szwedzkiej, zmiany w strukturze nie wpłyną znacznie na polski rynek. Dotychczasowa produkcja z zakładu w Ramkvilla zostanie przeniesiona do tarSödra Wood wzmacnia konkurencyjność RESTRUKTURYZACJA | Zmiany w strukturze przemysłowej Klientów w Polsce nie dotkną znaczące zmiany w strukturze produkcyjnej Södra Wood, o czym zapewnia dyrektor handlowy. Södra Wood dostosowuje swoją strukturę przemysłową, aby zwiększyć konkurencyjność, jednocześnie zapewniając stabilne dostawy na polskim rynku. fot. Södra Wood R E K L AMA Od mniej więcej połowy marca media obiega informacja dotycząca zmian w zasadach sprzedaży drewna, jakie zapowiedział zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych Jerzy Fijas. Zmiany, jakie w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP) zapowiedział dyrektor, dotyczą roku 2025 i są jeszcze dalece niekonkretne. Na przeszkodzie stoi trochę system, który obowiązuje dzisiaj, wyznaczający trzy okresy sprzedaży. – Dzisiaj jesteśmy w trakcie procedur drugiej tercji. Rok 2024 podzielony został bowiem na trzy interwały czasowe po cztery miesiące. Pierwsza tercja, jako okres sprzedaży, kończy się w kwietniu. Równolegle startują procedury kontraktacji w drugiej tercji, a my musimy się przygotować na kolejną, trzecią tercję. Zmian systemowych nie da się zrobić w biegu. Zagroziłoby to stabilności dostaw dla przemysłu, szczególnie w obliczu nowych wyzwań społecznych, przed jakimi stanęły obecnie LP. Mamy sygnały z rynku, że pewne zmiany są oczekiwane. Branża wskazuje na kwestie związane z bezpieczeństwem obrotu drewnem, ilością surowca przeznaczanego na otwartą sprzedaż oraz korektą polityki i algorytmów wyznaczania cen wywoławczych. Dyrektor Fijas zwrócił takżę uwagę, że branża drzewna, a szczególnie przemysł zajmujący się produkcją i eksportem mebli, oczekuje także przywrócenia w całych lasach administrowanych przez PGL LP systemu certyfikacji drewna według norm FSC. Przypomnijmy, że obecnie znakiem FSC mogą posługiwać się tylko cztery regionalne dyrekcje Lasów Państwowych. Jednak w tej kwestii sprawy zdają się zmierzać w kierunku przywrócenia certyfikatu, przynajmniej tam, gdzie był on obecny; w tym zakresie rozmowy na linii LP-FSC trwają. Może coś jeszcze w tym roku? Oczywiście te oczekiwane „pewne zmiany” są raczej przedstawicielom branży drzewnej znane, i nie oznaczają bynajmniej lekkiej kosmetyki, a dość inwazyjny zabieg. To jednak oznacza, że ten rok będzie, a przynajmniej na to się zanosi, rozliczany według zasad, jakie Lasy Państwowe narzuciły, bez szerszych konsultacji, a na pewno bez głębszych refleksji, w roku 2023. Tamte ustalenia stały się przyczyną wybuchu wysokiego niezadowolenia wśród drzewiarzy. Z ich skutkami przemysł zmaga się do dzisiaj i zapewne będzie to robił przez cały rok. – To, co będzie możliwe do wprowadzenia w tym roku, zostanie systemowo zaimplementowane, natomiast z całą pewnością przygotowujemy się na 2025 r., aby stworzyć nową propozycję sprzedaży drewna – mówił PAP dyrektor Fijas. Niestety, nawet pytany, nie chciał zdradzić, na czym te zmiany będą polegać. – Odpowiemy wtedy, kiedy będziemy mieli pełną wiedzę i przeprowadzimy analizy. Ciekawe, czy już wtedy wiedział, że ministra Paulina Hennig-Kloska ma swój pomysł na reformę przemysłu drzewnego, którą – wraz z zastępcą dyrektora generalnego Lasów Państwowych Marcinem Polakiem, i wiceministrem, któremu m.in. podlegają lasy, Mikołajem Dorożałą, ogłosiła w niespełna tydzień później? Na ile pozwolą przepisy prawa? W rozmowie z PAP dyrektor Jerzy Fijas poruszył także kwestię instytucji, które pewnych zmian przeprowadzić nie pozwalają: – Działamy w określonych warunkach prawnych. Patrzy na nas również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Pewne próby uwolnienia się spod gorsetu systemu sprzedażowego próbowaliśmy robić już w przeszłości, ale zostaliś- my ograniczeni właśnie przez UOKiK. Zdaniem dyrektora, nie ma jednak możliwości, by podaż drewna na rynku ciągle się zwiększała. – Musimy mieć wszyscy świadomość, że wykorzystanie zasobów ma swoje limity i nie da się ich w nieograniczony sposób cały czas zwiększać. Należy podjąć działania, które pozwolą w efektywny sposób wykorzystywać surowiec, który jest już w obiegu. Chodzi o recykling, gospodarkę w obiegu zamkniętym, oszczędzającą bieżące pozyskanie surowca. Ważnym jest również, by w mniejszym stopniu wykorzystywać drewno do celów energetycznych, w dużej energetyce. Te zmiany nastąpić faktycznie muszą, jeśli nie ze względów zdroworozsądkowych, to pod wpływem nowelizacji przepisów, o których już na łamach „Gazety Przemysłu Drzewnego” kilkukrotnie pisaliśmy. Dialog? Kiedy więc przemysł dowie się, co go w kwestii zakupów surowca czeka w roku 2025? I jak będą one wyglądały? Tego na razie nie wiadomo. Dyrektor Jerzy Fijas jednak twierdzi, że odpowiednie zarządzenie zostanie podane do wiadomości publicznej najpewniej we wrześniu, przed rozpoczęciem procedur sprzedaży drewna na rok 2025. Ciekawe, czy tym razem poprzedzi je rzetelna rozmowa, zwana „dialogiem”, z przedstawicielami przemysłu drzewnego, czy po raz kolejny zmiany te zostaną po prostu zakomunikowane, jak to miało miejsce już niejednokrotnie w historii. l Zmiany w systemie sprzedaży drewna Na czasie | Czy przemysł czeka rewolucja, czy ewolucja? Najprawdopodobniej od przyszłego roku czekają przedsiębiorców drzewnych zmiany w zasadach zakupu surowca od Lasów Państwowych. W tej chwili jednak nie wiadomo, jak będą one głębokie. Bartosz Szpojda taku w Långasjö, dzięki czemu będziemy mogli nadal dostarczać klientom te same ilości tarcicy – zapewnia Bartosz Golak, dyrektor handlowy w Sodra Polska. – Ponadto zwiększy się też produkcja i dostępność drewna konstrukcyjnego C24 o grubości 60 mm w tartaku w Långasjö. Dla nas to dobra informacja, ponieważ dzięki temu klienci będą mogli łączyć w jednym zamówieniu drewno konstrukcyjne C24 w grubości 45 i 60 mm z tego samego miejsca załadunku. Zmiany w jednostkach produkcyjnych w Åtvidaberg, Klevshult oraz Torsås nie będą miały odczuwalnego wpływu na naszą działalność – dodaje. Södra Wood zapewnia wsparcie dla pracowników dotkniętych restrukturyzacją i podkreśla swoje zaangażowanie w przyszły rozwój, zarówno firmy, jak i całej branży. l kafal

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz