Gazeta Przemysłu Drzewnego 4/2024

44 Technika i technologia kwiecień 2024 Założona w 1997 r. firma Trak-Met jest jednym z głównych europejskich producentów pilarek taśmowych. Aktualnie przedsiębiorstwo z Biskupca ma swoich przedstawicieli handlowych w 16 krajach. Swój sukces zawdzięcza ciągłemu rozwojowi i stosowaniu najnowszych technologii. Firma ma własny dział konstrukcyjno-technologiczny, w którym specjaliści wykorzystują zaawansowane narzędzia projektowania. Maszyny Trak-Metu zawierają komponenty wyłącznie renomowanych, światowych producentów i dlatego charakteryzują się wysokim poziomem bezpieczeństwa, wydajności, a także niezawodności. – Dzięki stosowanym innowacjom nasze traki taśmowe są doceniane nie tylko za jakość wykonania i precyzję cięcia drewna, ale również za cechy, coraz bardziej istotne z punktu widzenia każdego przedsiębiorcy. W dobie rosnących cen energii i kosztów pracy energooszczędność i łatwość obsługi sprzętu nabierają szczególnego znaczenia w prowadzeniu działalności – podkreśla Zbigniew Skillandat. Nowoczesne rozwiązania, którymi szczyci się Trak-Met, doceniają także jego klienci. STANDARD jakości Premium Jedną z najbardziej innowacyjnych maszyn w ofercie Trak-Metu jest przemysłowy trak taśmowy TTS- -1200/60 STANDARD. Sprzęt ten nagrodzono Złotym Medalem na Międzynarodowych Targach Maszyn, Narzędzi i Komponentów dla Przemysłu Drzewnego i Meblarskiego DREMA w Poznaniu w 2019 r., a w 2022 r., oprócz Złotego Medalu, maszynie przyznano prestiżową nagrodę „Wybór Konsumentów”. Trak TTS-1200/60 idealnie sprawdza się w obróbce dużej ilości drewna kłodowego. W urządzeniu zastosowano taśmę tnącą, która nie wymaga walcowania. Sprzęt swoją wydajnością i jakością piłowania nie ustępuje znacząco dużym trakom szerokotaś- mowym, w których zamontowano taśmę o szerokości 100 mm, jednak koszty jego eksploatacji są dużo niższe. Wśród nowoczesnych rozwiązań traka TTS-1200/60 jest oryginalnie zaprojektowana osłona czołowa, która zapewnia większą sztywność głowicy tnącej. Maszyna ma także bezpaskowe koła prowadzące o średnicy 800 mm, które gwarantują długotrwałe użytkowanie brzeszczotu. Z kolei brzeszczot ma 60 mm szerokości, ostrze stellitowe i podziałkę zęba co 25 mm, co zapewnia wydajność dochodzącą nawet do 40 m³ drewna na 10 godzin pracy. Dwustronne, chłodzone emulsją ślizgi prowadzące zmniejszają tarcie podczas piłowania, co wpływa na mniejszy hałas, niższe zużycie energii i wyższą prędkość skrawania. Napęd głowicy jest dwustronny i łańcuchowy, a precyzyjne pozycjonowanie uzyskano dzięki falownikowi ze sterownikiem ISP- -F12. Dokładność pomiaru piłowanego drewna może wynosić nawet 0,2 mm. Wydajna hydraulika z możliwością przestawiania narzędzi ułatwia Innowacje kluczem do sukcesu Trak-Metu z Biskupca TRAKI | Ciągły rozwój i stosowanie najnowszych technologii – Profesjonaliści z branży tartacznej i meblarskiej cenią sobie niezawodne maszyny, które umożliwiają bardzo precyzyjne i wydajne cięcie drewna – mówi przedsiębiorca Zbigniew Skillandat. Jego firma Trak-Met produkuje traki taśmowe, które cieszą się coraz większym uznaniem zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jedną z najbardziej innowacyjnych maszyn w ofercie Trak-Metu jest przemysłowy trak taśmowy TTS-1200/60 STANDARD. fot. Trak-Met Marka TechnoMaszBud znana jest w Polsce od 7 lat, a firma została założona przez obecnego prezesa Dmytro Grychaniuka. Działalność firmy TechnoMaszBud koncentruje się na dwóch sektorach: drzewnym i agro. Firma jest producentem i dystrybutorem wysokiej jakości kompletnych linii do produkcji pelletu opałowego i pasz w formie granulatu oraz szerokiej gamy maszyn i urządzeń wykorzystywanych w przemyśle tartacznym, stolarniach i szeroko pojętej branży rolno-hodowlanej. Są to trwałe, bezpieczne i korzystne cenowo produkty, przeznaczone dla małego i średniego biznesu. Firma nie ogranicza się jednak wyłącznie do tego asortymentu. W ofercie są także rębaki, młyny bijakowe, rozdrabniacze biomasy, suszarnie aerodynamiczne, przenoś- niki taśmowe i pneumatyczne, kruszarki, belownice do makulatury, kompaktory do styropianu i szereg innych maszyn, wykorzystywanych w recyklingu odpadów. Profesjonalny dział serwisu i usług oferuje podłączenie i uruchomienie zakupionego sprzętu, standardowe i indywidualne testy różnych surowców pod kątem ich zastosowania w produkcji, przygotowanie matryc do produkcji oraz wyrób matryc według indywidualnego zamówienia klienta. TechnoMaszBud sprzedaje swoje produkty w Polsce i innych krajach europejskich, takich jak Austria, Niemcy, Francja, Islandia, jak również w Skandynawii. Zero kosztów, jeśli chodzi o surowiec, to układ idealny Ekspozycja firmy TechnoMaszBud na tegorocznych targach Wood Tech Warsaw Expo w Nadarzynie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. – Notatki z rozmów z potencjalnymi klientami pokazują, że zainteresowanie naszymi rozwiązaniami osiągnie poziom ok. 60 proc. tego, co na Dremie – stwierdził Zbigniew Golik, kierownik działu sprzedaży. – W Poznaniu mieliśmy ich 117, natomiast tutaj dobijamy do 70. Co prawda na Dremie są klienci z całej Polski, a do Nadarzyna, według naszych statystyk, dotarli oni głównie z województwa mazowieckiego, trochę z województwa podlaskiego, mało z małopolskiego i górnośląskiego oraz pojedyncze przypadki z okolic Trójmiasta i województwa dolnośląskiego. Jestem umiarkowanie zadowolony. TechnoMaszBud duży nacisk kładzie na kompleksową obsługę klientów. Dotyczy to wszystkich aspektów, nie tylko sprzedaży i ewentualnego serwisu. W firmowym magazynie przeprowadzane są na życzenie klientów testy produkcyjne z zastosowaniem ich surowców. Spełniają one funkcję pierwszego szkolenia przed zakupem, wdrażają w proces produkcyjny i pozwalają uniknąć rozczarowań związanych z ewentualnymi nadmiernymi oczekiwaniami klientów, którzy dysponują różnego rodzaju i jakości surowcami. Bardzo istotne są również kwestie ekonomiczne, czyli opłacalności podejmowanej produkcji pelletu. – W naszej praktyce rynkowej mamy do czynienia z dwoma przypadkami związanymi z opłacalnością produkcji pelletu – zauważył Zbigniew Golik. – Może być ona bardzo opłacalna lub mało opłacalna. Pierwszy przypadek dotyczy stolarzy, tartaków i innych zakładów z branży drzewnej, które mają swoje trociny, wióry itp. Jest to dla nich materiał odpadowy, który jest wliczony w cenę wyrobu głównego. Nic więc nie kosztuje. Zero kosztów, jeśli chodzi o surowiec, to układ idealny. Mamy obieg zamknięty, zarówno w kwestii ekonomii, jak i ekologii. Inaczej wygląda sytuacja, jeżeli mamy do czynienia z inicjatywą typu biznes mały lub średni, otwierany przez kogoś z innej branży. Musi on kupić na rynku materiał, przetransportować do swojej firmy. Dla niego to już jest materiał generujący koszt, a nie odpad. Instalacje fotowoltaiczne to sprawdzone rozwiązanie Firma TechnoMaszBud ma tę zaletę, że oferuje swoim klientom linie produkcyjne i maszyny dla małego i średniego biznesu. Ktoś, kto chce produkować pellet na własny użytek, bo ma małą stolarnię lub tartak, zamiast wyrzucić lub sprzedać trociny, może w ramach obiegu zamkniętego wykorzystać je jako ekologiczny opał. Natomiast w przypadku większych zasobów można zrobić z tego dobry biznes. Decydujący jest, jak widać, surowiec i to, skąd jest pozyskiwany. Bardzo ważnym czynnikiem jest także koszt wynikający ze zużycia energii elektrycznej. – W przypadku energii elektrycznej także mamy różne możliwości – wspomniał Ilya Astreika, regionalny kierownik sprzedaży. – Przeważnie kupuje się ją. W zależności od operatora, jej cena może być – z punktu widzenia opłacalności uruchamianej produkcji – akceptowalna bądź zdecydowanie niekorzystna. Rozpoczynając działalność, trzeba tę kwestię dokładnie rozpoznać. Bardzo ciekawym rozwiązaniem, które mam sprawdzone, są natomiast instalacje fotowoltaiczne. Przykładowo w przypadku sadowników, którzy zarzucili już produkcję z powodu wieku, braku kontynuatora działalności czy nieopłacalności, a mają pomieszczenia, np. chłodnie, i połacie dachowe, gdzie można zainstalować fotowoltaikę, tu drugi element kosztowy, czyli prąd napędzający linię do produkcji pelletu, możemy pozyskać może nie za darmo, ale za naprawdę niewielkie pieniądze. Nie ma oczywiście sensu mówić o produkcji bez tzw. rynku zbytu. W przypadku małego i średniego biznesu nie trzeba go jednak szukać daleko, ponieważ, co warto podkreślić, jest on zlokalizowany wokół producenta. – Pellet możemy produkować nie tylko z odpadu powstającego w branży drzewnej, czyli z trocin i przerobionych zrębków, ale także w strefie agro, czyli ze słomy, siana czy zboża technicznego – podkreślił Ilya Astreika. – Jest to surowiec bardzo korzystny cenowo, a nasze linie i maszyny są w stanie przetworzyć każdy rodzaj materiału. Akurat tutaj nie ma co do tego żadnej wątpliwości. W tej części rynku, czyli małego i średniego biznesu, TechnoMaszBud jest jednym z trzech najbardziej liczących się graczy. Mówimy tutaj o wydajnościach rzędu 700-800 kg/h i korzystnych cenowo zestawach produkcyjnych. – Rozmawiając na targach z ludźmi i podając cenę, słyszymy, że nasze rozwiązania nie są drogie – zaznaczył Zbigniew Golik. – W tym roku nie podnieśliśmy cen, stosujemy ubiegłoroczne. Współpracujemy także z firmami, które specjalizują się w pozyskiwaniu funduszy unijnych w ramach tzw. projektu obiegu zamkniętego. Już pierwsze trzy miesiące tego roku prognozują, że zamkniemy go z bardzo dobrym wynikiem, porównywalnym z ubiegłym rokiem. Był on bardzo dobry, ponieważ zanotowaliśmy wzrost sprzedaży rok do roku o 40 proc., nie podnosząc oczywiście cen. l Najlepszy obieg zamknięty zarówno w kwestii ekonomii, jak i ekologii PELLET | Czynniki wpływające na opłacalność produkcji W naszej praktyce występują dwa przypadki związane z opłacalnością produkcji pelletu. Może być ona bardzo opłacalna lub mało opłacalna. Pierwszy przypadek dotyczy zakładów, które mają swoje trociny, wióry itp. Jest to dla nich materiał odpadowy, który jest wliczony w cenę wyrobu głównego i nic nie kosztuje. Inaczej wygląda sytuacja, jeżeli trzeba je kupić. Jest to już materiał generujący koszt, a nie odpad. tekst i fot. Tomasz Bogacki Ekspozycja firmy TechnoMaszBud na tegorocznych targach Wood Tech Warsaw Expo w Nadarzynie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz