Gazeta Przemysłu Drzewnego 10/2023

12 Z kraju październik 2023 Tegoroczna, 18. edycja największych targów leśnych w Polsce Eko-Las, odbywających się w cyklu dwuletnim, ponownie zagościła w Mostkach pod Świebodzinem. Miejsce to od wielu lat stało się prawdziwą mekką tych, którzy nie tylko chcą zobaczyć, co w branży leśnej jest akurat na topie, ale przede wszystkim tych, którzy szukają rozwiązań, które można zaimplementować we własnym biznesie. Eko-Las to nie tylko wystawa sprzętu, ale przede wszystkim możliwość obejrzenia go w działaniu. I właśnie to od lat jest największą siłą tej imprezy. – Pokazujemy maszyny w pracy, od sadzarek po forwardery czy harwestery – mówił Łukasz Rachubiński, dyrektor targów Eko-Las. – W tej edycji targów pojawiło się także wielu wystawców związanych z transportem drewna. Trzydniowe targi Eko-Las pozwoliły odwiedzającym na przemierzenie terenu o powierzchni ponad 23 ha, na których to rozmieściło się w sumie 107 wystawców z 9 krajów. Poza Polską byli przedstawiciele z Czech, Francji, Łotwy, Niemiec, Polski, Słowacji, Włoch, Wielkiej Brytanii i Szwecji, prezentujący nieomal 200 różnych marek. Oferta wystawców była bardzo szeroka, obejmując także maszyny rolnicze, ogrodnicze, komunalne i szeroki wybór akcesoriów i produktów z tymi branżami powiązany. Jednak Eko-Las to nie wyłącznie stoiska i strefy pokazów, to także imprezy towarzyszące oraz konferencje. Odwiedzający targi mieli możliwość dopingowania operatorów maszyn do zrywki drewna podczas IV Mistrzostw Polski Operatorów Forwarderów. Zwyciężył w nich, nie pierwszy już raz, Kacper Kaczyński, który będzie reprezentował nasz kraj na arenie światowej. Mogli obejrzeć proces powstawania rzeźb z drewna, który odbywał się przy pomocy pilarek spalinowych. Nie zabrakło także prelekcji dotyczącej historii edukacji leśnej, która odbyła się w ramach obchodów zbliżającego się 100-lecia Lasów Państwowych, zorganizowanej przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Zielonej Górze, czy rozmów w ramach IV Forum Zarządców Zieleni, podczas którego dyskutowano choćby o zarządzaniu lasami miejskimi czy o sposobach ochrony miejskich rezerwatów przyrody. Nowa propozycja i tradycyjni wystawcy Przybywających na targi gości witała strefa targów Green Area Show – pierwsza edycja nowego wydarzenia w branży ogrodniczej, które skierowane było głównie do profesjonalistów zajmujących się szeroko pojętą zielenią i jej zarządzaniem – od utrzymywania trawników, poprzez architekturę krajobrazu, po kwestie związane z przerobem pozostałości po wycince drzew. Wystawcy, którzy zagościli na tym obszarze, mieli możliwość prezentacji maszyn, urządzeń i narzędzi ogrodniczych podczas pracy. – Naszym nadrzędnym celem było udostępnienie wystawcom warunków do prezentacji swojej oferty w żywym terenie, gdzie mogą sobie oni pozwolić na dowolne przeobrażenie przestrzeni, którą otrzymują – mówiła Paulina Maniecka, dyrektor projektu Green Area Show. Wśród prezentowanych na GAShow urządzeń nie zabrakło przedstawicieli wiodących na rynku maszyn, jak Iseki, Honda, Techbud, Ropa czy Serafin. Dwie ostatnie firmy zaprezentowały swoje maszyny służące do produkcji choćby drewna opałowego czy zrębków. Serafin pokazał rębak firmy Jensen, model A540 oraz hit sprzedażowy zeszłego roku – piło-łuparkę KRPAN CS 4218M. – W roku ubiegłym sprzedaliśmy kilkadziesiąt sztuk tej maszyny – mówił Bartłomiej Cwynar z firmy Serafin. – Rok obecny jest pod tym względem o wiele gorszy. W naszej ofercie są też łuparki marki JAPA, które także znalazły nabywców w okresie szczególnego zapotrzebowania na szybkie przygotowanie opału dla wielu odbiorców. Firma Ropa, dystrybutor choćby takich marek, jak Albach, na targi do Mostków przywiozła Diamanta 2000, potężny i wszechstronny rębak samojezdny, a także rębak SMC 812 firmy Wüst. W części „leśnej” targów także nie zabrakło przedstawicieli znanych marek służących rozdrabnianiu surowca drzewnego. Ze swymi produktami przyjechała firma Teknamotor, prezentująca rębaki mobilne serii Skorpion oraz amerykańska firma Bandit z rębakiem mobilnym do gałęzi, ładowanym ręcznie, model 12X czy ich popisową konstrukcją, Beast – rębakiem do całych drzew. Równie wielką maszynę zaprezentował BL System Łukasz Belski, którego stoisko uświetniał samojezdny rębak bębnowy firmy Pezzolato. Różne sposoby transportu Osobną kategorią wśród wystawców byli producenci naczep do transportu drewna. Pod tym względem królował ze swym stoiskiem nieomal miejscowy MHS, który na targi przywiózł praktycznie całą swoją paletę produktów, od zabudów pod ławy, poprzez zabudowy platformowe, po transport drewna długiego. Oczywiście odwiedzający stoisko tego producenta mogli zapoznać się z równie szeroką paletą kłonic i systemów ich mocowania. Nie zabrakło także firmy Zasław. – Niestety, w tym roku notujemy spadek zamówień, który to kładziemy na karb panującej recesji, ale też sytuacji w branży leśnej – mówi Marcin Wykurz, dyrektor handlowy w firmie Zasław. – Na szczęście mamy możliwość dywersyfikacji rynku poprzez produkcję różnego typu naczep, niekoniecznie związanych z transportem drewna. Niemniej jednak liczymy na stabilizację tego segmentu rynku i na to, że polityka Lasów Państwowych w tym zakresie się zmieni. Chwilowo sporo eksportujemy na rynki zachodnie, a także do Skandynawii. Ciekawym rynkiem jest też Rumunia, która porządkuje sytuację związaną z lasami. Powoli otwiera się też rynek ukraiński, z którym wiążemy pewne nadzieje. Klienci zainteresowani choćby transportem materiałów sypkich, jak zrębki, mogli także udać się na stoiska producentów naczep z systemami podłóg ruchomych, choćby produkcji polskiej pod szyldem PTM. Wybór także w tym zakresie był całkiem spory. Docenione oprogramowanie W tym roku obrodziło także w wystawców oferujących noże przemysłowe. Na targach Eko-Las pokazał się łotewski HQ Chipper Parts, czeska PILANA czy producent z Polski – Festertools. – Jesteśmy na tych targach co prawda dopiero pierwszy raz, ale mamy nadzieję, że zainteresujemy klientów naszą ofertą – opowiada Tomasz Krawczyk, właściciel firmy. – Jesteśmy firmą rodzimą, z dużym doświadczeniem, produkującą wysokiej jakości noże przemysłowe oraz osprzęt wykorzystywany w maszynach rozdrabniających. Wśród wystawców nie mogło zabraknąć także producentów oprogramowania dla branży leśnej, jak Taxus IT, który zdobył m.in. Złoty Medal targów za odbiornik TX1, pozwalający na wykonywanie pomiarów punktowych, liniowych i poligonowych z bardzo dużą dokładnością, czy firmy oferującej usługi w zakresie handlu drewnem, jaką jest portal Onliwood, reprezentowanej podczas targów przez jej prezesa Zbigniewa Karaszewskiego. Swoją ofertę zaprezentowali także producenci urządzeń i części do pilarek. Na stoisku firmy STIHL można było zapoznać się z szeroką paletą najnowocześniejszych i chyba najczęściej wybieranych przez pilarzy produktów do ścinki drzew, w tym pilarek do użytku profesjonalnego, jak i amatorskiego, na potrzeby choćby przydomowego przygotowania opału. Stoisko firmy Oregon pozwoliło natomiast zaopatrzyć się choćby w prowadnice czy urządzenia przeznaczone do ostrzenia łańcuchów. LP na zakupach maszyn Targi Eko-Las to także wspomniane już prezentacje maszyn w warunkach terenowych. Tam królowali ci, którzy handlują dużymi maszynami. Marki takie jak John Deere, Komatsu czy Ponsse, poza sporymi stoiskami, pozwalały na obejrzenie forwarderów i harwesterów w akcji, co przyciągało wielu żądnych wrażeń przedsiębiorców leśnych. Pytaniem otwartym pozostaje, ilu z nich znajdzie dla swych maszyn pracę po tegorocznych przetargach na wykonywanie usług leśnych, bowiem tajemnicą poliszynela jest to, że w tym roku na największe zakupy maszyn wielooperacyjnych udały się… Lasy Państwowe. Były też nowości Tego typu spotkania to także możliwość zaprezentowania tego, co nowe w ofercie. I taka prezentacja aktywnego pługa leśnego, autorskiego pomysłu Kompanii Leśnej, miała miejsce na targach Eko-Las. Stoisko tego wystawcy jak zawsze obfitowało w różnorodny sprzęt skierowany do branży leśnej – głowice ścinkowe marki Nisula, przyczepy zrywkowe czy wszelkiej maści klembanki. – Targi w Mostkach to niezwykła szansa na pokazanie się, a także niepowtarzalna możliwość na branżową integrację – mówi Anna Szerszeń, członek zarządu Kompanii Leśnej, podsumowując tegoroczną edycję targów Eko-Las i oczekiwania względem przyszłości. – Czekamy z niecierpliwością na jesienne przetargi branży leśnej. Kompania Leśna, po przekształceniach własnościowych, cieszy się z faktu wzrostu zarówno sprzedaży, jak i rozwoju usług posprzedażowych. Kolejna edycja targów Eko-Las już za dwa lata. Czy to wystarczający czas, by dostrzec zmiany w branży? Na to odpowie przyszłość, która w dobie recesji i problemów związanych z cenami surowca, a także politycznym otoczeniem wokół największego jego dostawcy w Polsce czy zawirowaniami na rynkach światowych, jest co najmniej niejednoznaczna. l Eko-Las nie tylko dla branży leśnej TARGI | Sprzęt leśny w swoim naturalnym środowisku Miejscem, gdzie można się zastanowić nad rozszerzeniem biznesu leśnego, były targi Eko-Las w Mostkach. tekst i fot. Bartosz Szpojda Maszyny wielooperacyjne marki Komatsu w ich naturalnym żywiole. Stoisko BL System Łukasz Belski uświetniał samojezdny rębak bębnowy firmy Pezzolato. Model 2660 Beast bez problemu poradzi sobie z wszelkimi pozostałościami drzewnymi, jak i całymi drzewami. Zeszłoroczny hit sprzedażowy – łuparka do drewna – na stoisku Serafina. Kłonicowy las wyrósł na stoisku firmy MHS.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz