Gazeta Przemysłu Drzewnego 10/2023

11 październik 2023 R E K L AMA nie chodzi tylko o to, by komuś maszynę sprzedać. Sztuką jest sprzedać taką maszynę, która nie tylko sprosta oczekiwaniom, ale też sprawi, że ten, kto ją kupił, zostanie wierny marce na lata. – W przypadku naszej firmy jest to standard – stwierdził Bogdan Żuchowicz z firmy Mebor, będącej producentem maszyn tartacznych charakteryzujących się solidną konstrukcją. – Jeśli ktoś już raz zachwyci się naszymi maszynami, to zostaje lojalnym klientem. Wynika to nie tylko z ich jakości, ale też z tego, że jest po prostu zadowolony ze współpracy. Na targach wystawiamy się już od szesnastu lat. Uważam, że jest to miejsce służące ostatnimi czasy bardziej zaznaczeniu swojej obecności na rynku, wysłaniu potencjalnym klientom sygnału o gotowości do współpracy. Z drugiej strony to doskonałe miejsce do wymiany poglądów z naszymi dotychczasowymi użytkownikami. Strefy zainteresowań Podczas tegorocznej edycji funkcjonowały także strefy Drema Tools i Drema Hobby, przedstawiające zróżnicowaną gamę narzędzi dla stolarstwa, rzemiosła, branży wykończeniowej i sektora DIY. Przy okazji tego wydarzenia, współorganizowanego przez ITA Tools, miały miejsce pokazy ostrzenia narzędzi metodą ablacji laserowej, za którą firma otrzymała Złoty Medal targów. – To technologia, nad którą pracujemy już od siedmiu lat – mówił Tomasz Nieciąg, prezes ITA Tools. – Wykorzystujemy ją w produkcji nowych narzędzi, o o wiele większej jakości krawędzi ostrza, co przekłada się na czas pracy oferowanych przez nas produktów. Jednak spotkania na takich wielkich imprezach nie są skierowane wyłącznie do wielkich wystawców, którzy prezentują swoje równie spore gabarytowo produkty. To także liczne stoiska producentów, którzy tworzą komponenty i wyposażenie ich maszyn, które nie były może niekiedy tak widowiskowe, ale niemniej ważne. I takich także nie zabrakło, jak choćby Freuda, producenta narzędzi skrawających oraz pił tarczowych. Byli także producenci węży odciągowych i przyssawek próżniowych, jak wrocławski Pneumat, czy ci, którzy specjalizują się w łańcuchach napędowych i wszelkiej maści zębatkach, jak choćby firma FHU Ozdowski. Oczywiście Drema nie byłaby największymi targami w branży, gdyby nie strefa poświęcona meblom. Strefa Trendów dla Meblarstwa, Furnitrends, prezentowała odwiedzającym targi nie tylko interesujące rozwiązania techniczne, ale przede wszystkim aktualne trendy związane ze wzornictwem oraz akcesoria, materiały i półprodukty meblowe, ciesząc oko feerią barw. Drema to także część wystawiennicza pod gołym niebem, na której to prezentują się ci, którzy w ofercie mają choćby… pojazdy. W tej części targów można było zapoznać się z ofertą zabudów samochodów wywozowych surowca drzewnego z lasu firmy MHS. W tej części także pracowały traki i rębaki takich marek, jak Wirex, Mebor, Teknamotor, Wood-Mizer, Boldrew czy Amix. I to także na placu można było obejrzeć pokazy wózków widłowych, organizowane przez firmę Toolmex Truck. Minorowe nastroje Jakie nastroje towarzyszyły tegorocznej edycji poznańskich spotkań branży drzewnej i meblarskiej? Raczej minorowe, choć z nikłymi przebłyskami nadziei. Jedną z niewielu przewag konkurencyjnych, które pozostają jeszcze w rękach producentów, jest innowacyjność. – To jest na pewno trudny czas, w którym się spotykamy – stwierdził Piotr Poziomski, prezydent Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. – Ale to nie pierwszy i zapewne nie ostatni, tak bowiem wyglądają cykle gospodarki. Ja głęboko wierzę, wręcz mam pewność, że jedynym efektem tego, co się obecnie dzieje, będzie jeszcze silniejsza branża drzewna i meblarska. Opinię tę zdają się potwierdzać ci, którzy na targi przybyli, czy to jako wystawcy, czy potencjalni, lub stali, klienci. To bowiem ich postawa i chęć przyjechania na poznańską Dremę świadczy o tym, że branża, którą trapią kłopoty, jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Jednak widać, że nasz rynek nie jest rynkiem obojętnym dla światowych producentów. l Wystawcy zagościli także pod gołym niebem, prezentując choćby traki czy rębaki. Furnitrends to część targów, która pokazywała, jakie trendy w meblarstwie królują obecnie. Felder Group Polska pokazał się na DREMIE na dwóch odrębnych stoiskach – części prestiżowej oraz pokazowej, również z udziałem zaproszonych youtuberów: @argowoodcraft oraz @woodfloww, którzy przeprowadzali efektowne pokazy. Drema to przede wszystkim możliwość podglądania maszyn podczas pracy. fot. Damian Kargul

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz