Gazeta Przemysłu Drzewnego 11/2023

17 listopad 2023 R E K L AMA Hala podzielona jest niejako na dwie części. Jedna, z suwnicą, służy montażowi dużych elementów, a druga przeznaczona jest na dozbrajanie i testowanie różnych rozwiązań. To pozwala obecnie na realizowanie choćby dwóch, niezależnych zleceń i wspomniane już testowanie danych linii bezpośrednio przez klienta. – Nawet przez wzgląd na automatyzację wykonywanych przez nas zleceń jest znacznie wygodniej, gdy możemy te testy wykonywać u nas, a nie u klienta – mówi Adam Pilipiuk. – Możemy dogłębnie sprawdzić wszelkie aspekty działania maszyny, włącznie z bezpieczeństwem jej pracy. A dzięki nowej przestrzeni mamy pod tym kątem bardzo komfortową sytuację. Podobnie jak nasi klienci. Komfortowe jest też to, że do specjalistów z Penny-Dobroszyce można się zgłosić praktycznie z każdym pomysłem. – Mamy obecnie na warsztacie linię do produkcji pewnych elementów podłogowych, dość specyficznych, którą zlecił nam klient z nami już niegdyś współpracujący – mówi prezes firmy. – Stwierdził bowiem, że on ma pomysł, a my wiemy, jak go zrealizować. Po trzydziestu latach pracy w branży chyba znamy większość firm, które szukają różnych rozwiązań tego typu. A one znają nasze możliwości. I choć widać zmianę pokoleniową na stanowiskach kierowniczych w różnych zakładach produkcyjnych, to nasze maszyny dalej tam działają, a nowi, młodzi menadżerowie to widzą i korzystają z doświadczeń swoich poprzedników. Cieszy, że na rynku pojawiają się nowi gracze. Łukasz Misterowicz podkreśla, że ci producenci szukają nie tylko produktu, ale też wiedzy i pomocy przy organizacji zakładów. Adam Pilipiuk wskazuje jeszcze na możliwość wykorzystywania w nowoczesnej produkcji projektów, które powstały lata temu. Korzystanie z wiedzy innych, oczywiście za ich zgodą i przy współudziale, jest skracaniem pewnej drogi produkcyjnej. Nie ma potrzeby wyważania otwartych drzwi, a jedynie trzeba zaadaptować istniejące projekty. To często projekty bardzo trwałe i praktycznie bezobsługowe. Klient nie może czekać Na terenie zakładu znajduje się od ponad dwudziestu lat dział produkcji i serwisu taśmowych pił stellitowanych. W dalszej części terenu mieści się także lakiernia, która pojawiła się dzięki inwestycji w nową halę. – Lakiernia stała się pewnego rodzaju wymogiem, ponieważ gabaryty produkowanych przez nas linii są coraz większe, więc transport elementów do firm zewnętrznych stał się trudniejszy i bardziej kosztowny. Penny-Dobroszyce to także firma, która stawia na wysoki poziom serwisowania produkowanych, sprzedawanych i dostarczanych przez nas maszyn i technologii, również z oferty naszych partnerów. – Zapewniamy serwis gwarancyjny i pogwarancyjny – tłumaczy Łukasz Misterowicz. – Montaż i uruchomienie urządzeń są po naszej stronie, więc nawet w przypadku urządzeń zza granicy, klient ma do czynienia z naszymi pracownikami, a cała usługa odbywa się w języku polskim, łącznie z dokumentacją. – W mojej karierze miałem okazję pracować, zarządzając produkcją, więc doskonale wiem, jak bardzo niepożądany jest przestój na produkcji – wspomina Adam Pilipiuk. – Mam pełną świadomość, że oczekiwanie na serwis i naprawę jest czymś, co potrafi zaburzyć cykl produkcji. Dlatego w naszej firmie stawiamy bardzo mocno na to, by serwis był na jak najwyższym poziomie, a czas oczekiwania nań został skrócony do niezbędnego minimum. Nasz klient nigdy nie zostaje pozostawiony sam. Gros tych zadań odbywa się telefonicznie lub online. Klienci doceniają to, że szybko reagujemy. Inwestowanie z głową i wyczuciem rynku Jakie są kolejne plany inwestycyjne i pomysły na rozwój? Najpierw najprawdopodobniej pojawi się hala namiotowa, która miałaby być miejscem na składowanie większych elementów produkowanych linii, które akurat czekają na swoją kolej montażową. – W miarę potrzeb uzupełniamy nowy obiekt w te maszyny, które są nam niezbędne – stwierdza Adam Pilipiuk. – Każda z maszyn, która się u nas pojawia, jest częścią naturalnego procesu. Jednak przed zakupem dokładnie sprawdzamy, czy faktycznie jest to urządzenie, które musimy nabyć, które w naszym systemie będzie na siebie zarabiać. Pierwszeństwo bowiem ma, co podkreślę raz jeszcze, opłacalna kooperacja. – Stara konstrukcja hal pozwala nam utrzymać niektóre maszyny w ich pierwotnych lokalizacjach – dopowiada Łukasz Misterowicz. – One dalej funkcjonują w tych samych węzłach obróbczych. A to oznacza, że nasz nowy obiekt ciągle dozbrajany jest w nowe urządzenia. Niedawnym zakupem jest choćby tokarka CNC z podajnikiem automatycznym oraz głowicą z napędzanymi narzędziami, a także kolejna piła taśmowa do stali o dużym zakresie cięcia. W planach mamy jeszcze zakup centrum obróbczego czy frezarki CNC. Każdy nasz projekt dopieszczamy pod klienta, dopasowując się do jego realiów, jego możliwości. Niekiedy już na etapie produkcji pojawiają się pomysły ulepszeń, które uwzględniamy. Dlatego tak bardzo przydaje się nowa hala, która dała nam możliwości wstępnego montażu całej linii produkcyjnej, uruchomienia jej i pokazania klientowi, jak wszystko działa. Kilka lat temu firma nawiązała współpracę z firmą Skywood, producentem maszyn, głównie do przerobu drewna średniowymiarowego. To, w zamyśle właścicieli firmy, dobry początek na współpracę na rynku wschodnim już po zakończeniu wojny. Na razie jednak są inne zadania. – Cały czas mamy pracę, co jest dla nas najważniejsze – stwierdza Adam Pilipiuk. – Nie ograniczamy się do kontaktu tylko z branżą drzewną, przygotowujemy linie dla innych branż. Jesteśmy po to, by rozwiązywać problemy technologiczne wokół szeroko pojętych obrabiarek. To jest ten zakres, w którym czujemy się najlepiej. Firma Penny-Dobroszyce stara się tym, co się w niej dzieje, dzielić ze swoimi klientami, będąc aktywną w sieci i w mediach społecznościowych. I tam, jak mówi Łukasz Misterowicz, który w miarę możliwości czasowych aktywnie uczestniczy w tej części promocji firmy, ich nowa hala znalazła uznanie, a pytania, które padają podczas różnorakich spotkań branżowych, dotyczą głównie kwestii związanych ze zwiększeniem możliwości produkcyjnych, co jest odbierane bardzo pozytywnie. Fakt, że produkcja nie tylko trwa, ale i ciągle się rozwija, oznacza, że pomysł budowy hali był trafny i już przynosi firmie korzyści. l W części hali jest prowadzona produkcja elementów i podzespołów. Atutem hali jest jej wysokość oraz możliwość wykorzystania suwnicy podczas prac produkcyjnych.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz