Gazeta Przemysłu Drzewnego 11/2023

19 listopad 2023 R E K L AMA Gdy w 2010 r. firmy UE Borealis Agrolinz Melamine GmbH, DSM Melamine B.V. oraz Zakłady Azotowe Puławy, będące podówczas producentami ponad 50 proc. melaminy w Unii Europejskiej, złożyły do unijnych organów skargę na działania dumpingowe chińskich producentów tego środka, nikt się nie spodziewał, że decyzja, jaka wtedy zapadła, będzie dopiero jedną z wielu, a proces rozpoznawania systemu eksportu z Chin dopiero się rozpoczyna. Działania niekorzystne dla UE Spór dotyczył melaminy eksportowanej z Chińskiej Republiki Ludowej, gdzie kilka podmiotów zajmujących się jej produkcją, grając rynkowo, sprowadzało ten surowiec na teren UE po cenach znacznie niższych niż te, które na nim funkcjonowały. Efektem takich działań było, poza sprzeciwem rodzimych producentów, rozchwianie cen. Doprowadziło ono w dłuższej perspektywie czasowej do niekorzystnych, z unijnego punktu widzenia, sytuacji wśród podmiotów produkujących melaminę na terenie UE, włącznie z koniecznością zmian strukturalnych w zakładach produkcyjnych. Takie działania uznano za niekorzystne wobec interesu UE i postanowiono przeprowadzić wewnątrzwspólnotowe dochodzenie. W jego toku wykryto m.in., że w zależności od miesiąca chińscy producenci sprzedawali nadwyżki melaminy, gdy ceny rosły, a zaprzestawali tych działań, gdy malały. Ta specjalna strategia cenowa miała negatywny wpływ na rynek unijny ze względu na fakt, że ceny mogą być ustalane na okres od trzech do sześciu miesięcy. Potwierdza się zatem, że obecność na rynku unijnym przywozu po niskich cenach dumpingowych odgrywał rolę w dalszym pogłębianiu negatywnych tendencji cen sprzedaży na rynku w perspektywie średniookresowej po jego wycofaniu. Niski poziom cen sprzedaży przyczynił się do dramatycznego poziomu strat poniesionych przez przemysł unijny i został wskazany jako jeden z głównych czynników ustalonej istotnej szkody. Wobec tego śledczy postanowili, po kolejnej żmudnej turze rozmów z firmami z ChRL, wprowadzić w maju 2011 r., rozporządzeniem wykonawczym o numerze 457/2011, cło na melaminę z Chin. To był dopiero początek trudnej i bardzo skomplikowanej drogi, by skutecznie, na poziomie wspólnotowym, walczyć z nieuczciwą konkurencją. W międzyczasie udało się także m.in. dowieść, że wpływ państwa na produkcję, także melaminy, jest niebagatelny, a we władzach firm, które takim handlem się zajmują, zasiadają jej przedstawiciele, mogąc ręcznie nimi sterować. Wątpliwości budziły także wyliczenia ChRL, dotyczące kosztów pracy, transportu czy energii, a także… wpływu władz na te działy gospodarki. A tak duża ingerencja państwa nie mieściła się, i nadal nie mieści, w zasadach swobodnego działania mechanizmów rynkowych. Przywóz trzeba dobrze udokumentować Sytuacja, z jaką mamy do czynienia obecnie, nie zmieniła się w tym zakresie zbyt znacząco na przestrzeni lat. Nadal Komisja Europejska podejrzewa, że istnieje prawdopodobieństwo stosowania w przypadku melaminy eksportowanej z Chin cen dumpingowych, wpływających negatywnie na producentów unijnych, więc „należy utrzymać środki antydumpingowe dotyczące melaminy z Chińskiej Republiki Ludowej”. Oczywiście pojawiło się ryzyko obchodzenia cła, ale i na to UE znajduje remedium, które ma zagwarantować zabezpieczenie interesów producentów z terenu UE. I tak przedsiębiorstwa, do których mają zastosowanie minimalne ceny importowe, muszą przedstawić ważną fakturę handlową organom celnym państwa członkowskiego, a ta musi spełniać wymogi określone w rozporządzeniu wykonawczym numer 2023/1776. Jeśli faktury takiej nie będzie, przywóz powinien zostać objęty cłem antydumpingowym. Poza tym w dalszym ciągu unijne służby celne mogą, nawet gdy taka faktura zostanie im przedstawiona, przeprowadzić wszelkie dopuszczone przepisami kontrole dokumentacji i samego ładunku. l basza Antydumpingowe cło na chińską melaminę utrzymane UE | Brak jest zgody na nieuczciwą konkurencję W połowie września po raz kolejny z Komisji Europejskiej popłynął jasny sygnał dla chińskich producentów melaminy – w Unii Europejskiej brak jest zgody na nieuczciwą konkurencję. W Kopenhadze trwają prace, których koniec zaplanowano na 2024 r. – budowa kompleksu siedmiu budynków Marmormolen, ujętych w jedną bryłę, wybudowanych z drewna. Każdy z nich liczyć sobie będzie do ośmiu pięter. To, jak dotychczas, największa tego typu konstrukcja w Danii. Powierzchnia budowanego od 2022 r. kompleksu wyniesie 28 000 m2. Ma pomieścić przestrzenie biurowe, handlowe i gastronomiczne. Budynek stanie się siedzibą duńskiej firmy AP Pension, jednak daleko mu będzie do typowego biurowca. Konstrukcja w stylu „eko” Kompleks Marmormolen powstaje z drewna klejonego krzyżowo CLT, co pozwala na uzyskanie nie tylko założonej wysokości, ale także wysokiego tempa budowy. Oczywiście u podstaw pomysłu legły względy związane z wiązaniem w drewnie CO2, a więc całość inwestycji, jak na Duńczyków przystało, podszyta jest duchem „eko”. W przypadku Marmormolen ekologicznemu charakterowi inwestycji sprzyja także otoczenie kompleksu, który z trzech stron zostanie otoczony zielenią, w tym nadbrzeżnym parkiem. W budynku ma znaleźć się także jadłodajnia, wypełniająca zobowiązania publiczne, a na dachach planowane jest założenie zielonych tarasów oraz ogrodów, produkujących dlań warzywa. W tego typu przedsięwzięciu nie ma zabraknąć także poustawianych w strategicznych miejscach uli i hoteli dla zapylaczy. Projekt architektoniczny Marmormolen przygotowały pracownie Henning Larsen i Ramboll, znane już ze swych pomysłów na konstrukcje drewniane. Pierwsza z nich odpowiada choćby za projekt nowego pawilonu w muzeum Volvo. Ideą budowy kompleksu, przyświecającą projektantom, jest jego dopasowanie do otoczenia. Bryła budynku składa się z wielu zestawionych ze sobą „kostek” o różnych wielkościach. Całość tworzy wrażenie opadających stopni. Ciekawostką towarzyszącą projektowi jest udział w nim polskiej firmy. Wkrętów, użytych do montażu, dostarcza bowiem firma Klimas Wkręt-met. Do budowy Marmormolen używane są setki tysięcy wkrętów WKFC, czyli wkrętów konstrukcyjnych z pełnym gwintem, z łbem walcowym i gniazdem TX, WKLC, wkrętów do łączników ciesielskich, także z gniazdem TX, oraz WKCH, będących wkrętami z łbem sześciokątnym do połączeń stal-drewno. l basza Siedem budynków w technologii CLT DANIA | Łączniki z firmy Klimas Wkręt-met Kompleks siedmiu wielopiętrowych budynków o nazwie Marmormolen to kolejny już duński pomysł na miejskie budownictwo drewniane. Schodkowa konstrukcja kompleksu Marmormolen ma jak najbardziej wtapiać się w otoczenie. fot. Henning Larsen

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz