Gazeta Przemysłu Drzewnego 8/2023

9 sierpień 2023 R E K L AMA Na jakim etapie są obecnie prace nad standardem? M.R.: Czwarta wersja projektu standardu dla Polski jest w tej chwili sprawdzana pod kątem formalnym w centrali FSC. Publikacji standardu spodziewamy się jesienią 2023 roku, a trzy miesiące od daty publikacji rozpocznie się roczny okres przejściowy. Zatem co najmniej do końca 2024 roku nadal będzie obowiązywał standard FSC z 2013 r. Czy nowy Krajowy Standard, jak się mówi, zmniejszy podaż drewna w Polsce o 10 proc.? Czy będzie on wymagał wyłączenia 10 proc. powierzchni lasów z gospodarki leśnej? M.R.: Takie sugestie mogą wynikać z błędnej interpretacji projektowanego standardu. Wskaźniki podobne do tych, które są przywoływane w tym kontekście, obowiązują już od 10 lat, a jednocześnie w tym okresie pozyskanie drewna w polskich lasach systematycznie rosło. Natomiast projektowany standard FSC zwraca szczególną uwagę, by pozyskanie drewna nie przekraczało przyrostu. Wymagane przez projektowany standard wyznaczenie 10 proc. powierzchni nadleśnictwa, dla których ochrona zasobów przyrodniczych jest głównym lub wyłącznym celem, nie wyklucza pozyskiwania tam drewna lub prowadzenia innych działań gospodarczych. Mogą to być na przykład drzewostany wymagające przebudowy gatunkowej czy siedliska objęte ochroną czynną. Zresztą, podobny wskaźnik funkcjonuje w obowiązującym standardzie dla Polski z 2013 roku i jest z powodzeniem wdrażany przez zarządców lasów. Trzeba też pamiętać, że tereny, o których mowa w tym wskaźniku z projektowanego standardu, obejmują zarówno wyznaczone zgodnie z wymogami FSC powierzchnie referencyjne, zachowane w stanie naturalnym, bez pozyskiwania drewna, na poziomie 3 proc. powierzchni nadleśnictwa, jak i obszary wyodrębnione w innych reżimach ochrony, na przykład rezerwaty przyrody wraz z ich otulinami, powierzchnie Natura 2000, ekosystemy nieleśne czy tereny chronione na podstawie innych wskaźników standardu FSC czy dokumentów, takich jak Plan Zadań Ochronnych. Jakie mogą być skutki rezygnacji z certyfikacji FSC w polskich lasach? M.R.: FSC jest systemem zdecydowanie największym pod względem liczby certyfikatów dla przetwórców drewna. Na całym świecie jest w tej chwili 55 000 aktywnych certyfikatów FSC dla łańcucha dostaw. Ponad 22 000 z nich znajduje się w Europie. Pod względem popularności wśród firm przetwórczych FSC zdecydowanie wyprzedza inne systemy, zarówno w skali kraju, Europy, jak i świata. W tak dużej popularności naszego systemu na świecie ogromną zasługę ma zresztą nasz rodzimy przemysł drzewny, bo blisko 2 500 certyfikatów zostało wydanych firmom w Polsce. Miarą potencjalnych konsekwencji rezygnacji kolejnych RDLP z certyfikacji FSC jest wielki niepokój szeroko pojętej branży drzewnej. Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli wystosowała w tej sprawie list do premiera RP, w którym podkreśla, że odejście od certyfikacji będzie skutkowało spadkiem wolumenu produkcji i zwolnieniami pracowników, a co za tym idzie – także mniejszymi wpływami do budżetu państwa. Podobnie argumentują inne stowarzyszenia drzewne. Certyfikat FSC jest bowiem gwarantem współpracy międzynarodowej, bo wymagają go zagraniczni kontrahenci, zwłaszcza ci w Europie Zachodniej. Niedawno opublikowane globalne badania prowadzone przez firmę Ipsos potwierdziły, że certyfikacja FSC zwiększa zaufanie konsumentów do marek, a FSC okazało się najlepiej rozpoznawanym wśród badanych systemów certyfikacji związanych ze zrównoważonym rozwojem. Czyli produkcja wyrobów z drewna niecertyfikowanego w systemie FSC osłabi konkurencyjność polskiego przemysłu drzewnego i meblarskiego? M.R.: W obecnej sytuacji, rzeczywiście konkurencyjność polskiej branży drzewnej może być osłabiona. Mamy jednak nadzieję, że w toku dalszych rozmów z przedstawicielami Lasów Państwowych dojdziemy do porozumienia, które będzie akceptowalne i korzystne dla wszystkich zaangażowanych stron. Dziękuję za rozmowę. l Audyt gospodarki leśnej FSC w Nadleśnictwie Grójec. fot. Tomasz Krawczyk

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz