Meblarze w obliczu nowych wyzwań

Meblarze w obliczu nowych wyzwań

Warmia i Mazury – region o najwyższej koncentracji producentów mebli w Europie już po raz 3. gościł przedstawicieli branży meblarskiej na konferencji poświęconej głównym tendencjom w obszarze nowoczesnej produkcji, wzornictwa, sprzedaży oraz ekspansji na rynkach zagranicznych.

17 czerwca przedstawiciele firm związanych z branżą meblarską oraz produkcją i przetwórstwem drewna, już po raz trzeci, spotkali się w Olsztynie na konferencji „Przemysł drzewno-meblarski na Warmii i Mazurach – perspektywy inteligentnej specjalizacji”.
To właśnie na Warmii i Mazurach jest największe zagęszczenie producentów mebli w Europie. Dane wskazują, iż zarejestrowanych jest tutaj ponad 1,4 tys. firm związanych z branżą meblarską. Ponad 10 proc. eksportu krajowego pochodzi z warmińsko-mazurskich przedsiębiorstw. Warmia i Mazury zajmują 3. miejsce w UE pod względem produkcji arkuszy fornirowanych, sklejek, płyt laminowanych, wiórowych i desek, 4. miejsce pod względem pozostałych wyrobów z drewna, korka, słomy i materiałów do wyplatania, 8. miejsce pod względem produkcji opakowań drewnianych.
– Nasz region jest sercem polskiego meblarstwa – powiedział Jan Szynaka, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli oraz prezes zarządu Szynaka Meble. – Doświadczenie i wielopokoleniowa tradycja są siłą napędową branży meblarskiej w tym rejonie. Rozwojowi firm sprzyja również dynamiczny rozwój infrastruktury drogowej, kolejowej i lotniskowej.
Sukces meblarstwa na Warmii i Mazurach jest bezsprzeczny. Jednak producenci z tego rejonu napotykają wiele trudności, które są charakterystyczne dla całej branży.
– W ostatnich latach dynamika rozwoju mebli nie idzie w parze z rentownością, a zyski firm z rekordowego poziomu w 2016 roku drastycznie spadły – mówi Jan Szynaka. – W 2018 roku po raz pierwszy od kilku lat obserwowaliśmy kwartał, w którym eksport nie tylko nie wzrósł, ale zanotował 1-proc. spadek. Bardzo duży wzrost kosztów produkcji, który jest podyktowany między innymi rosnącymi kosztami pracowniczymi, wzrostem cen energii, cen surowców przyczynia się do spadku rentowności firm. Kolejną naszą bolączką jest brak wspólnej marki, dzięki której meble z Polski byłyby krajowym produktem narodowym. Pozwoliłoby to wzmocnić wizerunek i globalną pozycję polskiej branży meblarskiej w świecie.

Konferencja w Olsztynie zgromadziła kilkudziesięciu przedstawicieli fabryk mebli.


Nie ma jednej recepty na rozwiązanie problemów i wyzwań, przed którymi stoją meblarze z Warmii i Mazur. Jednak są działania w obszarze innowacyjnej produkcji, wzornictwa, nowoczesnego handlu, aktywności na innych rynkach, które w znacznym stopniu pomagają firmom utrzymać konkurencyjność i rentowność. Zorganizowana w Olsztynie konferencja oscylowała właśnie wokół tych tematów. Wśród zaproszonych prelegentów znaleźli się goście z Polski i z zagranicy, którzy przedstawili swoje doświadczenie zarówno w zakresie innowacyjności, budowania marki, jak i ekspansji na rynkach pozaunijnych.

Innowacyjna produkcja i handel
Konferencję rozpoczęła sesja pt. „Innowacyjność”, podczas której omówiono główne założenia Przemysłu 4.0 i nowoczesnej produkcji mebli. Rozpoczął ją wykład Krzysztofa Zaręby, naczelnika Wydziału Polityki Przemysłowej Departamentu Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, pt. „W kierunku Przemysłu 4.0 – spojrzenie przez pryzmat potrzebnych kwalifikacji i kompetencji”. Jak zauważył prelegent, Polska przez wiele lat goniła świat pod względem nowych technologii, materiałów w zakładach produkcyjnych. Dzisiaj dostęp do nich jest powszechny, a wraz z nadejściem czwartej rewolucji przemysłowej pojawiła się szansa dla wielu przedsiębiorstw. Współczesna gospodarka oparta jest bowiem na wiedzy i danych. A tych nie brakuje polskim firmom.
– Dane i ich przetwarzanie to dziś klucz do tego, aby uzyskiwać największe wartości dodane – zauważa Krzysztof Zaręba. – Przemysł 4.0 może być panaceum na pułapkę rozwojową, pułapkę średniego dochodu. Jeśli będziemy produkować dobra innowacyjne oparte na systemach w pełni zautomatyzowanych, zrobotyzowanych, które będą optymalizować tę produkcję w czasie rzeczywistym, będziemy mogli przejść na większą wartość dodaną tego produktu.
Przemysł 4.0 polega na zintegrowanym wykorzystaniu najnowszych technologii i systemów, tak by optymalizowały na bieżąco proces produkcji. Jest przykładem działalności opartej na wiedzy, w której dane stanowią strategiczny czynnik produkcji przedsiębiorstw. Jak twierdzą eksperci, Polska z jej dobrze wykształconymi obywatelami, lecz niewystarczającymi zasobami kapitałowymi, powinna w naturalny sposób widzieć w Przemyśle 4.0 szansę na dokonanie skoku rozwojowego.
– Koncepcja czwartej rewolucji przemysłowej odnosi się do dynamicznych przemian w procesach produkcji oraz jej organizacji – mówi Krzysztof Zaręba. – Stanowi to konsekwencję wykorzystania najnowszych technologii teleinformatycznych, takich jak Internet Rzeczy, Big Data czy daleko idąca cyfrowa integracja baz danych. Skuteczna implementacja tych rozwiązań nie jest możliwa bez nowego podejścia do zarządzania przedsiębiorstwem.
Polski przemysł, w tym również meblarski, boryka się coraz częściej z brakami kadrowymi – przeciętna pracochłonność sektora stanowi zagrożenie dla jego funkcjonowania w warunkach szybkiego spadku zasobów siły roboczej. Problem może również stanowić dostęp do kompetencji i zdolność do przekwalifikowania w warunkach starzejącego się społeczeństwa. Dlatego musimy się automatyzować.
Tymczasem według badań przeprowadzonych w ubiegłym roku na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, na pytanie „Jakie działania w zakresie Przemysłu 4.0 są znane i używane przez polskich przedsiębiorców?”, niemal 70 proc. średnich przedsiębiorstw odpowiedziało, iż stosuje automatyzację linii produkcyjnych i analitykę danych w celu optymalizacji produkcji. W tej grupie dominują rozwiązania związane z robotyzacją. Prawie 40 proc. firm wykorzystuje tę technologię na liniach produkcyjnych. Najmniej popularnym rozwiązaniem w praktyce gospodarczej jest sztuczna inteligencja.
O praktycznym aspekcie digitalizacji i automatyzacji opowiadał kolejny prelegent – Marek Graczyk z Homag Polska.
– Powoli wkraczamy w nową erę – erę Przemysłu 5.0 – mówił Marek Graczyk. – W związku z tym digitalizacja i automatyzacja nie są wyborem, ale koniecznością. Są to dziś niezbędne narzędzia w nowoczesnej fabryce mebli.
Sfery aplikacji rozwiązań i produktów cyfrowych są dzisiaj praktycznie nieograniczone. Obejmują kompleksowo działanie fabryki od tworzenia zamówienia, przez przygotowanie i planowanie produkcji, aż po produkcję i na końcu serwis. Korzyści dla przedsiębiorców wynikające z zastosowania cyfrowych produktów są znaczące: brak kosztów inwestycyjnych, aktualizacji i serwisu, bezpośrednia transmisja danych i informacje zwrotne z maszyn, otwarty system, bardziej wydajna produkcja, zintegrowane rozwiązanie.
Innowacyjność, której była poświęcona sesja pierwsza konferencji w Olsztynie, to nie tylko produkcja. Obejmuje ona również sprzedaż, szczególnie e-commerce. Zagadnienie to, w kontekście handlu zagranicznego, przedstawił Jerzy Osika z firmy Promedia, który notabene był prowadzącym całą konferencję.
– 23 proc. polskich internautów kupuje w zagranicznych e-sklepach – mówił Jerzy Osika. – Skoro my kupujemy w zagranicznych sklepach, to czy zagraniczni klienci mogą kupować w naszych? Odpowiedź jest oczywista – mogą. Inspiracją dla branży meblarskiej niech będą liderzy z branży mody.
Ekspert wskazał, iż rynkiem zbytu dla polskiego e-eksportu powinny być w pierwszej kolejności kraje Unii Europejskiej. Największe e-rynki Europy, jak Wielka Brytania, Francja, Niemcy, to najważniejsze kierunki polskiego e-eksportu. Rynkom tym warto się przyjrzeć, zanim podejmie się decyzję o otwieraniu sklepu internetowego. Trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę takie czynniki, jak: stopień penetracji Internetu, odsetek kupujących online, wartość transgranicznych e-zakupów, czy wreszcie różnice w preferencjach zakupowych. Polscy producenci mebli powinni na poważnie zainteresować się sprzedażą online, również za granicą, ponieważ prognozy dla handlu transgranicznego są obiecujące. Osika wskazał, iż e-eksport będzie rósł w tempie około 25 proc. rocznie, do 2020 r. osiągnie wartość 900 mld dol., będzie miał 22- proc. udział w globalnym rynku e-commerce.
Uzupełnieniem panelu o innowacyjności był wykład, który wygłosił Miika Poikajärvi z Uniwersytetu Nauk Stosowanych w Lapland w Finlandii. Przybliżył on słuchaczom globalne trendy w budownictwie drewnianym na przykładzie technologii CLT, która spełnia dziś najwyższe standardy budownictwa.

Marka a znajomość trendów
Kolejna sesja podczas konferencji w Olsztynie była poświęcona budowaniu marki. O najnowszych trendach wzorniczych w zakresie powierzchni meblowych ciekawie opowiadał Rafał Lemieszko z Impress Decor. Jego wykład pt. „Globalne impresje wzornicze – co śledzimy, co lubimy, co tworzymy” przybliżył koncept I’m Pulse obejmujący cztery trendy, wokół których porusza się współczesne meblarstwo.
O trendach w akcesoriach i oświetleniu w meblach opowiedzieli natomiast Marcin Winkowski i Piotr Mazurek z firmy GTV.

Ważne różnice kulturowe
Ciekawa w wiele anegdot była ostatnia sesja poświęcona ekspansji rynków pozaunijnych. Jerzy Osika tym razem podzielił się praktycznymi wskazówkami, jak wykorzystać wiedzę o różnicach kulturowych, by na targach skutecznie pozyskać klientów z Chin, Rosji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, USA.
– Dla Chińczyków targi to miejsce spotkań – mówił Jerzy Osika. – Spotykając się z nimi, warto na przykład pamiętać, że wizytówka reprezentuje osobę, która siedzi naprzeciw nas, której należy się najwyższy szacunek, dlatego wizytówki powinny być wręczane i przyjmowane oburącz. Chińczycy unikają przekazywania wprost negatywnych wypowiedzi. Podczas rozmowy bądź cierpliwy, panuj nad emocjami, unikaj agresywnych technik.
Zgoła inaczej wyglądają spotkania biznesowe z Rosjanami. Tutaj relacje oparte są w dużej mierze na serdeczności. Nasi sąsiedzi miewają bardzo ekspresyjny sposób komunikacji, a negocjacje są długie i hałaśliwe.
Z kolei spotykając się z partnerami z USA, warto pamiętać, że dla Amerykanów „czas to pieniądz”, chcą zatem szybko finalizować rozmowy.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich wyraźne okazywanie uczuć, czyli np. mówienie podniesionym głosem czy żywa gestykulacja są oznaką szczerości i zaangażowania. Te oraz wiele innych cennych wskazówek przekazał uczestnikom spotkania prelegent, dając do zrozumienia,
że wchodząc na rynki pozaunijne, trzeba całkiem serio potraktować lokalne zwyczaje.
Potwierdził to również Janusz Klimek, doradca w Radzie Programowej Polsko-Indyjskiej Izby Handlowej, który z kolei opowiedział o rynku Indii – kraju ogromnych możliwości.
– Mentalność indyjska stanowi główny problem w nawiązywaniu relacji biznesowych – zauważył Janusz Klimek. – Główne bariery wejścia na ten rynek to protekcjonizm gospodarczy, wysokie cła, program rządowy Make in India wspierający indyjskie produkty na rynku wewnętrznym. Szans dla polskich firm na rynku indyjskim upatruję w udziale w spółkach J.W. z miejscowym partnerem na terenach specjalnych stref. Tylko w ten sposób można skorzystać z programu Make in India, a tym samym uzyskać dostęp do tego wielkiego rynku.

Dialog i współpraca
Zwieńczeniem całodniowej konferencji w Olsztynie były warsztaty grup fokusowych w obszarach: budowanie i promocja marki na rynku krajowym i zagranicznym; automatyzacja i cyfryzacja rozwiązaniem na problemy kadrowe branży; design – nowe rozwiązania materiałowe i produktowe. Celem warsztatów było wzmocnienie dialogu i współpracy ze społecznością lokalnych interesariuszy, poprzez wspólną identyfikację potrzeb badawczych i technologicznych przedsiębiorstw, w tym pomysłów i koncepcji projektowych, które mogłyby zostać sfinansowane w ramach środków unijnych perspektywy 2014-2020. Planowane było również wypracowanie działań wspierających wdrażanie inteligentnych specjalizacji w regionach UE. Jedną z takich specjalizacji w rejonie Warmii i Mazur jest właśnie Drewno i Meblarstwo.
Organizatorem konferencji „Przemysł drzewno-meblarski na Warmii i Mazurach – perspektywy inteligentnej specjalizacji” był Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego, partnerem – Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli. Konferencja była objęta patronatem honorowym Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu SA w Warszawie, a patronat medialny zapewniło Wydawnictwo Inwestor z magazynami branżowymi „Gazeta Przemysłu Drzewnego” oraz „Meblarstwo – Komponenty i Technologie”.

~Małgorzata Gackowska