Nie sposób zaprezentować na targach szeroką ofertę handlową. Dlatego firma Teknika zorganizowała w swojej siedzibie własne centrum ekspozycyjno-doświadczalne.
Niewielu dostawców maszyn i technologii dla branży drzewnej może pochwalić się takim centrum ekspozycyjno-doświadczalnym jak doskonale znana na rynku polskim firma TEKNIKA. Znajduje się ono w miejscowości Opacz-Kolonia przyległej do Warszawy. Jest to niezwykle dogodna lokalizacja, bowiem w oddalonym o kilka kilometrów Nadarzynie odbywają się co roku targi Wood Tech Warsaw Expo, na których Teknika jest oczywiście obecna. Niezwykle szeroka oferta jest jednak niemożliwa do zaprezentowania na targach, dlatego Teknika, organizując transport, umożliwia także potencjalnym klientom obejrzenie swojej ekspozycji. Spotkać tam można zarówno stałych klientów, którzy z Tekniką realizują kolejne inwestycje, jak i nowych, rozpoczynających współpracę.
– Hala pokazowa zajmuje powierzchnię około 3500 m2 – poinformował Marcin Nowacki, product manager. – Natomiast powierzchnia biurowa to 800 m2. Najistotniejsze są oczywiście działy handlowy i serwisu, znajdujące się tuż przy hali pokazowej. W dziale serwisu mamy na miejscu 6 techników (zespół hot-line) wspomagających klientów i techników w terenie. Nasi hotlinerzy to technicy wyspecjalizowani, którzy wcześniej pracowali w terenie. Bardzo dobrze znają klientów i stosowane przez nich technologie, a także uwarunkowania związane z pracą w terenie. Oprócz tego mamy też planistów, którzy koordynują pracę całego serwisu.
Szybka diagnoza awarii
Bardzo często, w przypadku problemów technicznych u klienta, wystarczy połączyć się z maszyną za pomocą programu przeznaczonego do zdalnej pomocy i przez telefon pomóc użytkownikowi ustawić właściwe parametry. Technik nie musi wówczas jechać do firmy klienta, co dodatkowo wydłuża czas usunięcia usterki. Pomoc udzielana jest w ciągu 2-3 godzin od zgłoszenia.
– Dzięki systemowi zdalnej pomocy jesteśmy mu w stanie pomóc, ukierunkować, aby jak najszybciej zdiagnozować awarię – powiedział Marcin Nowacki.
W sumie w serwisie zatrudnionych jest ok. 40 techników. Większość z nich wyspecjalizowana jest w tzw. maszynach meblarskich CNC do obróbki materiałów drewnopochodnych oraz drewna litego.
– Kilku z nich wyspecjalizowanych jest w maszynach tartacznych – podkreślił Marcin Nowacki. – Są oni w stanie od początku do końca zainstalować i uruchomić maszyny tartaczne. Są to zazwyczaj duże inwestycje i dlatego angażujemy też do pomocy techników z Włoch. Głównie dotyczy to etapu uruchomienia. Wynika to z faktu, że programy sterujące są często zmieniane lub też dostosowywane do potrzeb klienta i podczas uruchomienia trzeba wiele rzeczy dograć. Z kolei dział handlowy podzielony jest na dwie komórki – maszyny Biesse i maszyny innych producentów. Pracujemy w zespołach, a ja jestem odpowiedzialny właśnie za maszyny do produkcji palet i opakowań drewnianych.
Nawiązanie relacji handlowych z dostawcami z Azji
Showroom jako strefa wystawiennicza podzielony jest na kilka sektorów. W jednym z nich znajduje się niewielki magazyn części zamiennych.
– Nie jesteśmy w stanie mieć części do wszystkich modeli i wersji maszyn, jakie mamy w ofercie – zaznaczył Marcin Nowacki. – Z racji tego, że mamy pewne standardy i zamawiamy maszyny na magazyn, musimy jako dostawca skrócić czas reakcji na dostawę części najbardziej krytycznych. Dlatego mamy kilkanaście regałów z częściami, które są najczęściej sprzedawane, czyli to, co się zużywa w trakcie eksploatacji.
W sektorze maszyn stolarskich znaleźć można obrabiarki przeznaczone przede wszystkim dla firm mniejszych produkujących meble na
wymiar. Znajdują one także zastosowanie w większych zakładach jako maszyny uzupełniające, ponieważ i tam potrzebna jest od czasu do czasu pilarka formatowa czy frezarka dolnowrzecionowa.
– Ostatnio Teknika bardzo mocno zainwestowała w nawiązanie relacji handlowych z dostawcami z Azji – zauważył Marcin Nowacki. – Mamy w showroomie kilkanaście maszyn firmy Nanxing i Zicar. W ofercie są też maszyny tureckie, głównie prasy dla przemysłu meblarskiego firmy Koca-
yusuf. Z firmą tą współpracujemy już ponad 3 lata i mamy wiele sprzedanych pras w Polsce. Maszyny te nie odstają jakościowo od włoskich czy niemieckich, a cenowo są bardziej przystępne. Porównując parametry techniczne, są one dużo cięższe i masywniejsze, a jakość ich wykonania jest bardzo dobra. Jeśli chodzi o maszyny z Azji, to dużą popularnością cieszą się te mniejsze, są bardzo konkurencyjne cenowo w porównaniu do innych marek. Nanxing jest firmą, która jest w stanie zadowolić nawet większe zakłady, z racji tego, że mają w swojej ofercie maszyny stricte przemysłowe, bardzo duże okleiniarki, wiertarki czy pilarki panelowe.
Oczywiście produktem flagowym Tekniki są maszyny firmy Biesse, której obrabiarki zajmują większą część ekspozycji.
– Posiadamy zarówno maszyny mniejsze dla producentów mebli na wymiar, jak i technologie dla klientów, którzy mają hurtownie czy duże fabryki – podkreślił Marcin Nowacki. – Teknika jako pierwszy diler Biesse zaczęła zamawiać kilka lat temu duże maszyny typu okleiniarki dwustronne na magazyn. Firma Biesse była zdziwiona, ponieważ nikt do tej pory tego nie robił, gdyż są to maszyny konfigurowane pod konkretne wymagania. Po rozmowach z naszymi klientami szefostwo wypracowało 2-3 wersje konfiguracyjne tych maszyn. Razem z Biesse udało nam się wytypować jedną podstawową konfigurację, która pozwoliła, abyśmy mogli co kilka miesięcy zamawiać kolejną maszynę. Jako jedyny dostawca w Polsce mamy takie maszyny dostępne od ręki.
Okleiniarki takie pracują w Polsce praktycznie od początku Tekniki, ale od ok. 8 lat zamawiane są na magazyn. Bardzo często maszyna przyjeżdża do magazynu Tekniki i w ciągu 2-3 tygodni jest pakowana i wysyłana do klienta. Zdarzają się też przypadki, że jest sprzedana, zanim przyjedzie do Polski.
– Mieliśmy przypadki, że w momencie, gdy maszyna była już produkowana, klient, który był zainteresowany zakupem, prosił o zmianę konfiguracji, chciał, aby zainstalować dodatkowy agregat lub też wprowadzić sterowanie numeryczne agregatów – wspomniał Marcin Nowacki. – Dzięki wypracowanym z Biesse standardom, na tym etapie mamy możliwość zmodyfikowania tej maszyny. Korpus maszyny jest odpowiednio dłuższy i przygotowany pod rozbudowę. Dzięki temu możemy być bardziej konkurencyjni.
Rozpoznawanie wad na zasadzie sieci neuronowych
W kolejnym sektorze wyeksponowano maszyny do obróbki drewna.
– Nie mamy możliwości pokazania w showroomie maszyn tartacznych ani do produkcji palet. Mamy natomiast wielopiły, obrzynarki i optymalizerki. Natomiast na końcu hali mamy szlifierki szerokotaśmowe i maszyny do pakowania. Większość naszych maszyn jest podłączona i gotowa do prób. Wystarczy uzbroić je w odpowiednie narzędzia stosowane przez klienta – zauważył Marcin Nowacki.
Zdarza się tak, że po pomyślnie zakończonych próbach klient wraca do swojej firmy z maszyną, na której je przeprowadzał.
– Generalnie stosujemy zasadę, że po pół roku wystawiania maszyny w showroomie przeznaczana jest ona do sprzedaży. Możemy zaprosić klienta na wizytę referencyjną w jednym czy dwóch zakładach i pokazać maszynę w trakcie pracy, co klienci bardzo lubią, ale nikt nie pozwoli, aby zatrzymać swoją produkcję, przestawić maszynę i zrobić testy. Nasz TekLab pozwala nam na przygotowanie się do testów, a także wykonanie czegoś w rodzaju symulacji pracy. Wykonujemy na jednej maszynie konkretny etap obróbczy i idziemy z tym elementem na drugą maszynę, kontynuując proces, żeby pokazać, jak wygląda efekt końcowy.
Ostatnio Teknika zaczęła współpracę z innym dostawcą z Azji, firmą Reignmac, która jest na polskim rynku dość znana. Są to maszyny duże i solidne, przeznaczone do tartaków, zakładów produkujących deski tarasowe, boazerie, klejonkę, elementy meblowe.
– Jakiś czas temu rozpoczęliśmy także współpracę z firmą Woodinspector – poinformował Marcin Nowacki. – Doszliśmy do wniosku, że sprzedawane przez nas nowe maszyny są idealne do współpracy ze skanerami Woodinspector. Również sprzedane wcześniej ponad 400 maszyn SALVADOR SUPER CUT 300 oraz SUPER CUT 500 może funkcjonować ze skanerem zainstalowanym później. Znaleźliśmy sposób, jak można podłączyć skaner, pod względem mechanicznym i sterowania, do maszyny dostarczonej wcześniej do klienta, tak aby pracowały jak jedna linia technologiczna. W nowych Salvadorach, sprzedawanych z nową wersją oprogramowania, jest możliwość połączenia optymalizerki ze skanerem w taki sposób, że to skaner wysyła program do pilarki, a komputer Salvadora decyduje tylko o parametrach obróbki, czyli o prędkości cięcia itd.
W skanerze zainstalowano cztery kamery czytające wady na każdej płaszczyźnie elementu. Rozpoznawanie wad odbywa się na zasadzie sieci neuronowych. Jest to trochę bardziej zaawansowana technologia, coś pomiędzy sztuczną inteligencją a standardowymi kamerami, które na podstawie bazy wad rozpoznają im podobne. Urządzenia te cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Obecnie Woodinspector ma opracowany standardowy rodzaj skanera do pracy z drewnem sosnowym. Powstała też wersja do drewna świerkowego z dodatkowym oświetleniem i opcjami. W przyszłości planowane jest również opracowanie podstawowego skanera do innych gatunków drewna typu brzoza, olcha czy strugany buk i dąb.
– To jest przyszłość, natomiast wersja do drewna sosnowego pracuje już z powodzeniem na przykład u klienta z Pomorza – zaznaczył Marcin Nowacki. – Urządzenie spisuje się znakomicie i klient jest bardzo zadowolony.
Meble typu premium bez zastoju
Wspomniane obrzynarki i wielopiły dostarczane są przez firmę CML. Marka ta jest bardzo dobrze znana na zachodzie Europy. Jednak coraz częściej przedsiębiorcy decydują się na maszyny CML, które charakteryzują się świetnym stosunkiem jakości do ceny.
– Bardzo ciekawą maszyną w naszym showroomie jest pilarka taśmowa firmy Stenner – podkreślił Marcin Nowacki. – Stenner to producent specjalnych pilarek taśmowych rozdzielczych, przeznaczonych do produkcji lameli ogrodowych, lameli do parkietu, ale też do rozkroju tarcicy. Maszyny te mają w Polsce bardzo dobre referencje, głównie w dużych zakładach. Są bardzo szybkie, wydajne, więc jako pilarki rozdzielcze do rozpuszczania materiału na cieńszą tarcicę sprawdzają się bardzo dobrze.
W części ekspozycji poświęconej wykańczaniu powierzchni pokazano kilka szlifierek szerokotaśmowych.
– Często nie jesteśmy w stanie zrobić testów na konkretnej maszynie, ale możemy zasymulować obróbkę, używając 2-3 maszyn i poszczególnych agregatów – poinformował Marcin Nowacki. – Mamy takie marki, jak Costa, Biesse Viet, szlifierki krawędziowe Volpato, które pracują zarówno w mniejszych, jak i dużych zakładach. Zainstalowaliśmy szlifierkę Volpato w automatycznej linii u dużego producenta klejonki dębowej. Po kilku miesiącach zamówił drugą. Jest bardzo zadowolony, ponieważ uprościł znacząco proces i nie musi stosować żadnych dodatkowych maszyn. Całość skonfigurowana jest w taki sposób, że po kalibracji sklejonej płyty na szlifierce Costa „przechodzi” ona przez szlifierkę Volpato, gdzie wykończana jest jedna krawędź, a po obróceniu „przechodzi” ponownie przez szlifierkę i kierowana jest do pakowania.
Teknika posiada w swojej ofercie bardzo ciekawe maszyny dla branży ogrodowej i okiennej marki Sarmax.
– Tuż po pandemii sprzedaliśmy sporo tych maszyn dla firm produkujących deski tarasowe i elewacyjne wykańczane olejami lub innymi materiałami rozprowadzanymi przez szczotki – powiedział Marcin Nowacki. – Sarmax ma także specjalne maszyny dla producentów okien, pozwalające na takie wyszlifowanie materiału przed impregnacją, że po jej wykonaniu nie dochodzi do podniesienia włókien. Technologia bazuje na dyskach rotacyjnych. Dostępne są maszyny do szlifowania samych ramiaków, jak również całych ram.
Pakowanie to ostatni etap procesu produkcji mebli. Jest to faza bardzo istotna i zajmująca dużo czasu. – Do pakowania mebli w paczki w systemie FEFCO 410 proponujemy linię firmy LCR – podkreślił Marcin Nowacki. – Służy ona zarówno od wykrawania kartonów, ich formowania, aż po zamykanie paczek. Nasi dostawcy pracują też nad systemami, gdzie elementy są ładowane do paczek automatycznie przez roboty. Mamy także urządzenia, które później paletyzują paczki. Sytuacja na rynku meblarskim jest trudna, jednak widzimy, że segment ten rozwija się cały czas. Nie ma tu specjalnego zastoju, zwłaszcza w meblach typu premium.
~Tomasz Bogacki