Bardzo duża wydajność połączona z dokładnością cięcia

Bardzo duża wydajność połączona z dokładnością cięcia

Innowacyjna konstrukcja maszyny pozwala uzyskać wydajność i jakość piłowania zbliżoną do traków szerokotaśmowych pracujących z taśmą tnącą o szerokości 100 mm, jednakże koszty eksploatacyjne TTS-1200/60 są nieporównywalnie niższe.

Najnowszą konstrukcją firmy Trak-Met z Biskupca w województwie warmińsko-mazurskim jest trak taśmowy TTS-1200/60. Maszyna przeznaczona jest do obróbki drewna kłodowego twardego, egzotycznego o średnicy do 1350 mm. Zaprojektowano ją z myślą o trzyzmianowej pracy ciągłej w ciężkich warunkach klimatycznych. Jest to nowoczesny trak o bardzo dużej wydajności i dokładności cięcia, a jednym z najważniejszych jego atutów jest zastosowanie kół prowadzących o średnicy 800 mm, na których pracuje taśma tnąca o szerokości 60 mm. Zaletą tego typu taśmy jest to, że nie wymaga ona walcowania, a proces wyprawienia piły do cięcia odbywa się w oparciu o klasyczne urządzenia ostrzące.

Innowacyjna konstrukcja maszyny pozwala uzyskać wydajność i jakość piłowania zbliżoną do traków szerokotaśmowych pracujących z taśmą tnącą o szerokości 100 mm, jednakże koszty eksploatacyjne TTS-1200/60 są nieporównywalnie niższe.

– Zalety nowego traka zostały docenione przez profesjonalne jury konkursu Złoty Medal MTP – zauważył Zbigniew Skillandat, właściciel Trak-Met. – Oprócz tego, że TTS-1200/60 został nagrodzony na targach Drema 2022, otrzymał również złoto od konsumentów w ramach internetowego głosowania na najlepszy produkt.

TTS-1200/60 to nowoczesna maszyna o bardzo dużej wydajności i dokładności cięcia, a jednym z najważniejszych jej atutów jest zastosowanie stellitowanego brzeszczotu o szerokości 60 mm.

Stalowe płyty zamiast klasycznych podpór

Średniej wielkości tartaki, przecierające do 30 m3 surowca na 10 godzin, stają niejednokrotnie przed dylematem dotyczącym wyboru odpowiedniego traka. Dostępne na rynku maszyny szerokotaśmowe są zazwyczaj drogie w zakupie i eksploatacji oraz za duże. Z kolei popularne traki wąskotaśmowe są mało wydajne, więc aby osiągnąć wymagany poziom produkcji, niezbędne jest zainstalowanie dwóch takich maszyn. Wiąże się to oczywiście z większym zatrudnieniem oraz zapotrzebowaniem na powierzchnię.

TTS-1200/60 jest kompromisem pomiędzy trakiem szeroko- i wąskotaśmowym. W fazie projektowej postawiono sobie za cel stworzenie maszyny, której wydajność będzie dwukrotnie większa niż traka wąskotaśmowego, natomiast dokładnością cięcia będzie zbliżona do szerokotaśmowego. Poza tym miała być ona tania w eksploatacji. Zagadnienie to dotyczy przede wszystkim bardzo drogiego osprzętu, jak ostrzarki i walcarki, które są niezbędne do właściwego przygotowania szerokich pił. Droga jest także sama taśma, a przy niefachowej obsłudze można ją bardzo szybko uszkodzić, narażając się na dodatkowe koszty. Nie bez znaczenia jest także dużo większe zużycie energii elektrycznej, towarzyszące procesowi przetarcia z wykorzystaniem traka szerokotaśmowego. Tak więc maszyna znajduje zastosowanie przede wszystkim tam, gdzie oprócz wydajności, liczy się bardzo duża dokładność wymiarowa i jakość tarcicy. Dotyczy to przede wszystkim gatunków twardych, jak: dąb, grab czy buk oraz egzotycznych.

Masywne podtorze wykonano z profilu zamkniętego 200 x 120 x 6 mm, co zapewnia bardzo dużą stabilność traka podczas pracy, ułatwiając swobodny proces manewrowania dużymi kłodami. Podpory poprzeczne podtorza wykonywane w innych modelach z profili zamkniętych zastąpiono obrabianymi laserowo stalowymi płytami o wymiarach 1260 x 360 x 10 mm. Stalowe płyty poprzeczne zwiększają stabilność traka, a podczas procesu cięcia eliminują gromadzenie się pod obrabianą kłodą trocin, kory itp.

Zastosowane przekroje dobrane zostały z dużym zapasem wytrzymałości. Rozwiązanie takie gwarantuje bezproblemową eksploatację, a także ma wpływ na jakość obróbki. Jego standardowa długość wynosi 6000 mm, co pozwala na rozkrój kłód mierzących maksymalnie 4800 mm. W opcji możliwe jest wykonanie maszyny o dowolnej długości podtorza. Konstrukcja po procesie spawania poddawana jest dodatkowej obróbce wykańczającej. Polega ona na piaskowaniu, które gwarantuje usunięcie z powierzchni metalu ognisk korozji, oraz malowaniu metodą natrysku elektrostatycznego. Na belkach wzdłużnych łoża zamontowane są precyzyjne prowadnice prętowe, po których na rolkach przesuwa się podwójnie podparta brama z głowicą tnącą. Jej prześwit wynosi 420/1200 mm. W przypadku obrotu kłody podczas jej przecierania parametr ten osiąga wartość 420/1350 mm.

Jednostka tnąca wyposażona jest w dwustronny, łańcuchowy napęd wzdłużny z motoreduktorem o mocy 1,1 kW. Falownik umożliwia płynną regulację prędkości posuwu w zakresie od 0 do 30 m.b./min.

Dwustronne ślizgi zmniejszają hałas i tarcie

Koła prowadzące o średnicy 800 mm posiadają wielorowkową bieżnię typu PK, co eliminuje gromadzenie się na niej żywicy i trocin, i powstawanie zgrubień. Gwarantuje to maksymalnie długi okres eksploatacji brzeszczotu. Duża średnica kół umożliwia znaczące zmniejszenie prędkości obrotowej części wirujących, przy zachowaniu wysokiej prędkości liniowej wynoszącej 32 m/s. Przekłada się to na mniejsze zużycie podzespołów, takich jak pasy klinowe, wały napędowe czy łożyska i piasty kół prowadzących.

W standardzie agregat napędzany jest silnikiem elektrycznym o mocy 22 kW. Opcjonalnie przewidziano także jego mocniejszą wersję – 30 kW. Z kolei za pozycjonowanie jednostki tnącej w płaszczyźnie pionowej również odpowiada motoreduktor o mocy 1,5 kW, współpracujący z przekładnią łańcuchową.

Prędkość posuwu pionowego to 40 mm/s, a precyzyjne pozycjonowanie głowicy odbywa się poprzez sterownik z falownikiem. Dokładność regulacji grubości piłowanego drewna to 0,01 mm, a dokonane nastawy widoczne są na czytniku ISP-F12. Agregat wyposażony jest również w kontaktowy system kontroli trakcji brzeszczotu, którego konstrukcja oparta jest na przesuwanej elektrycznie rolce. Napęd stanowi motoreduktor o mocy 0,12 kW.

Przed piłą taśmową, na regulowanym ramieniu, zamontowana jest automatyczna, elektryczna korowarka, której zadaniem jest oczyszczanie miejsca przejścia głównego narzędzia tnącego. Dzięki temu znacznie wydłuża się czas jego użytkowania. W przypadku przecierania żywicznych gatunków iglastych pomyślano również o zabezpieczeniu piły przed przyklejaniem się do niej trocin. Polega ono na spryskiwaniu jej powierzchni wodą. Proces odbywa się automatycznie z wykorzystaniem elektrozaworu. Brzeszczot tnący o szerokości 60-65, z podziałką zęba 25 mm, z ostrzem stellitowym o rzazie wynoszącym 2 mm, pozwala zwiększyć wydajność do 35 m3/8 h. Dwustronne, wykonane z lignofolu ślizgi prowadzące brzeszczot chłodzone są emulsją, co zmniejsza generowany hałas oraz tarcie, a tym samym ma wpływ na mniejsze zużycie energii. Przesuw ślizgów stabilizujących odbywa się elektrycznie.

Trak prezentowany był na Dremie, gdzie otrzymał Złoty Medal MTP.

Ostrza stellitowe zapewniają bardziej stabilną pracę, a czas pomiędzy kolejnymi ostrzeniami jest dłuższy niż w przypadku brzeszczotów klasycznych. Dla drewna gatunków twardych zauważalna jest także znacząca poprawa jakości cięcia. Ten stop na bazie kobaltu i chromu powoduje wydłużenie czasu pracy pomiędzy zmianą piły do 3 godzin. Zaletą jest także niewielki rzaz wynoszący maksymalnie 2 mm oraz możliwość stosowania większej o 30 proc. prędkości piłowania, co przekłada się na wydajność maszyny.

Na podtorzu zainstalowano także cały osprzęt hydrauliczny. Mowa tutaj o systemie załadowczym, czterech oporach kątowych, docisku, systemie poziomowania kłody z napędem jej przesuwu przód-tył oraz obracaku łańcuchowym. Całość pozwala na bezproblemowe przecieranie kłód o tak dużej średnicy i ciężarze do 5 t. Komponowanie systemu załadunku i pozycjonowania kłody odbywa się w oparciu o indywidualne potrzeby klienta. To on decyduje o liczbie i rozmieszczeniu, wzdłuż jednej strony łoża, hydraulicznych ramion podawczych. Na specjalne życzenie klienta trak można także doposażyć w zasobnik kłód z rampą załadowczą oraz pracujące na powrocie zabieraki desek. Oprócz tego możliwe jest także zainstalowanie dodatkowych narzędzi hydraulicznych czy elektrycznego zasobnika trocin.  

~Tomasz Bogacki