Dlaczego i czy warto postawić na chińskie maszyny?

Dlaczego i czy warto postawić na chińskie maszyny?

– Obalamy wiele mitów związanych z tym, że chińskie maszyny są złej jakości i że nie mają serwisu – mówi Piotr Wiergowski, właściciel firmy VBCH Design, która od trzech lat rozwija swoją fabrykę w oparciu o zaawansowane technologie chińskiej firmy KDT.

Park maszynowy producentów mebli w Polsce zdominowany jest przede wszystkim przez niemieckie oraz włoskie technologie. To one królują w rodzimych fabrykach od 30 lat. Za ich wyborem stoi zwykle duża aktywność handlowa przedstawicielstw tych firm w Polsce, sprawdzona jakość maszyn oraz ich wysoki poziom technologiczny.

Za to nie zawsze już tak sprawdzona i wysokiej jakości jest obsługa serwisowa, kiedy maszyna z powodu usterki nie pracuje, nie zarabia, a za częściami zamiennymi trzeba czekać na przykład trzy tygodnie, a potem „wbić się” w kolejkę do serwisanta – mówi Piotr Wiergowski, właściciel firmy VBCH Design z Byszwałdu k. Lubawy, produkującej meble. – Dlatego jakość serwisu jest tak samo ważna jak jakość maszyny. I dlatego też w VBCH Design od trzech lat rozwijamy park maszyn w oparciu o technologie chińskiej firmy KDT. Obalamy wiele mitów związanych z tym, że chińskie to gorsze, że chińskie nie działa i że chińskie nie ma serwisu. Nie dość, że te maszyny mają taki sam poziom technologiczny jak znane europejskie marki, to w dodatku są od nich tańsze oraz mają natychmiastową reakcję serwisu, choć z pozoru… wydawać się to może niemożliwe!

Jakość nie jest kompromisem

VBCH Design działa na rynku od 2000 r., produkując meble z materiałów drewnopochodnych. Cieszy się pozycją jednego z bardziej zaufanych polskich producentów, który wysyła swoje wyroby do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Kanady, Szwajcarii czy Brazylii.

Rynek odbiorców naszych mebli został zweryfikowany przez wojnę na Ukrainie, bo 30 proc. sprzedaży to były kierunki wschodnie – wyjaśnia Piotr Wiergowski. – Straty osiągnięte na tamtych rynkach odrobiliśmy na innych kierunkach eksportowych. Obecnie codziennie z naszego zakładu wyjeżdżają do klientów dwa-trzy tiry z meblami i innymi gotowymi produktami. Zaś 50 proc. sprzedaży stanowi polski rynek.

VBCH Design, która zatrudnia 50 pracowników i pracuje na dwie zmiany, od czterech lat produkuje także komponenty oraz gotowe elementy meblowe na zamówienie w ramach tzw. Strefy Płyt. W tym zakresie świadczy usługi cięcia, okleinowania, frezowania i wiercenia.

Tak szeroko zakrojona produkcja mebli i elementów meblowych oczywiście wymaga doskonale wyposażonego parku maszyn.

Od początku działalności inwestujemy w najlepsze na rynku technologie i  poszerzamy wyposażenie o nowe urządzenia, m.in. numerycznie sterowane pilarki, centra CNC, wiertarki i frezarki – stwierdza właściciel. – Dzięki temu możemy się podjąć nawet najbardziej złożonych zleceń. Współpracowałem z wieloma dostawcami maszyn, a fabrykę wyposażyłem przez 23 lata działalności zarówno w niemieckie, jak i włoskie technologie. Więc przerobiłem pracę z wieloma europejskimi markami dostawców maszyn. Od trzech lat natomiast z wielkim zaciekawieniem inwestuję w chińskie technologie – przede wszystkim firmy KDT.

To profesjonalny producent maszyn dla branży meblarskiej, który rozwija swoje technologie w myśl idei Industry 4.0. Po 16 latach funkcjonowania na rynku, dziś wyrósł na giganta wśród dostawców rozwiązań dla meblarstwa. To przedsiębiorstwo zajmujące się badaniami i rozwojem, produkcją, sprzedażą i serwisem wysokiej klasy technologii CNC i kompletnych linii produkcyjnych, włącznie z automatyzacją. Rozwiązania KDT maksymalizują efektywność produkcji oraz ją optymalizują.

Jakość w przypadku maszyn KDT nie jest kompromisem – zaznacza Piotr Wiergowski. – Pracują one na tych samych parametrach co europejskie technologie i nie odbiegają od nich kulturą, zaawansowaniem i standardem obróbki. Za to są zdecydowanie tańsze. Więc bardzo atrakcyjny jest stosunek jakości do ceny!

Automatyzacja i robotyzacja idą z Chin do Europy

Zakup technologii firmy KDT nie odbył się oczywiście „w ciemno”.

Mam wykształcenie techniczne i bardzo interesuję się technologiami do obróbki drewna – wyjaśnia właściciel. – W 2018 roku zostaliśmy zaproszeni przez KDT na ich wewnętrzne targi do Turcji, gdyż w Istambule znajduje się europejska centrala KDT. Tam nie tylko te maszyny zobaczyliśmy na ekspozycji, ale także pojechaliśmy do kilku fabryk, gdzie przekonaliśmy się, jak sprawdzają się od wielu lat w realnych warunkach produkcyjnych.

A warto dodać, że KDT jest liderem na tureckim rynku maszyn do obróbki drewna, gdzie wyparło wiele znanych marek pochodzenia europejskiego. Obecnie ponad 2000 technologii tego chińskiego producenta pracuje w Turcji. Podobne sukcesy KDT osiąga na przykład w Rosji.

Ponadto przed zakupem maszyn odwiedziłem fabrykę KDT w Chinach – tam poznałem proces produkcji ich obrabiarek od podszewki – dodaje Piotr Wiergowski. – Jest on z najwyższej półki technologicznej – wygląda jak w branży automotive, a używane do produkcji komponenty są światowego poziomu i najlepszej jakości.

Tam też właściciel miał okazję do testów maszyn, które rozwiały jego wszelkie obawy o to, że kupuje chiński produkt.

Nie wszystko co chińskie, jest złej jakości, podobnie jak nie wszystko co europejskie, jest najlepszej jakości – podkreśla Piotr Wiergowski. – Jakość zależy od know-how firmy, zaawansowania i poziomu technologicznego, a nie… miejsca produkcji. Wiele europejskich fabryk maszyn nie jest tak zaawansowanych technologicznie jak KDT. Zwłaszcza że automatyzacja i robotyzacja idą z Chin do Europy, a nie odwrotnie. Patrząc jak intensywnie rozwijają się chińskie fabryki, niestety, trzeba stwierdzić, że jako Europa jesteśmy daleko w tyle.

Niska cena, duża wydajność i trwałość

Obecnie w fabryce VBCH Design pracuje pięć obrabiarek firmy KDT. Jest to pilarka panelowa KDT model KS 842 do rozkroju płyt przede wszystkim pod produkcję komponentów.

Następnie są to trzy okleiniarki. Jedna – model 655J – do okleinowania formatek w ramach „Strefy Płyt”, a kolejne ustawione w linii do produkcji mebli. Są to dwie jednostronne okleiniarki: jedna prawo-, a druga lewostronna, ustawione w linii, dzięki czemu za jednym przejściem otrzymuje się obrobione „na gotowo” formatki.

Zakończeniem procesu jest wiertarka CNC KDT – model KD 612.

Maszyny KDT w porównaniu do włoskich czy niemieckich działają podobnie i jest to ten sam poziom technologiczny – komentuje Piotr Wiergowski. – Ich jakość wykonania oraz trwałość też są na tym samym poziomie, tak samo jak jakość i wydajność obróbki oraz stabilność prowadzenia procesu. Cena zaś jest bardzo atrakcyjna w porównaniu do technologii europejskich. Dlatego wyposażając nasz park maszyn, pójdziemy dalej, w kierunku technologii made in China. I planujemy zakup kolejnych obrabiarek KDT.

Atutem solidny serwis

Oprócz jakości, wydajności, trwałości i atrakcyjnej ceny, za maszynami KDT przemawia również sprawny serwis. Wydawać by się mogło, że maszyny produkowane w Chinach, a pracujące w Polsce, nie będą miały serwisu albo będzie on na najgorszym poziomie. Nic bardziej mylnego.

Sprawny serwis zapewniony jest przez KDT Europe, która działa w Polsce od 5 lat, zaś od zeszłego roku – z nowymi pracownikami działu doradczego oraz handlowego i czterema serwisantami, którzy w przypadku potrzeby zjawiają się u klienta w ciągu 24 godzin. Dodatkowo serwisanci z Turcji służą także pomocą w Polsce.

Po pierwsze, rzadko występują w maszynach KDT usterki, a jeśli już się zdarzą, to z serwisem nie ma problemu – zaznacza Piotr Wiergowski. – Po drugie, części zamienne są na miejscu w magazynie KDT w Polsce. Jeżeli ich nie ma, to docierają przesyłką lotniczą w ekspresowym tempie. Serwisanci też zawsze są na czas i dostępni w każdym momencie.

Tak szybka reakcja serwisu jest możliwa dzięki odpowiedniemu zapleczu magazynowemu KDT, dostępnemu w naszym kraju. W Polsce KDT posiada magazyn części zamiennych, dlatego są one wysyłane do klientów w trybie „just-in-time”.

Ważne jest również to, że te maszyny są zaprojektowane i wyprodukowane w nurcie minimalizacji stopnia skomplikowania – dodaje właściciel VBCH. – Zatem ich obsługa czy wymiana zużywających się części są bardzo proste, a z drobnymi usterkami operatorzy maszyn najczęściej radzą sobie sami, bez wzywania ekipy serwisowej.

Zaletą jest też krótki czas dostawy nowych maszyn, co wydaje się paradoksalne, bo przecież mówimy o dostawcy z Chin. Na proste maszyny czas realizacji wynosi od 2 do 3 miesięcy (wliczając w to transport), a na bardziej skomplikowane technologicznie rozwiązania czy linie produkcyjne – do 6 miesięcy.

Dlaczego więc polscy producenci boją się inwestycji w chińskie technologie? Dlaczego z dużą ostrożnością podchodzą do tych maszyn?

Bo myślą stereotypami – odpowiada Piotr Wiergowski – że chińskie to gorsze, słabsze, wadliwe. Co nie jest prawdą. W mojej fabryce europejskie technologie są na równi z chińskimi. Jeśli ktoś chce się przekonać o tym na własne oczy, serdecznie zapraszam do VBCH Design. Tak duży sukces KDT na świecie nie jest dziełem przypadku. Gdyby te maszyny nie były dobre, to nie sprzedawałyby się w tysiącach sztuk, a klienci nie zamawialiby od KDT drugiej, trzeciej czy dziesiątej maszyny. Wystarczy zapytać o ofertę polskich przedstawicieli – to nic nie kosztuje.

***

Klienci w Polsce, którzy chcieliby obejrzeć pracę maszyn KDT, mogą zaznajomić się z nimi, odwiedzając fabryki z sieci referencji KDT w całej Polsce. A jeśli to za mało, KDT Europe zabiera przyszłych nabywców do Turcji, gdzie praktycznie każdy typ maszyny można zobaczyć w realnych warunkach produkcji. KDT Europe będzie także wystawcą na tegorocznych targach LIGNA w Hanowerze – hala 11, stoisko F06, gdzie będzie można porozmawiać z polskimi przedstawicielami firmy.

~ tekst i fot.: Katarzyna Orlikowska