Nowymi produktami, które TechnoMaszBud wprowadził w 2023 r. do sprzedaży, są w pełni automatyczne palniki szamotowe małej i średniej mocy serii DOMNA. Doskonale uzupełniają one dwa palniki dużej mocy, które firma z sukcesem oferuje swoim klientom od 3 lat. Zaletą nowych produktów jest możliwość spalania pelletu drzewnego gorszej jakości.
Firma TechnoMaszBud ze Słupna (woj. mazowieckie) została założona w Polsce w 2018 r. przez obecnego prezesa Dmytro Grychaniuka. Działalność firmy koncentruje się na dwóch sektorach: drzewnym i agro. Firma jest producentem i dystrybutorem wysokiej jakości kompletnych linii do produkcji pelletu opałowego i pasz w formie granulatu oraz szerokiej gamy maszyn i urządzeń wykorzystywanych w przemyśle tartacznym, stolarniach i szeroko pojętej branży rolno-hodowlanej. TechnoMaszBud sprzedaje swoje produkty w Polsce i innych krajach europejskich, takich jak Austria, Niemcy, Francja, Islandia, jak i również w Skandynawii.
– Firma posiada własny magazyn niedaleko Warszawy o powierzchni 600 m2, w którym dostępne są praktycznie od ręki standardowe linie i maszyny do produkcji pelletu opałowego serii LDG i PRIME – powiedział Dmytro Grychaniuk. – W magazynie przeprowadzane są na życzenie klientów testy produkcyjne z zastosowaniem ich surowców. Spełniają one funkcję pierwszego szkolenia przed zakupem, wdrażają w proces produkcyjny i pozwalają uniknąć rozczarowań związanych z ewentualnymi nadmiernymi oczekiwaniami klientów, którzy dysponują różnego rodzaju i jakości surowcami. TechnoMaszBud dysponuje profesjonalnym zapleczem serwisowym i swoim klientom oferuje dodatkowo montaż i rozruch zakupionych linii produkcyjnych i urządzeń. Posiadamy także własne zakłady produkcyjne z zapleczem badawczo-rozwojowym, w których zatrudnienie znalazło ponad sto osób. Nasze zakłady przeszły pełną procedurę audytu zewnętrznego i w 2023 roku otrzymały certyfikat ISO 9001.
Nowy palnik umożliwia spalanie pelletu gorszej jakości
Nowymi produktami, które TechnoMaszBud wprowadził w 2023 r. do sprzedaży, są w pełni automatyczne palniki szamotowe małej i średniej mocy (22-80 kW) serii DOMNA. Doskonale uzupełniają one dwa palniki dużej mocy – 250 i 350 kW, które firma z sukcesem oferuje swoim klientom od 3 lat. Zaletą nowych produktów jest możliwość spalania pelletu drzewnego gorszej jakości, np. A2, jak również agropelletu. Warto tu nadmienić, że nowe modele bazują konstrukcyjnie na rozwiązaniach sprawdzonych w palnikach DOMNA EKO-250 i DOMNA EKO-350, które są dedykowane do zastosowań przemysłowych i pracy ciągłej.
W tym roku w ofercie znajdą się jeszcze kotły centralnego ogrzewania na pellet serii DOMNA o mocy od 22 do 350 kW, przeznaczone dla klientów indywidualnych, jak również z różnych branż przemysłowych i komercyjnych. TechnoMaszBud chce również intensywniej zabiegać o klientów z tzw. agrobiznesu. Drugą młodość przeżywają także brykieciarki i linie do produkcji brykietu, które wykorzystywane są przez producentów słomy i siana do produkcji biopaliw.
– Podstawę produkcji stanowią oczywiście prasy i kompletne linie do produkcji pelletu opałowego z odpadów drzewnych oraz granulatory do produkcji pasz – podkreślił Dmytro Grychaniuk. – Są to trwałe, bezpieczne i korzystne cenowo produkty, przeznaczone dla małego i średniego biznesu. Nie ograniczamy się jednak wyłącznie do tego asortymentu. W ofercie mamy też rębaki, młyny bijakowe, suszarnie aerodynamiczne, przenośniki taśmowe i pneumatyczne, kruszarki, belownice do makulatury, kompaktory do styropianu i szereg innych maszyn wykorzystywanych w recyklingu odpadów. Profesjonalny dział serwisu i usług oferuje podłączenie i uruchomienie zakupionego sprzętu, standardowe i indywidualne testy różnych surowców pod kątem ich zastosowania w produkcji, przygotowanie matryc do produkcji oraz wyrób matryc według indywidualnego zamówienia klienta.
Produkcja pelletu ma przyszłość
Nie ma żadnej wątpliwości, że rynek biopaliw, do których zalicza się pellet i brykiet, wytwarzane z odpadów drzewnych, jest atrakcyjny i przyszłościowy. Co prawda lata 2021-2022 były niezwykle trudne ze względu na skokowy wzrost popytu i ograniczoną dostępność surowca, co spowodowało wzrost cen o ok. 100 proc.
– W 2024 roku, po korekcie rynkowej, spodziewamy się dalszego i – co najważniejsze – stabilnego wzrostu rynku – wspomniał Dmytro Grychaniuk. – Ten skokowy wzrost popytu miał oczywiście swoje implikacje na sprzedaż firmy, która w latach 2021-2022 rosła dwucyfrowo. Często można usłyszeć pytanie: jaki jest stosunek energii potrzebnej do wytworzenia pelletu do odzyskanej podczas spalania go w kotle grzewczym? Czy to ma w ogóle sens? Badania przeprowadzone przez Techniczny Uniwersytet w Grazu wykazały, że energia niezbędna do produkcji pelletu wynosi tylko 2,7 proc. tej uzyskiwanej ze spalenia tego paliwa. To bardzo mało w porównaniu z innymi paliwami, takimi jak np. gaz ziemny (10 proc.) i olej opałowy (12 proc.). Te dane pokazują wyraźnie, że pellet jest „zielony”.
W latach 2021 i 2022 globalna produkcja pelletu wynosiła odpowiednio ok. 44,5 i 46 mln ton. W 27 krajach UE były to ilości na poziomie 19,8 i 20,5 mln ton. Te dwa lata charakteryzowały się bezprecedensowym wzrostem popytu na pellet, a co za tym idzie również sprzedaży maszyn do jego produkcji. Niemcy, będące największym producentem pelletu w UE, wyprodukowały 3,6 mln ton tego opału i zanotowały wzrost o 6 proc. względem roku 2021. Podobna sytuacja miała miejsce w Austrii, gdzie w 2018 r. wyprodukowano ok. 1,35 mln ton pelletu, aby 2022 r. zakończyć wartością ponad 1,7 mln ton. W najbliższych latach w Austrii do obecnych 40 zakładów produkcyjnych przybędzie 11 kolejnych lokalizacji.
W Polsce konsumpcja pelletu wykazuje trend wzrostowy, aczkolwiek w 2023 r. z niższym tempem. W latach następnych spodziewana jest stabilizacja rynku. Warto w tym miejscu dodać, że jeszcze w 2019 r. produkcja pelletu w Polsce nie przekraczała 1,2 mln ton, natomiast w 2022 r. osiągnęła poziom ok. 2 mln ton. W tym czasie otwarto 20 nowych zakładów produkcyjnych, co pozwoliło zwiększyć moce o ponad 30 proc., co w rezultacie spowodowało wzrost w 2021 r. o 0,5 mln ton, a w 2022 r. o dodatkowe 400 000 ton. Niewątpliwie motorem tego wzrostu, napędzanego konsumpcją wewnętrzną, był program „Czyste Powietrze”, będący jedną z pochodnych pakietu „Fit for 55”. Ten wyraźny wzrost pokazuje również zaangażowanie Polski w bioenergię i jej rolę jako jednego z kluczowych graczy na europejskim rynku pelletu. – W najbliższym roku sporym wyzwaniem dla nas będzie zapewnienie dobrego łańcucha dostaw – podsumował Dmytro Grychaniuk. – Sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej związana ze strajkami kierowców i protestami rolników nie pomaga nam, ale w końcu ten problem zostanie rozwiązany. Na pewno bieżący rok będzie czasem korekty i stabilizacji w branży. Nie spodziewamy się tak spektakularnych wzrostów jak w latach ubiegłych, niemniej liczymy na utrzymanie obecnego poziomu. Pellet drzewny jest paliwem ekologicznym, co nie podlega już dyskusji. Drugi największy producent pelletu na świecie i pierwszy w Europie – Niemcy potwierdziły to w znowelizowanej we wrześniu ubiegłego roku ustawie o ogrzewaniu. Dodatkowe impulsy sprzedażowe będą pochodzić z innych sektorów. Mocniej zaangażujemy się w agrobiznesie, w branży instalacyjno-grzewczej i recyklingowej. Jeszcze mocniej będziemy promować nasze usługi serwisowe, albowiem doświadczenie nam podpowiada, że np. montaż i rozruch linii produkcyjnej stanowi wymierną korzyść dla klienta, ponieważ szybciej go wdraża w cały proces i pozwala uniknąć wielu błędów. Tak więc jesteśmy optymistycznie nastawieni co do naszej przyszłości.
~Tomasz Bogacki