Wieżowiec w Milwaukee stał się najwyższym drewnianym budynkiem na świecie

Wieżowiec w Milwaukee stał się najwyższym drewnianym budynkiem na świecie

Kolejna światowa realizacja pokazuje, że drewno z powodzeniem zastępuje beton i stal przy wznoszeniu wysokościowców, oferując przy tym nie tylko szybszy czas budowy, ale przede wszystkim redukując emisję CO2.

W lipcu sfinalizowana została budowa Ascent – 86,6-metrowego, drewnianego wieżowca, który stanął w mieście Milwaukee w stanie Wisconsin (USA).

Ascent (z ang. wejście na szczyt) ma 25 pięter. Betonowe są fundamenty, szyby wind i szyby schodowe. Pozostałą część konstrukcji wykonano z drewna klejonego krzyżowo (CLT) i drewna klejonego warstwowo (Glulam).

Wieżowiec, zaprojektowany przez Korb + Associates Architects, został uznany za najwyższy na świecie drewniany budynek, a także najwyższy na świecie budynek hybrydowy drewniano-betonowy. Odebrał on tym samym tytuł najwyższego drewnianego drapacza chmur wieżowcowi o nazwie Mjøstårnet w Norwegii, który ma 85,4 m wysokości.

Alex Timmer, adiunkt w Szkole Architektury i Urbanistyki Uniwersytetu Wisconsin-Milwaukee, powiedział, że masowy drewniany budynek, taki jak Ascent, stawia Milwaukee w nieoczekiwanym świetle.

Rozmowy, które toczą się teraz wokół drewna, mają miejsce na całym świecie – wyjaśnia Timmer. – Jednak najbardziej znane konstrukcje z masywnego drewna znajdują się w Europie, więc to niezwykłe, że budynek tego typu powstał także w USA.

Zdrowiej i bardziej ekologicznie

Wszędzie, gdzie to możliwe, eksponowaliśmy drewno, pokazując jego naturalne piękno – komentuje Jason Korb, dyrektor Korb + Associates Architects. – Natomiast okładzina budynku to prawie wyłącznie szkło bez dodatku aluminium, gdyż nie chcieliśmy stosować żadnych materiałów palnych w poszyciu budynku.

Według Korba, poza zapewnieniem doskonałej estetyki, drewniana konstrukcja Ascent pochłania tyle CO2, ile wydzieli 2400 samochodów w skali roku. Ponadto zastosowanie drewnianej technologii skróciło czas budowy o cztery miesiące. Podobnie jak lasy, budynki z masywnego drewna aktywnie usuwają CO2 z atmosfery, blokując go wewnątrz konstrukcji tak długo, jak długo ona stoi. Co więcej, budynki takie są nie tylko zdrowsze dla planety; są też zdrowsze dla swoich mieszkańców. Badania sugerują, że samo przebywanie w pokoju z odsłoniętym drewnem zmniejsza stres.

Wyścig trwa

Wieżowiec Ascent został zbudowany w niespełna dwa lata. Na pierwszych 6 piętrach mieszczą się luksusowe powierzchnie handlowe i rekreacyjne, a także parking oraz hol. Na pozostałych 19 kondygnacjach znajdują się apartamenty.

Eksperci szacują, że popyt na nowe mieszkania podwoi się do 2060 r., co będzie wymagało 2,4 bln stóp kwadratowych nowych mieszkań. Z kolei przemysł budowlany odpowiada za 47 proc. globalnej emisji CO2 każdego roku. A około 22 proc. globalnej emisji CO2 pochodzi od dwóch największych przestępców budowlanych: betonu i stali. W przypadku konstrukcji z masywnego drewna zużywa się znacznie mniej tych materiałów, co czyni takie obiekty bardziej „zielonymi”.

W przypadku Ascent oszacowano, że proces budowy wymagał 90 proc. mniej pojazdów i 75 proc. mniej pracowników oraz jedną czwartą mniej czasu – dodał Alex Timmer. – Materiały konstrukcyjne oparte na drewnie są zdecydowanie jednymi z naprawdę ważnych narzędzi, którymi obecnie dysponują architekci.

Dlatego coraz bardziej świadomi inwestorzy stawiają na drewno – jako materiał przyszłości. A budynki takie jak Ascent nie są już tylko pojedynczymi przykładami, gdyż wyścig we wznoszeniu drewnianych wysokościowców trwa na całym świecie.

Ascent wkrótce będzie miał konkurencję ze strony budynku duńskiego studia Schmidt Hammer Lassen, które zaprojektowało 100-metrowy blok mieszkalny w Szwajcarii. Po ukończeniu w 2026 r. stanie się on najwyższym drewnianym budynkiem na świecie (o czym pisaliśmy w GPD 6/2022). Ponadto kanadyjskie studio Icon Architects opublikowało niedawno projekt 31-piętrowej wieży w Toronto o wysokości 90 m, która po ukończeniu stanie się najwyższą konstrukcją z drewna w Ameryce Północnej.  

~ tekst: Katarzyna Orlikowska

fot. Korb + Associates Architects